W liście Wiceprezydenta Płocka do Pani Ady Holtzman z Tel Aviv z dnia 08.03.2004 roku…
Uprzejmie informuję, że zgodnie z Ugodą zawartą w dniu 25 maja 1998 roku za numerem sprawy Sygn. Akt: W.KŻ-I-32/98 przed Komisją Regulacyjną do spraw Gmin Żydowskich w Rzeczypospolitej Polskiej pomiędzy gminą Płock, a Związkiem Gmin Wyzniowych Żydowskich w Rzeczypospolitej Polskiej oraz Gminą Żydowską w Łodzi zrzekają się wszelkich roszczeńdo wyżej opisanej nieruchomości, a w szczególności do żądania przeniesienia jej własności teraz i w przyszłości w zamian za zapłatę przez Gminę Płock kwoty 224.000,-zł.
Moja uwaga. Według moich informacji Żydzi odzyskali tą nieruchomość za 1 procent wartości, to znaczy Gmina Płock im zapłaciła 224.000,-zł, a potem zwróciła za dwa tysiące złotych. Według jewish.org.pl Ratusz planował początkowo wystawić budynek na sprzedaż na wolnym rynku. Zgodził się jednak na jej użyczenie stowarzyszeniu Synagoga Płocka, by zorganizować tu Muzeum Żydów Mazowieckich. Stowarzyszenie podpisało umowę o współpracy z Fundacją Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego. W ramach zawartej umowy, Fundacja ma udzielić merytorycznego wsparcia realizowanemu przez stowarzyszenie projektowi "Adaptacja byłej Bożnicy przy ul. Kwiatka 7 w Płocku na Muzeum Żydów Mazowieckich".
Zgodnie z dalszą częścią Ugody, Związek Gmin i Gmina Wyznaniowa Żydowska w Łodzi stwierdzają między innymi, że w budynku położonym na przedmiotowej nieruchomości nie znajdują się żadne symbole religijne, które wymagałyby usunięcia, a w szczególności, że symbolem takim nie jest zachowana do dziś szafa ołtarzowa.
Moja uwaga. Sam obiekt będzie zawsze miejscem kultu, bo takie było jego przeznaczenie. Podobnie jak Sfinksy egipskie w Gizie. Szafa symbolizuje Arkę Przymierza i w jej wnętrzu przechowuje się zwoje Tory. Kultura żydowska ma wiele symboli bez względu co twierdzą ich przedstawiciele. Według jewish.org.pl w ramach współpracy Stowarzyszenia i Fundacji, ta ostatnia będzie sprawować nadzór nad tym, czy prace związane z odbudową synagogi i jej adaptacją na muzeum przebiegają zgodnie z wytycznymi żydowskiego prawa religijnego. Według nich, budynek dawnej synagogi nie może być wykorzystywany m.in. jako dyskoteka, rzeźnia, toaleta publiczna czy kościół.
http://www.jewish.org.pl/index.php/wiadomopci-mainmenu-57/2490-psock-muzeum-mydazowieckich-coraz-bliiej.html
W dalszej części ugody znajduje się zapis, iż po jej zawarciu nieruchomość będzie mogła być przedmiotem swobodnego rozporządzania przez Gminę Płock oraz wszelkich kolejnych właścicieli i użytkowników wieczystych oraz będzie mogła być wykorzystywana do prowadzenia wszelkiej działalności z wyłączeniem używania znajdującego się na niej budynku dawnej synagogi jako łaźni, garbarni, toalet publicznych, lub do prowadzenia jakiejkolwiek nieprzystojnej działalności, przez którą rozumie się rozrywki eksponujące nagość lub seks oraz dancing. Budynek ten nie może być wykorzystywany jako kościół.
Moja uwaga. Wyraźna sprzeczność w powyższym. Swobodne rozporządzanie w ramach obiektu kultu religijnego, z pewnością nie świeckiego...
Opisane wyżej ograniczenia co do sposobu użytkowania nieruchomości są z punktu widzenia zasad religii mojżeszowej całkowicie wystarczające dla uniknięcia profanacji dawnego miejsca kultu religijnego.
Moja uwaga. Zdecydowanie się zgadzam z warunkami jakie religia mojżeszowa stawia obiektom sakralnym własnego autorstwa...
A teraz przejdźmy do finansów...
Adaptacja i remont starej synagogi Muzeum Żydów Mazowieckich uzyskał dofinansowanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego. Doprowadzenie budynku do obecnego stanu kosztowało w sumie 9 mln zł.
Fakty dotyczące finansowania adaptacji dawnej synagogi na Muzeum Żydów Mazowieckich według www.muzeumplock.art.pl
Na przełomie XX i XXI wieku zmieniał właścicieli. Wojewoda płocki przekazał go gminie Płock. W 1997 roku został odzyskany przez Gminę Wyznaniową Żydowską, która odsprzedała go miastu rok później. Kiedy rada miejska wystawiła budynek na sprzedaż w 2004 roku, zawiązało się Stowarzyszenie Synagoga Płocka. Jego celem stało się zorganizowanie przy ulicy Kwiatka 7 Muzeum Żydów Mazowieckich. W 2006 roku dawna bożnica została przekazana stowarzyszeniu na 10 lat, rok później wydano decyzję o warunkach zabudowy - wtedy można było rozpocząć remont z myślą o lokalizacji muzeum. Ostatecznie dzięki grupie płockich społeczników ze Stowarzyszenia Synagoga Płocka (na ten cel zebrali 1,3 mln zł), dotacji Unii Europejskiej (7,7 mln zł) i porozumieniu mazowieckiego urzędu marszałkowskiego i władz Płocka w sprawie wspólnego corocznego finansowania, od 15 marca.
Oraz kilka detali tyczące się szafy ołtarzowej...
Aron ha-kodesz jest pamiątką po płockich Żydach, przechowywano w niej zwoje Tory. Symbolizuje Arkę Przymierza, w synagogach umieszczana jest po wschodniej strony w kierunku Jerozolimy.
Pierwotnym zamiarem była adaptacja bożnicy na Płocką Galerię Sztuki, która ostatecznie powstała w dawnej żydowskiej mykwie. Eleonora Bergman, późniejsza dyrektorka Żydowskiego Instytutu Historycznego, prosiła, żeby umieścić szafę ołtarzową w siedzibie galerii.
Sprawa znalazła swój finał, oddajmy głos dyrektorowi muzeum.
Już wkrótce wróci ona na swoje miejsce, stanie w centralnym punkcie Muzeum Żydów Mazowieckich - zapowiedział wówczas Leonard Sobieraj. Apelowaliśmy o to wielokrotnie w "Wyborczej".
- Obietnica została spełniona - mówi dziś dyrektor muzeum. Święta szafa jest już w Muzeum Żydów Mazowieckich, jeszcze w styczniu zostanie zamontowana we wnęce. - Musieliśmy zaczekać, aż mury wyremontowanej bożnicy zaczęły spełniać odpowiednie warunki konserwatorskie. To był problem, bez którego rozwiązania nie moglibyśmy przewieźć drewnianej szafy aron ha-kodesz do bożnicy przy Kwiatka - wyjaśnia Sobieraj.
Protest radnego PiS...
16.12.2012 - PROTEST PRZECIWKO FINANSOWANIU MUZEUM ŻYDÓW MAZOWIECKICH
W grudniu 2012 r. radny Mirosław Milewski na ręce prezydenta Płocka Andrzeja Nowakowskiego złożył protest przeciwko finansowaniu Muzeum Żydów Mazowieckich:
"Wychodząc z założenia, że samorząd Płocka powinien finansować Muzeum Historii Płocka, a nie Muzeum Żydów Mazowieckich, raz jeszcze apeluję o refleksję i zmianę decyzji. Pod koniec listopada płoccy radni na wniosek Pana Prezydenta A. Nowakowskiego postanowili współfinansować Muzeum Żydów Mazowieckich z pieniędzy publicznych. Nie przyjęli natomiast wniosku w/s finansowania Muzeum Historii Płocka, czyli stałej ekspozycji pn. "X wieków Płocka" w Muzeum Mazowieckim. Złożyłem taki wniosek, uważając, że jeśli w budżecie miasta znalazły się dodatkowe pieniądze na kulturę, to absolutnym priorytetem jest tu Muzeum Historii Płocka znakomicie zorganizowane w kamienicy przy ul. Tumskiej 8a.
Budynek byłej bożnicy żydowskiej został w latach 90. podarowany przez miasto gminie żydowskiej, a następnie od niej odkupiony. Na początku lat dwutysięcznych podjęto próbę zorganizowania tam galerii sztuki. Gdy się okazało, że powierzchnia jest zbyt mała, budynek z działką przeznaczono do sprzedaży. W 2004 roku na wniosek płockich pasjonatów zrzeszonych w powstałym stowarzyszeniu "Synagoga Płocka" przekazałem budynek w użyczenie, z możliwością sprzedaży za 1 proc. wartości po wybudowaniu i zorganizowaniu Muzeum Żydów Mazowieckich. W roku 2010 po otrzymaniu dofinansowania z Unii Europejskiej na ten cel, miasto sprzedało (przed budową) cały obiekt za symboliczny 1% wartości. Poza tym miasto poręczyło realizację projektu własnym budżetem na kilkanaście milionów złotych, blokując własne inwestycje na taką właśnie kwotę i zwalniając przy tym z poręczenia dwie prywatne osoby!!! Jak z tego wynika, jako miasto uczyniliśmy bardzo dużo, aby ten cenny obiekt muzealny powstał w Płocku. Obarczanie więc miasta kolejnymi kosztami w postaci bieżącego współfinansowania na poziomie kilkuset tysięcy złotych rocznie jest, mówiąc delikatnie, nie na miejscu. Szczególnie, że osoby czy instytucje, które szczególnie powinny wspierać to dzieło (np. gmina żydowska) nie przekazały do dziś ani złotówki. Podzielając w pełni ideę powstania i funkcjonowania w Płocku takiego obiektu kultury, uważam jednocześnie, że jego finansowanie z budżetu miasta jest już dużą przesadą.
Dlatego raz jeszcze proszę o przemyślenie całej sytuacji, zmianę decyzji i wsparcie finansowe muzeum, które pokazuje tysiącletnią historię Płocka. Z poważaniem Mirosław Milewski".
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
