Wpływ zmian klimatu na zdrowie psychiczne naukowców i zwykłych ludzi…
Wielokrotnie nagradzana biolog Camille Parmesan opisała „profesjonalną depresję” w wyniku swoich badań nad zmianami klimatu w wywiadzie dla Grist 2014.
Na temat wpływu zmian klimatu na zdrowie psychiczne naukowców powiedziała: „Nie znam żadnego naukowca, który nie zareagowałby emocjonalnie na to, co zostało utracone. Niektóre z tych osób badały określoną rafę, konkretnego ptaka lub konkretnego ssaka od 40 do 50 lat. A bardzo trudno jest przekonać się, że to umiera.”
Odnosząc się do rafy oceanicznej, którą badała od 2002 roku, dodała: „Stało się to tak przygnębiające, że nie jestem pewna, czy wrócę do tego konkretnego miejsca, ponieważ po prostu wiem, że zobaczę coraz więcej martwych, bielonych i pokrytych brązowymi algami. ”
Ludzie, których praca związana jest ze zmianami klimatu, muszą uznać, że są podatni na szczególny rodzaj stresu z powodu przeważającej natury problemu. Taka praca może prowadzić do traumy psychicznej, niszcząc głęboko zakorzenione założenia i przekonania o sposobie działania świata i naszej roli w nim. To z kolei może prowadzić do wypalenia i wycofania się.
Aby chronić siebie i nasze społeczności oraz utrzymać naszą zdolność do dalszego radzenia sobie ze zmianami klimatu, musimy zrozumieć, rozpoznać i zareagować na traumę klimatyczną.
Jak wygląda trauma klimatyczna
Trauma klimatyczna to termin ukuty przez twórcę filmu i rzeczniczkę sprawiedliwości społecznej Gillian Caldwell w blogu z 2009 r. „Wychodzenie z ukrycia: Moja trauma klimatyczna (i twoja?”). Służy do uwzględnienia stresu toksycznego i traumy psychicznej związanej z życiem z konsekwencjami zmian klimatu, a także wiedzy o tych konsekwencjach. Dla osób fizycznych może występować w ostrych i przewlekłych postaciach, według raportu Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego i ecoAmerica z 2017 r., „Zdrowie psychiczne i nasz zmieniający się klimat: skutki, implikacje i wytyczne”.
Najgorsze jest to, że medialna psychoza dotyka coraz większą grupę młodych ludzi.
Wielu młodych ludzi zmaga się ze stresem związanym ze zmianami klimatu. W obliczu takich okoliczności psychologowie mają obowiązek odpowiedzieć na wezwanie do działania, które jest przed nimi. Posiadają szczególny zestaw umiejętności, dzięki któremu są wyjątkowo zdolni do pomocy i mogą pozytywnie przyczynić się do rozwiązań.
Młodzi ludzie przychodzą na terapię i mówią, że boją się, co zmiany klimatu oznaczają dla ich przyszłości. Mówią, że bawią się swoimi samobójczymi myślami, ponieważ doszli do wniosku, że ich istnienie jest nieuzasadnione w świecie ze zmienionym klimatem. Mówią, że zmagają się z żalem z powodu utraty niektórych ulubionych zajęć z dzieciństwa z powodu zniszczenia siedlisk i wzrostu temperatury. Mówią, że nie wiedzą, co robić.
Znajomy psycholog zdiagnozował klimatyczny stres u polskiej eurodeputowanej, która chce odzwyczaić Polaków od jedzenia mięsa, choćby bardzo wysoką ceną. Gdyby wprowadzono jej propozycję podatkową to cena kilograma rąbanki wyniosłaby 20 złotych….Wołowina stałaby się nieosiągalna dla wielu Polaków, a szynka i wieprzowa polędwica byłyby luksusem...Mogłoby to narazić wielu Polaków na stres mięsny…
Objawy stresu są widoczne u Grety Thunberg i jej siostry. Dlaczego nikt ze szwedzkich czy unijnych psychologów im nie pomaga?
ZMIANA KLIMATU TO NOWA CHOROBA DESPAIRU?
Od siebie dodam, że psychozy u naukowców często wynikają z przepracowania i braku realizacji wielu fizjologicznych potrzeb takich jak: seks, alkohol, taniec, sen, dobre jedzenie….I oczywiście najważniejsze - posiadanie rodziny...
Inne tematy w dziale Społeczeństwo