Czego Polska powinna się nauczyć z wojny na Ukrainie?
Polacy zdają sobie sprawę, że żadna siła zewnętrzna, nawet USA, nie może zagwarantować przetrwania w obliczu potężnego zagrożenia.
Nie ma co liczyć na UE, nie ma co liczyć na Niemcy.
W czwartek 24 lutego 2022 r. armia rosyjska rozpoczęła inwazję na Ukrainę, której towarzyszyły ataki rakietowe i powietrzne, a świat nagle się zmienił.
Zdjęcia kolumn czołgów wjeżdżających do miast, bomb wybuchających w biurach i budynkach mieszkalnych oraz mas uchodźców zdesperowanych do ucieczki do niedawna kojarzyły się wyłącznie z peryferiami świata na Bliskim Wschodzie, w Azji i Afryce.
Władimir Putin był znany jako bezwzględny autokrata, który miażdżył wszelką opozycję w Rosji i udzielał poparcia separatystom w byłym imperium sowieckim, w tym na Ukrainie. Ale wśród europejskich elit szczególnie w Niemczech i wielu Amerykanów był również postrzegany jako wiarygodny partner, który ceni sobie stabilność międzynarodową aż kilka miesięcy temu pojawiły się ostrzeżenia, że może być gotowy na zakłócenie całego ładu międzynarodowego.
Potencjał stworzenia zdolności do wojny na pełną skalę z NATO miał niewielki wpływ na zatrzymanie jego impetu. I jak wiele razy się zdarzało w przeszłości, zanim siły rosyjskie zaczęły przygotowywać się do ataku na Ukrainę, było już za późno, aby temu zapobiec.
Mając to za tło, pierwszą lekcją, jaką należy wyciągnąć (lub ponownie nauczyć się) z tych wydarzeń, jest to, że brak odstraszania może być śmiertelny dla każdego narodu a szczególnie dla obywateli Polski ofiar pierwszej i drugiej wojny światowej.
Odwaga i determinacja przywódców i obywateli Ukrainy robią wrażenie, ale nie zapobiegły napaści Putina.
Na Zachodzie głównie w USA i NATO, mimo dobrych intencji i mocnych słów poparcia brak wiarygodnego środka odstraszającego, który miałby odwieść Putina, był wyraźnie widoczny, także na Kremlu.
Szczególnie niepokojąca była postawa Niemiec, która wynika ze słów ambasodora Ukrainy w Berlinie….
NAJLEPSZYM SPOSOBEM ZAPOBIEGANIA ATAKU JEST PRZEKONANIE WROGÓW, ŻE ODPOWIEDŹ BĘDZIE SZYBKA i BOLESNA.
Odstraszanie silnego i zdeterminowanego przeciwnika jest z natury złożone i niepewne. Podczas zimnej wojny stratedzy zastanawiali się nad najlepszymi sposobami powstrzymania Moskwy przed kwestionowaniem i osłabianiem amerykańskiej potęgi i sojuszu NATO, w tym MAD – wzajemnego gwarantowanego zniszczenia.
Ale kiedy upadło państwo sowieckie i ogłoszono tak zwany „koniec historii”, odstraszanie zostało w dużej mierze zapomniane, co pozwoliło Putinowi na reorganizację i modernizację rosyjskiej armii bez ingerencji. Zanim USA i NATO obudziły się na zagrożenie, Rosja miała pełną kontrolę.
Kluczowym pytaniem jest teraz, czy brutalna rosyjska inwazja na Ukrainę wywołała dzwonek alarmowy dla zachodnich demokracji. Czy obrazy grozy i zniszczenia z pierwszej wojny na dużą skalę w Europie lub przynajmniej na jej obrzeżach oraz bezpośrednie zagrożenie dla NATO trwające dłużej niż jedno pokolenie wymuszą fundamentalne przemyślenie podstawowych kwestii wojny i pokoju?
To pytanie jest również kluczowe dla Polski, gdzie wydarzenia na Ukrainie służą jako ważny sprawdzian rzeczywistości. Polacy zdają sobie sprawę, że żadna siła zewnętrzna, nawet USA, nie może zagwarantować przetrwania w obliczu poważnego zagrożenia.
W 1939 roku mieliśmy gwarancje ale 8/9 maja 1945 rok nie był dla Polski zwycięstwem. Polska była przegranym zwycięzcą.
Najlepszym sposobem zapobiegania atakowi jest przekonanie wrogów, że reakcja będzie szybka, nie do zniesienia
Nie należy lekceważyć trudności w utrzymaniu silnej i wiarygodnej zdolności odstraszania. Pokazy siły muszą być dokładnie obliczone, aby zademonstrować determinację i siłę. Odstraszanie jest kwestią percepcji, a gdy reakcje na zagrożenia są słabsze niż oczekiwano, czy to z powodu strachu przed zdjęciami zniszczenia i międzynarodowej krytyki, czy z innych powodów, słabość może skłaniać do eskalacji. Ponadto ludność musi być przygotowana i zdolna do przyjęcia kontrataków i możliwości wywołania wojny na pełną skalę, ponieważ druga strona stara się pokazać własną stanowczość i siłę odwetu.
Inne tematy w dziale Polityka