4nt pytanie? Dyndalskiemu dedykuję

Ponieważ w dziwny sposób))) zniknęła moja notka: http://quahadi.salon24.pl/642127,co-z-ta-licytacja-wakizashi-ucz-sie,

a sporo sie nad nią napracowałem, wiec zamieszczam ją jeszcze raz.

===========================

Szanowna Administracjo jesli nie podoba sie mój sposób narracji nt. gamonia, który włazi na mój blog i nie dyskutuje tylko tekst ocenia poprzez pryzmat pisowni jednego slowa, to proszę mnie powiadomic, znajdę inny sposób, a brydżowy temat notki jest jednak zbyt dla mnie ważny, bym jej nie powiesił powtórnie.

===========================

Wczorajsza „brutalna” wymiana poglądów (inwektyw- co kto lubi), pod moją notką, z niejakim Wakizashim, była dla mnie wyjątkowo twórcza.

1/ Zanim jednak przejdę do tematu, to pierwej moja ekspiacja i upodlenie ortograficzne ))):

a/ rządzić, rząd piszemy przez rz;

b/ by lepiej rządzić na swoim blogu, od tej pory, piszę w edytorze, następnie sprawdzam i wklejam!

A teraz Panie Dyndalski ( to do Ciebie ta metafora Wakizashi, gdybyś nie skapował - to z zemsty i od zawieszek przy pasie) do dzieła!

2/ 4NT - co znaczy w powyższej licytacji?

Zresztą nie skomentowałem jej wczoraj w całości, tylko przeskoczyłem do finału – niestety wątpliwości wróciły jak bumerang gamoniowatym komentarzem Dyndalskiego, za który zresztą gorąco Ci dziękuję (poważnie Wakizashi) - moje szare komórki dostały niezłego kopa!

Długo nie mogłem jej przetrawić, bo niby, czemu słaba ręka ma pytać o asy?!?

1trefl – 1 karo (negat)

2karo (gf) -2 kier (przejściowe)

2NT (dobry start opisu reki) – 3 trefl (pytanie o st. 4ki)

3kier (kierowa) – 4NT ?!? tia )))

Tu mała dygresja dla naszego brydżowego Dyndalskiego:

4 trefl (po 3 kierach) byłoby wskazaniem składu : 5 trefli i 4 piki (bo 3 pik! chyba silnie uzgadnia kiery) , więc pytaniem o asy nie jest!

Więc dlaczego i 4nt nie jest pytaniem o asy? I co do cholery ta odzywka znaczy?

Pierwej inne licytacje, gdzie występują inwity do szlemika:

a/ 1nt -4nt inwit bez st 4ki;

b/ 2nt (20-22) – 4nt to inwit jw.;

c/ 1trefl -1karo(nie tylko negat)

2nt - 4nt inwit (11-12 zrównoważony –tak w 1 karze może się kryć i taka ręka);

Już 1nt po „negacie” silnie namawia do dalszej licytacji, wiec tym bardziej (2nt ładne 19-20)

d/ nasz licytacja po 3 kierach – 5 kier (to inwit atutowy)

I tu dochodzimy do naszych 4NT – to inwit, bo 4 kier kończy licytację, 4 trefl/karo to licytowana piątka i nadwyżka, bo 3nt kończy licytację (i pokazuje 4 pik i zupełnie słaba rękę), a 3pik szlemikowo uzgadnia kiery. A gdzie jest kurde inwit na 4-ce pików ))))? Ano też w odzywce 4nt!

Ciekawe implikacje wynikają z takiego sposobu licytacji - mózg mi się powoli lasuje …

Dlaczego słaba ręka nie licytuje zatrzymań (cue bidów), ani nie pyta o kontrole – bo to bez sensu – silny jest partner i on je ma! Słaba ręka sprzedaje swój skład i ocenia swoje walory pod kątem silnej ręki partnera i jego licytacji – wyższa szkoła jazdy, niż w Twoje brydżowej piaskownicy Dyndalski!

Nie wiem czy dobrze to wyjaśniłem, dopiero wczoraj ta banalna filozofia licytacji dotarła do mej tępej mózgownicy i bingo ))) - wcześniej miałem wbite z mózg regułki.

No dobrze, czyli po inwicie 4nt JT9x-JT 8x-xxx-Ax silny partner przyjmuje zaproszenie do szlemika i licytuje nadwyżkowe 6 karo (inwitując jednocześnie szlema, jego 5NT też byłoby akceptacją szlemika z jednoczesnym pytaniem w co go gramy – bo nie wie o ficie kier), a my powinniśmy fitując kiery na poziomie 6ciu zakończyć licytację?

Mylę się?

Mam tu lekki problem, bo licytacja jest na poziomie, który mnie przerastał do tej pory mentalnie (przypominam licytują gracze z wysokiej polskiej półki, czyli level +3 w odniesieniu do mojego)

Na poparcie tej tezy W.Izdebski „WJ XXI wieku” str. 281 – druga fotka

To rozdanie znalazłem wiedziony impulsem dzisiaj rano, a jest ono również doskonałym przykładem, w który kolor grac szlemika (starszy 5-4 czy młodszy 4-4 oba świetnie sfitowane)

cbdo

I co Panie Dyndalski? Gula skacze? Będziesz miał jeszcze okazję porządzić na moim blogu, bo zanegowałeś moje umiejętności brydżowe, wiec wywołam Cię jeszcze do tablicy!

Słowem: wojna - staropolski dyndasie, gamoniu i barani łbie, howgh!

Ps. 3ci prtscreen to rozwiązanie wczorajszego problemu.

1/ Szlemik karowy

Po wiście karowym 3 razy kara z góry:

- jak się dzielą to pięknie, „wystarczy” jeden z impasów i podział kierów 3-2 lub spadnie singlowa dama kier lub 9ka ( bo zanim przejdziemy asem trefl, by zaimpasować kiery jako pierwsze, ciągniemy asa kier)

-kara 4-1 to obie damy dusimy wziąć siłą lub techniką uwodzenia, wcześniej oddamy karo - tak łatwiej ze względów komunikacyjnych.

2/Szlemik kierowy jest zdecydowanie lepszy, bo jeśli kara się nie dzielą i damy kier nie złapiemy, to wystarczy impas pik, a karo wyrobimy przebitką. Oczywiście zaczynamy od kierów, nie ściągając asa kier!! (urządza nas też układ Qxxx-9 w impasie), czyli as trefl , J kier:

- i jeśli wziął lewę, to T kier, gdy kiery 3-2 to do spodu atu i potem kara sprawdzamy, gdy kiery 4-1 to ciągniemy drugie karo (muszą się 3-2 podzielić lub długość karowa przy damie kier)

- dama za impasem i odwrót karowy przebity to -1

- dama jw. i karo bierzemy i kiery 3-2 to koniec problemów (bo pika przebijemy w stole), a gdy kiery 4-1 to damę pik impasujemy

======================

pps. "wojny" brydzowej nie będzie bo Dyndalski schizuje i dał mi bana co i ja również uczynię