Propozycje Tuska na wybory do Parlamentu RP
Nie ma programu dla Polaków, bo KO-PO to nie pralka i programu nie potrzebuje.
Są za to dwie koncepcje:
1.Teoria chaosu w kampanii wyborczej,
2. Wspólna lista.
Słowo chaos w języku potocznym ma znaczenie bardzo dużego nieuporządkowania, wręcz zamieszania. Chaos to coś czego nie jesteśmy w stanie kontrolować.. W chaosie często występuje przypadkowość. Chaos często powoduję zniechęcenie oraz podejmowanie nieracjonalnych decyzji. Na to liczy Tusk, że Polki którym opozycja chce odebrać +500, emeryci którym opozycja chce podnieś wiek emerytalny do 67 roku z powodu chaosu zagłosują na opozycję….
Sondaże, może i zamówione?, próbują wymusić na opozycji wspólną listę dającą szansę na odsunięcie PiS-ZP od władzy..
W żadnym z tych sondaży nawet nie próbowano uwzględnić występujący w polityce współczynnik niechęci, który powoduje, że elektoraty w 100% nigdy się nie sumują.
Badania Daniela Kahnemna i Amosa Tverskiego dotyczące współczynnika niechęci w polityce i algorytmy z tym związane są dostępne. Dlaczego eksperci sondażowni w Polsce z tego nie korzystają?
Osobiście uważam, że w Polsce największą przeszkodą blokują konsolidację opozycji są pieniądze przekazywane partiom politycznym, które przekroczyły 3%?
Pieniądze zablokowały i blokują konsolidację opozycji….
Polityka to moneta, która ma rewers i awers...Jedni idą do polityki, żeby rozwiązywać problemy obywateli, inni idą po pieniądze i zaszczyty, są jeszcze tacy którzy uważają, że władza jest największym afrodyzjakiem…
A teraz sedno tematu, opozycja nie zjednoczy się przed wyborami do Parlamentu RP z kilku powodów, ale punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Im więcej podmiotów tym więcej problemów.
1. Podziału mandatów na wspólnej liście,
2. Braku zaufania do Tuska,
3. Podziału pieniędzy,
4. Podział stanowisk w przyszłym rządzie,
5. Braku chęci w PO do oddania swoich mandatów…
Były złe doświadczenia i nie ma zaufania.
W podmiotach tworzących Koalicję Europejską podsumowano wybory do Parlamentu UE.
W PO przeprowadzono bilans zysków i strat...Dali szyld, pieniądze, struktury, a stracili. Mało tego nikt z SLD im nie podziękował, eurodeputowani SLD poszli swoją drogą…
Analizy i wewnętrzne sondaże wykazały, że Wielka Koalicja (50-50%) może lub nie jest w stanie wygrać z PiS-em, a ograniczenie wyniku PiS-u będzie PO kosztować utratę 50 – 60 mandatów na rzecz niewdzięcznych, grających na siebie koalicjantów...To PO w imię walki z PiS-em poniosła największą cenę.
Skoro nie można pokonać przeciwnika, to należy minimalizować własne straty.
Opozycja prawdopodobnie utworzy trzy bloki, choć może być więcej.
...
Inne tematy w dziale Polityka