To co opowiadał ostatnio Drzewiecki, filar PO - gnije od środka , brrr.
Nieciekawe jest, że cała sprawa jest rozwojowa, wide: stadion.
Szczerze mówiąc, wolabym już nic nowego na ten temat nie usłyszeć, bo to ponury i bagienny krajobraz.
Koledzy z Królika pograli ostro i na maksa, tylko układ był inny niż oczekiwany, więc i wynik finalny będzie prawdopodobnie kiepski.
To, że grają ostro było wiadome od dawna ( np. nietykalny przez lata Piskorski) .
Hihi, ale szambo .... i nawet jak PO się z niego wygrzebie, to śmierdzieć będzie długie lata.
NIe rozumiem jednego: kiedy nasi politycy nauczą się ciułać impy (czytaj: jeść z koryta malą łyżeczką), miast rozgrywać każde rozdanie na maksa (czytaj: czerpać z koryta wiadrem)?
Wszak każde koryto ma ograniczoną pojemność! Czy to niezrozumienie praw fizyki, czy bezkarność ustawionego z góry układu?!?
Ale do rzeczy , takie rozdanie:
1 wist 8 karo, blotka ze stołu, 10 karo i as bierze lewę.
Jak na maksy, a jak na impy rozgrywalibyście?
ps. dama karo była druga z dychą.
====tu rozwiązanie będzie=====
Wydaje mi się, że druga lewa powinna być tak sama w obydwu przypadkach czyli małe kier z ręki do 10 w stole. Prawdopododnie zabiją asem, więc kiery są wyrobione. W pika nie odejdą bo wyrabiają lewę, więc w trefla i królem utrzymamy się w stole.
1/ maksy: sprawdzamy karo kara królem (z ręki pik) i leci dama. Dalej 2 razy karo i 2 trefle przegrywające z ręki wyrzucamy. Dalej nie ma sensu grać kar bo rękę w przymusie ustawiamy - sprawdźcie sami!
Pika trzeba zagrać i trafić, jeśli ta operacja się powiedzie , to mamy 11 lew. Kto wziął asa kier ?- jeśli ten z lewej to gramy że on ma damę pik, jeśli ten z prawej, to szukamy damy u niego. Szansa że każdy z obrońców miał asa to 75%.
2/ impy tu 11 lew nam niepotrzebne. Ciągniemy tylko 2 razy kara i wyrzucamy 2 przegrywające trefle z ręki. Potem pik do waleta w ręce. 9 lew mamy pewnych (4 h + 3 d + 2 c i jest szansa na nadróbkę).
Sytuacja się komplikuje gdy nie wezmą 1 lewy kierowej asem. Ale na impy 10 lew zawsze mamy. A na maksy pociągnąłbym kara do spodu i wywaliłbym 2 trefle z ręki i wszystkie kiery i grał potem pika do ręki , licząc że wezmę jeszcze treflową i pikową lewę.
burak, amator, gracz przypadkowy, a czasem skuteczny
wygrane rozdanie, to kwestia wiary w zwycięstwo, reszta jest, hihi, tylko zimną logiką i techniką rozgrywki
wyjęte z Waszych komentarzy ;-)
"Stale tam zaglądam. Wciąż w nadziei, że wreszcie coś zrozumiem, nawet błysnę rozwiązaniem....."
"chyba powinienem wnioskować o zbanowanie całego bloga quahadi, bo jest wybitnie niebezpieczny dla zdrowia psychicznego i nawet fizycznego"
"Na oko nie ma problemu" i " ...to mi zasugerował były Mistrz Europy Open. Ale też był zmęczony upałem." "sytuacja jest o tyle prosta, co prawie beznadziejna"
"przy układzie ..., to ciemność widzę... ale jeszcze pomyślę :)"
i to jest właściwe podejście do problemu ;-)
NA TYM BLOGU MOŻESZ PISAĆ I GADAĆ PRAWIE O WSZYSTKIM POD WARUNKIEM:
1/ ŻE PISZESZ RÓWNIEŻ O BRYDŻU;
2/ ŻE LOGICZNA ARGUMENTACJA JEST WCHŁANIANA
I ANALIZOWANA
PRZEZ TWOJE NIEDOMYTE KOMÓRKI;
3/ ŻE NIE BOISZ SIĘ POPEŁNIAĆ BŁĘDÓW,
4/ ŻE WIESZ , ŻE JA CZASEM
"LUBIĘ PODYSKUTOWAĆ"
s - spades = piki,
h - hearts = kiery,
d - diamonds = kara
c - clubs = trefle
Tabela rozkładu kolorów:
ku wiecznej chwale Tego barda
Tradycja:
Quasimodo:
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura