Samograj! - powiedział zuch.

Eee , jakoś dziwnie nie mam ochoty, tą razą, zgodzić się z partnerem.

  

My po, turniej na maksy. Rozdawał mój – W -  i otworzył 2nt, na młodszych, podlimit. Dołożyłem końcówkę, nie mając ochoty doszukiwać się jakichś specjalnych układów w ręce partnera, które umożliwiłby szlemika pikowego.

 

Wistnął N w K♣ i mój przystąpił do dzieła, z następującymi kartami:

 

E: ♠AKQJT84 ♥A753 ♦J ♣3

 

W: ♠2 ♥K4 ♦QT642 ♣AJ962

 

To spróbujcie Państwo tego samograja! Trójka ze stołu, blotka trefl od S, jak gracie?

 

Sala masowo bębniła kontrakty pikowe , w tym nieustraszeni wyznawcy dobrych układów i wypuszczających wistów grali szlemiki pikowe i kilka razy grano maksowe 3nt.

Dlaczego maksowe? Przytoczę zapisy z kontrolki, ale jest jeszcze jeden motyw z licytacji: 3nt mogło być jedynym kontraktem, który idzie na linii W-E.

 

14 x 4♠ = 11 lew i 60%; 10lew i 32%

7!! x 6♠ = przegrywane (-1 lub -2) czyli 20% albo 6% - wynik sprawiedliwy jak nigdy ))).

4 x 3nt = 11 lew i 88%, 12 lew i niestety tylko 96%, bo na 1 stole grano skontrowane 4 nt, a wynik 10 lew zapewnił czystego maksa, tu chciałbym pozdrowić kontrującego!

 

Macie Państwo te 12 lew? Nie?

Mój przepuścił trefla, N prostolinijnie powtórzył trefle blotką, S powtórnie dodał trefla i 9 trefl w ręce wzięła lewę.

I co macie już 12lew?

A co dołożyliście ze stołu w drugiej lewie?

Mój wyrzucił kiera, a Wy?

Jeśli karo, to macie już tylko 11 lew. Jeśli kiera, to dalej chyba już "faktycznie samograj".

Wystarczy ciągnąć piki do końca i mamy końcówkę:

 

W: ♠4 ♥A73 ♦J ♣-

 

N: ♠- ♥J8 ♦A ♣KT  S: ♠- ♥QT9 ♦K9 ♣-

 

E: ♠- ♥K4 ♦Q ♣AJ

 

w której N nie jest w stanie utrzymać trefli i kierów, a S  również postanawia się pozbyć, hihi, zatrzymania kierowego!!!, gdy gramy 4 pik ze stołu (z ręki Q♦ oczywiście)

Gramy więc blotką do króla kier, ściągamy asa trefl (ze stołu J♦) i jeśli walet trefl nie jest dobry, to ściągamy dobre kiery.

 

Wist w figurę trefla na 3nt dano na jeszcze jednym stole i tam rozgrywający przepuścił. Niestety gdy nastąpiła powtórka treflowa, ze stołu zrzucił waleta karo i bye bye 12 lew.

 

I ręce Opsów:

N: ♠x ♥J8x ♦A8xx ♣KQTxx S: ♠9xxx ♥QT9x ♦K9x ♣xx

 

Powiecie Państwo, że przymus nie stał i że S powinien patrzeć na zrzutki i liczyć karty. Zgoda. Ale S najwyraźniej coś pokiełbasił (nie liczył kar wyrzucanych z ręki na piki) i w 5tej lewie od końca musiał podjąć kluczową decyzję, nie widząc kolejnej zrzutki swojego P.  I wypuścił!!!

 

Całą tą sytuację trzeba jednak umiejętnie sprowokować ))).

 

Pozdrowienia - tak czuwaj zuchu - to była naprawdę dobra rozgrywka, graty jeszcze raz!

q.