quahadi quahadi
68
BLOG

Z tarczą albo na tarczy, czyli maksowy dylemat!

quahadi quahadi Kultura Obserwuj notkę 6

Zarzekałem się, że o licytacji pisać nie będę, bo w brydżowym IPN-nie mają na moje licytacje, już przygotowane grube akta i trzymają mnie w szachu.

Nie mogę się jednak powstrzymać, bo to po pierwsze: nie moja licytacja, a po drugie, hihi, podobny problem, który kiedyś był dyskutowany na forum Crona (czysto teoretycznie), a teraz mam podkładkę, czyli haka na wszystkich dyskutantów.

Maksy, (my po oni przed), wasz partner (W) otwiera 2 karo (minimulti*), ten z prawej pasuje i tera k.... my (jak to mówią niektórzy sejmowi biurwokraci))).

Siedzicie na E i oglądacie taką niewiarygodną zupełnie rękę:

ª5 ©4 ¨§AKQJT987xxx

 Macie Państwo szansę sprawdzić się w brydżowych negocjacjach nt tarczy!

Czemu o tarczy? Ano bo za chwilę skończy się rozdanie i albo poniosą Was na tarczy albo dumnie z tarczą pooglądacie sobie wyniki.

Ze względów zdroworozsądkowych twierdzę, że tarczę zawsze lepiej mieć przy sobie, niż pod sobą - spróbujcie )). **

Jeśli, hihi, licytujecie wujotem, to 2 kolejne odzywki treflowe macie zajęte sytemowo:

1/ 3trefl  - forsing, P mam swój własny kolor, chcę pokazać

2/ 4trefl - sztuczne, P pokaż swój kolor starszy transferem.

Powodzenia, szukajcie szans na przerobienie zapisu na Waszą stronę.

* 6+ kiery lub piki, 6-11PC

** dedykuję tę zasadę wsjem politykom, którzy zadzierając nosy w górę szukają gruszek na wierzbie. Nie lepiej mieć tarczę nad głową? Bo jeśli owe hipotetyczne gruszki istnieją, to zgodnie z newtonowskim prawem, w końcu zaczną spadać w dół, a to nie to samo ....))

===========================

Coś zamurowało wszystkich (za dużo tych trefli czy co?), a licytować coś trzeba.

Szlema to już z pewnościa nie zagramy, bo 3 asy nie mieszczą się w otwarciu partnera ( jeżeli je ma to wymieńcie go na nowszy model). Nawet gdybyśmy wiedzieli że ma dwa asy, to przecież nie zaryzykujecie przegrania szlema (tylko 33% szans , że są oba w kolorach starszych) gdy idzie szlemik na 100%.

Dobry partner to będzie miał 1 asa w starszym. Statystycznie musi !! go mieć )) i wydaje mi się że pytać o niego nie ma sensu. 

Więc jeśli ustaliliśmy, że chcemy grać szlemika treflowego w tym rozdaniu, to rzecz cała  w tym,  jak to zrobić, by przeciwnicy dali nam go zagrać i to najlepiej z kontrą)).

Widząc taką rękę i pamiętając odtwarcie partnera, nie wierzę żeby OPsy nie włączyli się do licytacji (na 100% mają dobrze sfitowany któryś ze starszych i kara)

Pierwszy sposób (wg mnie niezły), to zgrywać silnego i licytnąć 3trefl (wyjaśnienie powyżej) i dalej w trakcie licytacji "dać się wepchnąć" przeciwnikomi w szlemika, który może zostanie nawet skontrowany (rekontra zabroniona: bo uciekną,a może P nie ma żadnego asa i to my bronimy końcówki, którą Opsy mogą ugrać na wysokości 5iu).

Drugi sposób (też ok): zalicytować 5 trefl i zapisać 400 (może to być jedyny wychodzący kontrakt) jeśli wszyscy przepasują lub potem przepchnąć do 6trefli gdy Opsy dogadają się w swój kolor.

Sposób trzeci - dla ostrożnych (podwiedzmy, że gra się konwencjami: D0P1, R0P1) zadać blackwood'a i jeśłli ten z lewej wejdzie kolorem lub skontruje to P bedzie miał okazję błysnąć konwencją:

1/ po wejściu kolorem lewego przeciwnika: Dble=0, Pass=1 as czyli dopi

2/ po kontrze tego z lewej:   Redble=0, Pass=1 as czyli ropi

Partner ma zero asów to my 6c - bronimy ich końcówki, ma jednego to my szlemika gramy, a Opsy niech decydują czy  bronić, czy nie.

3/ po pasie lewego, no cóż P odpowie: -5c =1 as to my 6c, -5d= 0 asów to my 6c i wtopa (to "bydle" taki P bez asa), -5h=2 asay my 6c (odpowiedzi: 102+K)

Jeden mały minus tej blackwoodowej operacjiczy partner przepasuje te trefle ))), raczej tak  i czy Opsy słysząc nasze radosne parcie na szlemika nie znajdą w końcu koloru do obrony.

Sposób 4ty (nie polecam, no chyba ża opozycja beznadziejnie słaba)): najprostszy i najbardziej czytelny czyli licytujemy szlemika w trefle (następnie należy opierniczyć P jeśli nie ma asa w starszym kolorze)

Jaka więc decyzja?

quahadi
O mnie quahadi

burak, amator, gracz przypadkowy, a czasem skuteczny wygrane rozdanie, to kwestia wiary w zwycięstwo, reszta jest, hihi, tylko zimną logiką i techniką rozgrywki     wyjęte z Waszych komentarzy ;-)   "Stale tam zaglądam. Wciąż w nadziei, że wreszcie coś zrozumiem, nawet błysnę rozwiązaniem....."   "chyba powinienem wnioskować o zbanowanie całego bloga quahadi, bo jest wybitnie niebezpieczny dla zdrowia psychicznego i nawet fizycznego"   "Na oko nie ma problemu" i " ...to mi zasugerował były Mistrz Europy Open. Ale też był zmęczony upałem." "sytuacja jest o tyle prosta, co prawie beznadziejna"   "przy układzie ..., to ciemność widzę... ale jeszcze pomyślę :)"   i to jest właściwe podejście do problemu ;-)     NA TYM BLOGU MOŻESZ PISAĆ I GADAĆ PRAWIE O WSZYSTKIM POD WARUNKIEM: 1/ ŻE PISZESZ  RÓWNIEŻ O BRYDŻU; 2/ ŻE LOGICZNA ARGUMENTACJA JEST WCHŁANIANA     I ANALIZOWANA     PRZEZ TWOJE NIEDOMYTE KOMÓRKI; 3/ ŻE NIE BOISZ SIĘ POPEŁNIAĆ BŁĘDÓW,   4/ ŻE WIESZ , ŻE JA CZASEM     "LUBIĘ PODYSKUTOWAĆ"     s - spades = piki,   h - hearts = kiery, d - diamonds = kara c - clubs = trefle   Tabela rozkładu kolorów: ku wiecznej chwale Tego barda Tradycja: Quasimodo:

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Kultura