Admirał Makarow jak Latający Holender dla Putina...
Makarow tango down
Był szum, czy trafiony, czy zatopiony. Rosjanie nie potwierdzali informacji, zaprzeczali.
Satelity sprawdziły, analitycy obejrzeli wszystkie dostępne źródła informacji w czasie rzeczywisty i później.
Rosyjski okręt wojenny admirała Makarowa został trafiony przez ukraińskie pociski i stanął w płomieniach. 6 maja 2022 r. pojawiły się w mediach informacje o jego poważnym uszkodzeniu lub nawet zatopieniu przez Siły Zbrojne Ukrainy przy użyciu rakiet typu Neptun, które uderzyć miały w okręt 5 maja, wywołując jego pożar.
Admirał Makarow fregata Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej typu Admirał Grigorowicz (projekt 11356M). Do służby weszła w grudniu 2017. Miała około 4 tys. ton wyporności, 124,8 metrów długości oraz 15,2 metrów szerokości. Uzbrojenie jednostki stanowiła armata A-190 kal. 100 mm oraz wertykalne wyrzutnie, przystosowane do strzelania przeciwokrętowymi pociskami manewrującymi P-800 Oniks oraz pociskami manewrującymi 3M-54 Kalibr. Ponadto posiadała morskie wersje systemu obrony powietrznej 9K37 Buk, zestawy przeciwlotnicze 9K38 Igła oraz armaty morskie systemu CIWS AK-630 i wyrzutnie torped kal. 533 mm.
Fregata zniknęła, satelity nie widziały jej na morzu, nie widziały w Sewastopolu, ani w pobliżu Wyspy Węży.
Za to otworzono, że statki ratownicze i samoloty wyruszyły z największego rosyjskiego portu czarnomorskiego, Sewastopola, w kierunku tego miejsca.
........................................................................
Admirał Makarow się odnalazł, przeszedł niewielkie naprawy...
...
Inne tematy w dziale Polityka