Czy Ukraina już narzuciła swój scenariusz Rosji?

Czy Ukraina już narzuciła swój scenariusz Rosji?

Pytanie jest proste, ale nie do końca…

Najlepsza odpowiedź to: - i tak, i nie…

Choć zaledwie w ciągu pięciu dni siłom ukraińskim udało się wyzwolić więcej terytorium niż rosyjskie wojsko zdobyło w ciągu pięciu miesięcy.

Nadal Rosji nie należy lekceważyć.

Koszty jakie poniosła Rosja z powodu udanej ukraińskiej ofensywy są ogromne i można je łatwo policzyć.

Pytanie związane z nową sytuacją to: - czy rosyjskie wojsko jest w stanie utrzymać obecne tempo strat i nadal prowadzić połączone operacje ofensywne na Ukrainie?

Zaczęła się reglamentacja w magazynach i zakupy w Iranie, KRLD, także przez pośredników z drugiej ręki…

A rosyjscy dowódcy na trzech różnych frontach rywalizują ze sobą o cenne posiłki, uzupełnienia…

Kto pierwszy ten lepszy, czy może kto ma większe „plecy”?

Tym raz wszystkiego brakuje i nikt tego nie kontroluje, tylko generał Dwornikow jak dowodził to jakoś rosyjską logistykę poukładał, później była tradycyjna radziecka improwizacja. Ona zawsze za frontem budowała fortuny…

Teraz jest tak źle, że tylko nieliczni, coś dostają.

Może to wynika z pustych magazynów, a może z przerwanych linii kolejowych…

 Cała rosyjska kampania wykazuje nie do pozazdroszczenia brak koordynacji strategicznej (może z wyjątkiem dowodzenia przez Dwornikowa?).

Władimir Putin po objęciu bezpośredniego dowodzenia i jego doradcy z Kremla i poza Kremla stoją przed strategicznym dylematem.

 Gdzie zaangażować pozostałe rosyjskie rezerwy, to okaże się krytyczne dla trajektorii wojny.

Dlatego jest to priorytet dla wywiadu ukraińskiego.

 Generał Wałerij Fedorowycz Załużny pokazał kilka razy, że potrafi i jest zdolny do wykorzystania wszelkich słabości, jakie stwarza decyzja Putina.

Sposoby generowania siły roboczej Rosyjskiej Armii stosowane przez Putina tworzą problemy, są jak bomba z opóźnionym zapłonem.

Putin nadal unika wzywania do masowej mobilizacji, aby uniknąć wewnętrznej reakcji.

Pomysł na przymusowy nabór oparty na łapankach w DRL i ŁRL powoduje utratę zwolenników Rosji na tych terenach.

Jak tam wkroczy Armia Ukraińska to będzie witana.

Także nie jest dobrym pomysłem tworzenie armii prywatnych przez oligarchów rosyjskich.

Kto płaci ten ma władzę…

Ja osobiście jako obywatel RP popieram ten pomysł bo widzę w nim początek atomizacji Rosji. Putin dostarcza oligarchom narzędzia do podziału Rosji?

...