Nie daliśmy rady Anglii, choć byli cały czas w zasięgu.
"Carry over" z pierwszej rundy nie wystarczyło - nagralismy w niej prawie 60 impów różnicy. Tą gigantyczna przewagę oddawaliśmy powoli w kolejnych rozdaniach, by po 3ciej rundzie zacząć mecz od nowa.
Runda 4- ta i piąta to zdecydowana porażka naszego teamu, zdobywamy odpowiednio: 4 i 8 impów, czyli w sumie 12 impów na 32 rozdania - to nie patent na zwycięstwo!!
Ostatnia 6-ta, runda prawdy, też nie zmieniła przebiegu tego meczu.
Przegraliśmy 187: 163,67 tu link do wyników.
Chyba dało się w końcu we znaki zmęczenie, zbierane w ciągu całego turnieju oraz brak szczęścia (to karty w końcu) i wiary (??? sam nie wiem) w wygraną w rundzie szóstej.
Myślę, że najlepsza w teamie była para Kowalski- Romański, a gdy zabrakło zysków które celnymi kontrami i dobrą rozgrywką dostarczała para Russyan - Lasocki, zabrakło też impów którymi moglibyśmy wysunąć się na prowadzenie.
Oj gdyby Russyan w 25 rozd ostatniej rundy dał kontrę na 4 kier - na co on czekał ??
Na 7 siedem rozdań przed końcem meczu mamy tylko 7 impów do odrobienia.
Gdy zostają już tylko 4 rozdania do końca, dalej jest tylko 7 impów różnicy
Później niestety już tylko Anglicy dokładają 17 impów na swoją burtę i biorą grand prix.
A parze Russyan i Lasocki zdecydowanie pomogłaby kontra na 4 kier Opsów w rozdaniu 25tym. Ech, gdyby Ruski dał kontrę, jakże mogłoby być pięknię ))
Trochę wiatru w skrzydła i do przodu .....
i licytacja z tego rozdania:
Kładą to 4 kier bez 3, ech co za wynik byłby gdyby z kontrą ))).
Pozostaje mi jeszcze raz złożyć gratulacje całej drużynie -
B R A W O P A N O W I E !
W open jeszcze grają, w meczu z Włochami prowadzą moi faworyci USA2 - do końca mają jeszcze dwie rundy, link do wyników.
W Venice Cup sensacyjnie bądź nie, z teamem amerykańskim, wygrywają Chinki - link.
W towarzyszących Bermuda Bowl rozgrywkach: Transnational Open Teams w finale wygrywają Polacy po obu stronach ))) - link.
W Zimmermann grają Balicki ze Żmudzinskim, od kilku lat przebywający poza reprezentacją naszego kraju.
Ech, że nie weszliśmy do Bermuda Bowl!! - moglibyśmy sporo szumu narobić. I gdyby jeszcze dało się skonstruować Polish Dream Team!!!
pozdr -q.
burak, amator, gracz przypadkowy, a czasem skuteczny
wygrane rozdanie, to kwestia wiary w zwycięstwo, reszta jest, hihi, tylko zimną logiką i techniką rozgrywki
wyjęte z Waszych komentarzy ;-)
"Stale tam zaglądam. Wciąż w nadziei, że wreszcie coś zrozumiem, nawet błysnę rozwiązaniem....."
"chyba powinienem wnioskować o zbanowanie całego bloga quahadi, bo jest wybitnie niebezpieczny dla zdrowia psychicznego i nawet fizycznego"
"Na oko nie ma problemu" i " ...to mi zasugerował były Mistrz Europy Open. Ale też był zmęczony upałem." "sytuacja jest o tyle prosta, co prawie beznadziejna"
"przy układzie ..., to ciemność widzę... ale jeszcze pomyślę :)"
i to jest właściwe podejście do problemu ;-)
NA TYM BLOGU MOŻESZ PISAĆ I GADAĆ PRAWIE O WSZYSTKIM POD WARUNKIEM:
1/ ŻE PISZESZ RÓWNIEŻ O BRYDŻU;
2/ ŻE LOGICZNA ARGUMENTACJA JEST WCHŁANIANA
I ANALIZOWANA
PRZEZ TWOJE NIEDOMYTE KOMÓRKI;
3/ ŻE NIE BOISZ SIĘ POPEŁNIAĆ BŁĘDÓW,
4/ ŻE WIESZ , ŻE JA CZASEM
"LUBIĘ PODYSKUTOWAĆ"
s - spades = piki,
h - hearts = kiery,
d - diamonds = kara
c - clubs = trefle
Tabela rozkładu kolorów:
ku wiecznej chwale Tego barda
Tradycja:
Quasimodo:
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura