EBC przygotowuje plan „złego banku”
Co to jest zły bank?
Zły bank to bank założony w celu zakupu złych pożyczek i innych niepłynnych aktywów innej instytucji finansowej. Podmiot posiadający znaczące nierentowne aktywa sprzedaje te aktywa złemu bankowi po cenie rynkowej. Przenosząc takie aktywa do złego banku, pierwotna instytucja może wyczyścić bilans - chociaż nadal będzie zmuszona do dokonywania odpisów. Krytycy złych banków twierdzą, że ta opcja zachęca banki do podejmowania nadmiernego ryzyka, co prowadzi do pokusy nadużycia, wiedząc, że złe decyzje mogą doprowadzić do złego ratowania banku.
Złe banki zwykle powstają w czasach kryzysu, gdy od dawna instytucje finansowe próbują odzyskać swoją reputację i portfele. Podczas gdy akcjonariusze i obligatariusze zazwyczaj tracą pieniądze z tego rozwiązania, deponenci zwykle nie. Banki, które w wyniku tego procesu staną się niewypłacalne , mogą zostać dokapitalizowane, znacjonalizowane lub zlikwidowane. Jeśli nie staną się niewypłacalne, menedżerowie złego banku mogą skoncentrować się wyłącznie na maksymalizacji wartości nowo nabytych aktywów wysokiego ryzyka.
McKinsey przedstawił cztery podstawowe modele złych banków:
- model z gwarancja bilansową (często gwarancja rządowa), z której bank korzysta w celu ochrony części swojego portfela przed stratami,
- model jako jednostka specjalnego przeznaczenia (SPE), w której bank przekazuje swoje złe aktywa innej organizacji (zwykle wspieranej przez rząd),
- model, podział złego banku, w którym bank tworzy nowy, niezależny bank do przechowywania złych aktywów, w pełni izolując pierwotny podmiot od konkretnego ryzyka,
- model oparty na bardziej przejrzystej restrukturyzacji wewnętrznej, w której bank tworzy oddzielną jednostkę do przechowywania złych aktywów (rozwiązanie nie jest w stanie w pełni odizolować banku od ryzyka)….
Prawdopodobnie EBC zostanie zalany toksycznymi długami...
Przedstawiciele Europejskiego Banku Centralnego opracowują plan radzenia sobie z potencjalnymi setkami miliardów euro niespłaconych pożyczek w następstwie kryzysu.
Projekt, który pojawia się, w momencie gdy UE mobilizuje biliony euro w celu wzmocnienia gospodarki regionu, ma na celu ochronę banków komercyjnych przed drugą katastrofą kryzysową, jeśli rosnące bezrobocie zdusi dochody potrzebne do spłaty kredytów.
EBC powołał grupę zadaniową, która ma przyjrzeć się pomysłowi „złego banku”, który miałby przechowywać nie spłacone długi w euro, a prace nad programem przyspieszono w ostatnich tygodniach.
Według oficjalnych statystyk kwota zadłużenia w strefie euro, która najprawdopodobniej nie zostanie w pełni spłacona, wynosi już ponad pół biliona euro. Dochodzą do tego karty kredytowe, kredyty samochodowe i hipoteki. Sytuacja ta ma wzrosnąć, a nawet może podwoić się do jednego biliona euro, obciążając już i tak delikatne banki i utrudniając nowe pożyczki.
Pomysł na zły bank strefy euro był już dyskutowany ponad dwa lata temu.
EBC, pod przewodnictwem nowego prezesa Christine Lagarde, skonsultował się z bankami i urzędnikami UE w sprawie programu w ostatnich tygodniach.
Wsparcie EBC dla tego projektu ma kluczowe znaczenie, ale wymaga to również „błogosławieństwa” Niemiec, największej gospodarki bloku.
Berlin od dawna sprzeciwiał się programom, które akceptują wspólną odpowiedzialność za długi w innych krajach, chociaż ostatnio zmienił zdanie, zgadzając się na łączenie pożyczek z UE na fundusz zwalczania koronawirusa.
Jednym z omawianych pomysłów byłby Europejski Mechanizm Stabilności, instytucja UE, która może udzielać pomocy finansowej krajom strefy euro lub pożyczkodawcom, gwarantującym zły bank.
Zły bank emitowałby wówczas obligacje, które banki komercyjne kupowałyby w zamian za portfele niespłaconych pożyczek, neutralizując wstrząs wirusowy dla europejskich pożyczkodawców. Banki mogłyby następnie złożyć te obligacje w EBC jako zabezpieczenie finansowania banku centralnego.
EBC analizuję, w jaki sposób banki mogłyby sobie poradzić, gdyby kryzys się pogorszył. Banki mają ponad 600 miliardów euro (680 miliardów dolarów) kapitału, a to prawdopodobnie wystarczy, chyba że nastąpi druga fala infekcji?
Markus Ferber, niemiecki poseł do Parlamentu UE, powiedział, że Berlin nadal sprzeciwia się przyjęciu takich wzajemnych gwarancji. „Krajowe złe banki mogą być pierwszym krokiem” - powiedział.
Komisja Europejska przygotowała projekt, w jaki sposób mogłyby funkcjonować złe systemy bankowe.
Posiadanie europejskiego złego banku pomogłoby ale w przypadku samego złego długu nic się nie zmienia. Długi muszą zostać spłacone….
...
Inne tematy w dziale Gospodarka