3nt z oszustami czyli komisjaaaaa!!!

Czasy takie, że mimo zapewnień naiwniaków, że afery nie było, sejm powołuje się do życia coraz bardziej absurdalne komisje. Zachodzą obawy, że kolejny parlament powoła komisję do  zbadania działań poprzednich komisji.

Osobiście wydaje mi się, że powinno się powołać komisję, która będzie oceniać i dopuszczać, wybrane przez szacowny elektorat „osoby”, do parlamentarnych stołków. Oceniana powinna być u przyszłych parlamentarzystów: zborność myśli, zdolność do podejmowania racjonalnych decyzji, stopień zakłamania politycznego, poziom politycznej naiwności oraz skłonność do lewitacji w oparach absurdu.

 

Zanim to się jednak stanie, chcę opisać dwa „przekręcone” firmowe kontrakty, w świetle aferalnych działań, pary oszustów, siedzących na linii W-E.

 

Rozd. 1 N-S po partii.

 

Z ręką N: ♠AKxx  ♥AQJx  ♦ATxx ♣ x  otwieram 1♦ i licytacja przebiega dalej:

 

N         E          S          W

1♦        1♠*      pas       2♣**

pas#     pas       2BA     pas

?

I co Państwo licytujecie?

 

*          - nat, może być słabe na wist

**        - drury (10+PC i fit), pytanie o charakter wejścia

#          - skoro P nie ma siły, by coś zalicytować, ja głowy pod topór pchać nie będę

 

Co się dzieje w tej licytacji? Może na trop naprowadzi Państwa informacja, że na W-E siedzi para notorycznych brydżowych aferzystów i gangsterów!

 

Po długim namyśle doszedłem do wniosku, że Opsy blefują (przynajmniej 1 z nich) i że zgubiony jestem zupełnie w tej licytacji, jak dziecko we mgle.

Zaproponowałem więc  3BA, które obiegło trzema pasami.

 

Wist w blotkę trefl i całe rozdanie:

                   N: ♠AKxx ♥AQJx♦ATxx ♣ x

W:♠xxx ♥xxxx♦Jx♣AJxx         E: ♠J ♥xxx ♦xxx♣KT9xx   

                 S: ♠QT9xx ♥Kx ♦KQx ♣Qxx 

E bije królem, odwraca w trefla i zanim zdążyłem powiedzieć pow partner, było już bez 1.

Ile to impów w plecy? Szkoda nawet myśleć, skoro idzie nam szlemik w piki!!

 

Spektakularny blef E , z asekuracją na ewentualne drury partnera, czyli pas z długością treflową. A ten oszust na W? Telepata? Fałszywe drury z fitem trefl, tak na wypadek, gdyby P spasował na drury. Jak z tym walczyć?

 

Policjaaaaa, prokuratorrrrrr i komisjaaaaaaaa!!

   

Rozd.2 Obie po.

N: ♠Q9xx ♥9x ♦Ax ♣AQJ8x 

S: ♠AKx ♥Axx ♦KQ9xx ♣xx 

Rozdawał E i spasował i dalej tylko my:

1BA     - 2♣

2♦        - 3♣

3♦        - 3♠

3BA     - i pasy

Wist K♥ przepuszczony, jak również Q♥, W w trzeciej lewie dalej napiera blotką kier (E zrzucił na nieparzysta ilość kierów). Co dalej z tą firmówką?

 

W miętkie bandyci trafili, ot co. Nic to jednak  - myślę, damy radę!

 

Bez cudownych podziałów 3-3 w kolorach bocznych. Lew mam 8 z góry.

 

Jeśli oszukują w ilościówkach i kiery dzielą się 4-4 lub nie oszukują i dzielą się 5-3, to przecież nic mi nie grozi, gdy bezpiecznie zagram na impas treflowy. 

 

No to sruuuuuuuuuu…………….

 

Biorę asem w ręce i  małe trefl, W dokłada,  ze stołu dama.  A wynik?

 

Ręce przeciwników:

 W: ♠xx ♥KDx ♦Jxxx ♣T9xx    E:♠Jxxx♥JTxxx ♦xx ♣Kx 

 

Ano bez jednej, ale wtopa. I kto do jasnej cholery kazał robić mi to sruu…?!

 

Policjaaaaa, prokuratorrrrrr i komisjaaaaaaaa!!

  

Powołana, w przypadkowym składzie, komisja ustaliła co następuje:

 

1/ Strona N-S powinna dostarczyć w materiale dowodowym więcej takich rozdań, gdyż godzina śmiech z frajerów, to trochę mało dla szanownego składu komisji. A wiadomo powszechnie, że śmiech to zdrowie.

 

2/ W związku z powyższym, stopień swego uchahania komisja oceniła jako średnio zadowalający.

 

3/ Komisja podzieliła również poziom frajerskiego zaangażowania u pary N-S następująco:

 

Rozd. 1

60% dla N i 40% dla S.

Wzięto tu pod uwagę możliwą odzywkę S, który mógł zalicytować forsujące 3♣  (zamiast 2BA), co chyba jednoznacznie opisałoby jego rękę i dałoby szansę na dotarcie do szlemika. Faktu tego komisja nie była do końca pewna, więc przydzieliła każdemu ze swych członków po 25% brydżowego frajerstwa.

Zwrócono generalnie uwagę  na frajerską licytację gracza N, który dostał ostatnią szansę na wyprostowanie kontraktu, poprzez zalicytowanie 3♣  (zamiast 3BA), co jednoznacznie opisałoby jego….. itd.

W protokole nie podano dalszego przebiegu licytacji.

 

Rozd. 2

Tu przydzielono 70% frajerską notę rozrywającemu, dodatkowo stwierdzając, że kontrakt mógł być rozegrany inaczej, lecz ze względu na istniejące, niekorzystne dla frajerskiego rozgrywającego: podziały kolorów bocznych, złe umiejscowienie longera kierowego oraz króla trefl i tak był bez szans .

Rozgrywka alernatywna w załączniku poniżej.

 

4/ Tytuł  „MEGAFRAJERA” komisja jednogłośnie przyznała więc niżej podpisanemu, bo 130% frajerstwa zdecydowanie przeważyło szalę.

W uzasadnieniu, komisja wzięła pod uwagę, gratulacje i pochwały dla pary W-E, jakie składała strona przegrana, a które znaleziono w protokołach podsłuchu rozmów przy stoliku.

Postanowiono nie stawiać po tytule MEGAFRAJER żadnych wykrzykników.

 

5/ Komisja nakazała również, celem wyzbycia się frajerstwa brydżowego, rozegranie parze N-S 10 tys rozdań z parą tak doskonałych brydżystów, jakimi bez wątpienia są W-E.

  

Strona W-E złożyła stanowcze odwołanie od werdyktu komisji do Brydżowego Trybunału Nadzwyczajnego, negując nakaz gry 10 tys rozdań faktem, że nawet brydżowa doskonałość, tylu rozdań, z takimi frajerami, nie jest w stanie przetrzymać.

 

Pozdrawiam i jak najwięcej takich rozdań sobie i  Państwu życzę!

 

Bez frajerstwa oczywiście, howgh!

   

Zał. Nr: 1         - rozgrywka firmówki nr:2

 

Skoro gra się z „takimi oszustami”, można przyjąć, że wist nastąpił z konfiguracji w kierach KDx i jeśli król trefl jest za impasem, to kontrakt zostanie przegrany.

Należy więc zdać się na szanse matematyczne, czyli: w trzeciej lewie ze stołu trefl; następnie sprawdzenia podziału pików (dzielą się to mamy 9 lew), jeśli nie to gramy kara i gdy one się nie podzielą, na samym końcu impas króla trefl. Co daje prawie 80% szans na wygranie kontraktu.