Janke, czyli o pożyteczności idioty

Deczko mnie sponiewierało, gdy przeczytałem ostani post I.Janke. Długo trzeba budowac swój wizerunek , by poźniej wystrzelic z grubej Berty?

http://jankepost.salon24.pl/584981,jkm-pozyteczny-idiota-esbekow-i-putina

Korwin winny upadkowi lustracji w Polsce. Większej bzdury nie czytałem od dawna. Dodatkowo gdy wypada ona spod tak szanowanej na Salonie24 kalawiatury - opadają ręce.

JKM plecie bzdury to fakt i nie ma zamiaru go bronic, choc z jego książek nauczyłem się grac w brydża. 

I.Janke zaś plecie bzdury piramidalne: powieśmy więc Korwina za  brak lustracji, cóż że kowal, cóż że cygan...

Głosujmy więc na ludzi pokroju M.Boniego (mojego ulubionego, byłego, dygitalnego ministra), którzy wzięli udział w tym niecnym procederze - a dużo ich było w tym sejmie. Na dzień dzisiejszy Boney M, tak jak JKM, również wybiera się do Brukseli ))). Tu dziękuję Ważnemu Organowi Donaldowi, że mianował go swym doradcą - jaki Organ takie działanie.

I fałszujmy dalej historię tego kraju, dla doraźnych efektów i nijakich celów. Walczmy z faszyzmem i totalitaryzmem jak we wrocławskim sądzie, a ludzie pokroju Baumana będą nam dalej pluli w twarz.

W tarkcie absurdalnej politycznej szopki we Wrocławiu, kilkunastu młodych ludzi, myśląc, że istnieje w tym kraju wolnośc słowa, wyraziło swoje zdanie na temat majora KBW (komsomolca, radzieckiego milicjanta, sowieckiego agenta w LWP, agenta IW).

Cóż widocznie wg. wrocławskiego rejonowego sądu można się przebrac w szaty socjologa i etyka, mimo tego, że było się skutecznym sługusem stalinowskiego, totalitarnego reżimu.

Panie Janke!

Kopie Pan Korwina za brak lustracji, udając, czy też rzeczywiście, nie widząc właściwych przyczyn i winnych osób ?!?

Ustawił się Pan właśnie w jednym szeregu z sędzią wrocławskiego rejonowego... wpisując się właśnie w schemat działania pt.:"pożyteczny idiota".

Pożyteczni idioci są jak najbardziej OK i ja bardzo ich hołubie, ale tylko przy stoliku brydżowym czy pokerowym.

Faza bubble turnieju (tylko 1 gracz odpada i całą reszta jest już w kasie)

Tylko 3 graczy jest w prawdziwych opałach: ja, i 2 graczy na pozostałych stolikach, w tym 1 ma połowę mojego stacku.

Mam podgląd na 2 pozostałe stoły i stąd też moja zachowawcza gra pre-flop, z dobrą (jak na shortstacka) kartą jaką jest ręka A5o na Bb.

 

Już nie chcę wygrac tego turnieju, tylko załapac się do kasy, stąd też mój  check pre-flop. Wypada dodac, że call z pozycji CU wykonuje, chyba najbardziej szalony i nieobliczalny gracz na stoliku.

 Ogądamy więc w dwójkę flopa. Mam nuts(?) z koniecznością obrony. Ale postanawiam wykorzystac swą wiedzę nt. mojego oponenta - to klasyczny pokerowy idiota!!

 

 Robię check, człowiek podbija - ja gram za wszystko i mam nadzieję, że nie pokaże mi karty K5o lub KK

 Co pokazał? upsss  - prawdziwy poziom pokera  - czyli bigstack idiota w akcji ))

 

 Z kasy wylatuję szybciej niż Tusk odstawił pendolino na bocznicę.

Tak naprawdę przy kartach lubię idiotów, mając świadomośc, że czasem wygrywają.