Cztery przesłanki dotyczące Powstania Warszawskiego.
Przesłanka pierwsza – Powstanie Warszawskie było oparte na logice stricte wojskowej.
Najkrótsza droga do „serca” Trzeciej Rzeszy Berlina ze Wschodu prowadziła przez Warszawę. Zajęcie Warszawy podczas letniej ofensywy armii radzieckiej było żywotnym interesem całej Wielkiej Koalicji a szczególnie ZSRR. Uchwycenie Warszawy jako ważnego węzła komunikacyjnego oraz sforsowanie Wisły w czasie odwrotu armii niemieckiej mogło skrócić wojnę co najmniej o pół roku. Ile istnień ludzkich by uratowano, gdyby Stalin nie wstrzymał wbrew logice militarnej ofensywy, a skorzystał z możliwości stworzonych przez powstańców warszawskich? Polacy, Armii Czerwonej podawali na tacy przyczółek o jakim można tylko śnić. Z powodu opóźnienia przez Stalina ofensywy na Berlin o pięć miesięcy hitlerowska śmierć zebrała większe żniwo o co najmniej 5-7 mln. ludzkich istnień.
Przesłanka druga – Powstanie Warszawskie było ostatnią szansą na suwerenną Polskę.
Decyzja o powstaniu zapadła w konkretnej bardzo niekorzystnej sytuacji politycznej dla państwa polskiego, była to ostatnia szansa na suwerenne państwo. Polacy przez igraszkę historii zostali zmuszeni do wzięcia swoich spraw w swoje ręce. I tak na konferencji w Teheranie 1943 roku trzy wielkie mocarstwa (nasi sojusznicy) poza plecami Polski zadecydowały o zmianie naszych granic. Ustalono, że stracimy nasze ziemie wschodnie po linie rzeki Bug i San. Decyzje teherańskie były niezgodne z Kartą Atlantycką i godziły w zasadę samostanowienia narodów. Za utracone ziemie miała Polska otrzymać rekompensatę na zachodzie, ale wtedy nie wiadomo było jaką. Latem 1943 roku sowieci zerwali stosunki dyplomatyczne z legalnym rządem polskim, politycy i propaganda sowiecka rozpoczęła oskarżenia pod adresem Podziemnego Państwa, dotyczące rzekomej współpracy z Niemcami. O jakimkolwiek partnerstwie ze strony ZSRR nie było mowy, żądania i brak reakcji USA i Wielkiej Brytanii świadczyły, że Polska zostanie zmajoryzowana przez sowietów. Protesty rządu polskiego były przez świat ignorowane. Rząd polski utracił możliwość decydowania o własnym państwie. Można było się na to zgodzić lub walczyć. Pokolenie wychowane na wartościach „Bóg, Honor i Ojczyzna” mogło wybrać tylko zgodnie ze swoim sumieniem drogę walki. Pierwsze próby to działania w ramach Akcji „Burza”, której cele polityczne nie zostały zrealizowane. Nazwy polskich miejscowości na wschodzie nie były znane politykom, a co dopiero opinii publicznej państw zachodnich. Miało to wpływ na decyzję o wybuchu powstania w stolicy. Nie było to żadne szaleństwo jak przedstawiali to historycy z PRL-u, decyzję o powstaniu podjęły osoby najbardziej kompetentne. Była to ostatnia szansa wpłynięcia na bieg wydarzeń „ nic o nas bez nas „. Zajęcie Warszawy i zainstalowanie rządu wzmacniało pozycję Polski na arenie międzynarodowej. Ponadto powstanie przeczyło sowieckiej propagandzie, że AK stoi z bronią u nogi.
Przesłanka trzecia – Powstanie Warszawskie upadło nie tylko z powodu miażdżącej przewagi militarnej Niemców
Szczególnie dotyczy to broni ciężkiej. Dysproporcji tych nawet nie jest w stanie określić porównanie do biblijnej walki Dawida z Goliatem. O klęsce zadecydowała postawa sojusznika Polski z Wielkiej Koalicji – ZSRR. Rosjanie nie tylko wstrzymali swoją ofensywę ale zwalczali udzielanie pomocy walczącym powstańcom. Oddziały AK, BCh i NSZ które na rozkaz przywódców Podziemnego Państwa przebijały się do Warszawy były zwalczane i rozbrajane przez Armię Czerwoną. Stalin także uznał za akt wrogości wobec ZSRR udzielanie pomocy drogą lotniczą przez aliantów. Alianci startowali z baz w południowych Włoch, głównie z okolic Brindisi. Było to najważniejsze źródło pozyskiwania broni i amunicji. Trasa w obydwie strony wynosiła 3 tys. kilometrów, odmówiono im korzystania z sowieckich lotnisk pomiędzy Bugiem a Wisłą w celu uzupełnienia paliwa, odpoczynku i dokonania przeglądu. Ograniczyło to pomoc aliancką o 80 procent. Straty aliantów był bardzo duże.
Przesłanka czwarta – Powstanie Warszawskie było obroną konieczną.
Mimo zarządzenia władz okupacyjnych nie stawiło się w wyznaczonych punktach Warszawy 100 tys. mężczyzn do kopania rowów przeciwczołgowych. Było to jawne niewykonanie rozkazu w strefie działań frontowych, był to jawny bunt. Niemcy w podobnego typu przypadkach pacyfikowali całe miasta, Warszawie groził hitlerowski odwet. To wydarzenie narzuciło ludziom odpowiedzialnym za naród polski koncentrację oddziałów okręgu w celu samoobrony a jednocześnie narzuciło datę wybuchu starannie zaplanowanego i przygotowywanego powstania. Decyzja pułkownika Antoniego Chruściela „Montera” dotycząca mobilizacji oddziałów AK była w tym przypadku całkowicie uzasadniona. W momencie pacyfikacji Warszawy doszłoby do hitlerowskich okrucieństw i aktów oporu ze strony Polaków. Antoni Chruściel jako wybitny dowódca uprzedził te wydarzenia.
...
Inne tematy w dziale Kultura