Standardowe 3nt !

Upały dalej lasują mi mózg ;), wczoraj w indywiduelu na bbo widziałałem w ostatnim rozdaniu (szlemik kierowy był grany) przymus - pięknie nie!? Zapomniałem tylko, że by do niego doszło trzeba redukcję lew zrobić, więc dopuścić obronę do głosu, a oni w tedy już szlemika elgancko obalali (2 asy z góry do zdjęcia) - ups, niedobrze ze mną. Partner sorry, że bzdury plotłem ))).

Ale z tą firmówką sobie poradziłem, więc teraz wasza kolej ))).

Jak to zwykle można przegrać i w plecy ~9 impów, brr, można też, a nawet należy , wygrać )))

Umiejętność bezpiecznej rozgrywki, to coś co każdy brydżysta powien wyssać z mlekiem matki (jeśli grała w brydża - w przeciwnym razie musi się jej nauczyć - to jeden z takich problemów)

Po licytacji jak poniżej, przyszł Wam rozgrywać bardzo praktyczny i szansowny kontrakt - 3nt, wistuje W blotką kier (chyba 7ką jeśli pamiętam dobrze).

To pora na Was, do boju , aaa - włączcie klimatyzację, albo pierwej zimny prysznic zadajcie ))) szarym komórkom.

.

.

.

To jak to bezpiecznie będziecie rozgrywać?

pozdr q.

 

ps.

Dla tych którym za mało grania, taki trening:

N: s Axxx h Txx d KTxx c Qx

S: s KQx h AKDxxxxx d J c x

 

6 kier się gra, wist A trefl i potem blotka trefl do króla tego z prawej strony.

W do licytacji, po Waszym otwarciu 1 kier był treflami (Wy po oni przed), a E go poparł i tak się przepychaliście (słusznie bądź nie) aż do szlemika.

To potwierdzić proszę licytację rozgrywką.

=============================

Ogłoszenia drobne:

1/ Zastrzelili Johna D. jak wychodził z kina )) USA to dziki kraj. Żeby człowiek bał się wyjść z kina ;)

2/ leopard = 1/2 mastera  brydżowego

3/ Wbrew cudownemu optymizmowi na naszej giełdzie podobno wig20 przebił dzisiaj 2100i wmocnieniu złotego kurier twierdzi, że idzie kryzys i chyba ma niestety rację.

4/ Dzięki Ci o Tusku Wielki Premierze, że nie podniesiesz w 2100 podatków.

Gwóźdź do trumny takie szperanie w cudzej kieszeni )) i maryśkę  Premieru chce zalegalizować w prywatnym używaniu - se poćpiemy - to może cud gospodarczy nad Wisłą ktoś ujrzy. Jezu ale się będzie musiał najarać.

5/ Magia liczby 2100 działa!!

6/ Poziom optymizmu analityków giełdowych średni - piszą idzie korekta - hmm a może to nawet  koniec trendu- oj oby nie - bo będzie znów bolało )).

7/ Protestuje przeciw przyklejaniu jakiejś debilnej strony pt.: protestuj.pl do mojego bloga, gdzie twierdzą, że Madonna śmieje się z naszej wiary!

Co Madonna ma do mojej wiary w wygraną  - nie kapuję ))).

8/ Wcześniej Janke przykleił mi jakieś kretyńskie porady prawne dla gejów i lesb i pomoc prawną w nawiązywaniu tychże związków. Tą razą adresu w necie nie podam, ale wkurza mnie to, że ktoś przez moją osobą sobie d..., ups gębę wyciera, ups reklamuje.

Ad. 7 i 8 to nie salon Panie Janke tylko jakowyś zwierzyniec osobliwości.

9/ O jest jeszcze reklama burdelu, ups serwisu towarzyskiego - Janke na miły bóg - kto przyjmuje u Was te te treści - pieniądze nie śmierdzą, co?

Jak się pojawi serwis dogadzania chomikom, to się wkurzę!

=============================

tu rozw 3nt

Kiera puszczamy do damy, jeśli weźmie ona lewę, to jesteśmy w domku i gramy na nadróbki, wykonując impas trefl ...

Jeśli lewę weźmie E królem i odejdzie w pika (najlepsze co może zrobić), to:

A/ rozgrywka bezpieczna, czyli puszczamy pika 1 raz, potem bierzemy lewę asem pik i impasujemy bezpiecznie trefle.

B/ rozgrywka hiperbezpieczna: bierzemy dopiero trzecią lewę pikową (ze stołu karo) i impasujemy trefle (nawet 4 król trefl u W nie przeszkodzi nam w wygranej) To na wypadek gdyby 2 pik padło z piątki ))). Oddamy w tedy 4 lewy: 1 kiera, 2 piki i ewentualnego trefla jak impas króla nie stoi.

Niby przesadzam z tą ostrożnością, ale takie "bloki" też się zdarzają. Hihi, gdzieś czytałem, że Martens kiedyś zablokował 2 pik (czy 2kier) otwierając z czwórki!!!! Stan meczu wymagał zdecydowanych działań, sic!

Wszystkie 4 ręce pod "zdjęciem dziadka" w komentarzach są,

bo dziadek w brydżu to ważna persona!

=========

szlemik kierowy z przymusem - rozw

w drugiej lewie przebijam trefla w ręce  i  ściagam atu tyle razy ile trzeba .....

.... i błędem byłoby teraz gwałtowne pociągnięcie pików, by sprawdzić ich podział - nigdzie się nie spieszy, grałbym tak:

kiery prawie do końca i powstaje pięciokartowa końcówka:

N: s Axxx h - d K c -

S: s KQx h x d J c -

gram z ręki ostatniego kiera, wyrzucając ze stołu króla karo jeśli ten z lewej nie wyrzucił właśnie asa karo na ostatnie moje atu.

jeśli ten z prawej lewę wcześniej wywalił damę karo, a teraz wyrzucił asa, to walet karo jest lewą.

Jeśli powyższe opcje nie zadziałały dopiero na końcu gram piki licząc na ich równy podział 3-3, czasem też przy takiej przeciągałce ktoś odrzuci się pików, bo ma ochotę trzymać 3 cią damę karo )))- czyli ustawi się bananowy przymus ))

Czyli dodatkowo mogłem wygrać gdy piki dzielą się 4-2 lub gorzej i:

- W (ten z lewej) miał przy 4 pikach asa karo lub

- E (ten z prawej) miał przy 4 pikach asa i damę karo lub

- zachodził przymus bananowy (długość pik przy trzeciej damie karo) w dowolnej ręce.

Pików przy rozgrywce nawet nie liczę jeśli przeciwnicy je zrzucają na kiery, patrzę tylko czy spada dama i as karo.

Czasem przeciwnicy w takiej końcówce wkładają bez słowa karty do pudełka lub deklarują, że nie biorą już żadnej lewy - to miłe z ich strony, gdy dostrzegają nasze umiejętności - i ja też takich Opsów szanuję i nie kontruję, gdy grają naciągane kontrakty - oni potrafią pewnie lepiej grać niż ja ))).

pozdr q.