Joe Biden ma problem z Kamalą Harris
https://www.politico.com/news/2021/06/30/kamala-harris-office-dissent-497290
Politico twierdzi, że Kamala Harris osłabia prezydenturę Joe Bidena.
Gabinet wiceprezydent źle funkcjonuje, doradcy dobrani według klucza lewicowych poglądów nie są zdolni to właściwego funkcjonowania.
Dysfunkcja w szeregach wiceprezydenta grozi skomplikowaniem starannie opracowanego wizerunku Białego Domu jako miejsca, w którym pracuje zgrana grupa profesjonalistów pracujących wspólnie nad realizacją prezydenckiej agendy. To wystarczająco wyraźne, że członkowie zespołu prezydenta zauważyli i są zaniepokojeni sposobem, w jaki traktowani są pracownicy Harris.
Wiceprezydent miała odwiedzić południową granicę, na której panuje chaos. Zajęło jej to ponad 90 dni i zbiegło się to w czasie wizyty Donalda Trumpa. To po prostu zła optyka.
Ten dysfunkcyjny piknik rodzinny wkrótce przeniesie się na inne obszary związane z prezydentem, więc Biden wkrótce będzie miał problem z Kamalą Harris.
Politico twierdzi, że istnieje stożek milczenia, który izoluje wiceprezydenta, zbudowany przez jej najlepszych pracowników, którzy często ignorują uwagi innych lub je odrzucają.
Obsługa wizyty granicznej była ostatnim chaotycznym momentem dla personelu, który szybko się w nich pogrąża. Zespół Harris doświadcza niskiego morale, nieszczelnych linii komunikacyjnych i zmniejszonego zaufania wśród doradców i wyższych urzędników.
Duża część wewnętrznej frustracji jest skierowana na Tinę Flournoy, szefową sztabu Harris, weterankę demokratycznej polityki, która zaczęła dla niej pracować na początku tego roku.
W wywiadach 22 obecnych i byłych doradców wiceprezydentów, urzędników administracji i współpracowników Harris i Bidena opisało napiętą, a czasem ponurą atmosferę w biurze.
Doradcy i sojusznicy twierdzą, że Flournoy, najwyraźniej starając się chronić Harris, stworzyła odosobnione środowisko, w którym idee są ignorowane, a decyzje są przeciągane.
Często Flournoy odmawia wzięcia odpowiedzialności za delikatne sprawy i obwinia pracowników za wynikające z tego negatywne skutki.
Sama Kamala Haris również ponosi odpowiedzialność za sposób, w jaki prowadzi biuro.
„Wszystko zaczyna się od góry” – powiedział jeden z urzędników administracji, który zażądał anonimowości, aby móc szczerze mówić o delikatnej sprawie. „Ludzie są wrzucani pod autobus od samego szczytu, są krótkie bezpieczniki i jest to agresywne środowisko” .
„To nie jest zdrowe środowisko i ludzie często czują się źle traktowani. To nie jest miejsce, w którym ludzie czują się wspierani, ale miejsce, w którym ludzie czują się traktowani jak…”. Dysfunkcja w szeregach wiceprezydenta grozi skomplikowaniem starannie opracowanego wizerunku Białego Domu jako miejsca, w którym pracuje zgrana grupa profesjonalistów pracujących wspólnie nad realizacją prezydenckiej agendy.
Zaledwie po sześciu miesiącach niektórzy z doradców w biurze wiceprezydenta powiedzieli, że szukają innych możliwości zatrudnienia. Inni już odeszli.
W ostatnich dniach dwie czołowe postacie, Karly Satkowiak i Gabrielle DeFranceschi, rozstały się z Harris. Wielu urzędników próbowało problem przedstawić siostrze Kamali Harris, Mayi Harris.
Kamala wykreowana przez lewicowe media na mega polityka zapomniała o początku swojej kariery prowadzącej przez „łóżko”….
Na tym etapie to trochę mało….
Donald Trump powiedział: - „... Mamy prezydenta, który śpi przez 80 procent czasu i wiceprezydenta, który nie może zarządzać niczym poza utratą personelu i stworzeniem toksycznego miejsca pracy…”.
Coś w tym jest?
https://nypost.com/2021/07/03/democrats-fear-harris-cant-beat-any-goper-in-2024-including-trump/?utm_medium=SocialFlow&utm_campaign=SocialFlow&utm_source=NYPTwitter
...
Inne tematy w dziale Polityka