Spokojny szlemik pikowy!

Po licytacji jak niżej, rozgrywacie Państwo 6 pików, wistuje E -  6 trefl, dołożoną ze stołu damę W bije asem trefl, przebijacie pikiem.

Karty macie następujące:

dziwi Was pewnie brak otwarcia u N, ale na N-S grała para włosko- liechtenstienowska (lichtensteinowa) , a  ........ włosko - krzyżacka ))

Westmeni zawsze mają problemy z dwukolorówkami, choć tu problemu nie ma, bo wystarczy proste otwarcie 1 pik: już Axx lub Kxx u partnera może dać końcówkę, nawet jak partnera ma tylko trzy blotki, to 4 pik może iść, ale..

6c- to "wielka" dwukolorówka - hihi, facet na poziomie prostego, by otworzyć, nie widział, że ma kartę, to dopiero po 5c Opsów, mu karta przepotężnie urosła i zmężniała ))))

Ale pokiełbasiłem, jeszcze raz kto co zrzuca (E to ten z naszej lewej )))) 

Atu dzieli się 2-1 (singla atu miał W), gdy zagracie jeden raz karo z góry od E leci dziesiątka karo, W dokłada blotkę.

Gdy później ze stołu ruszycie karo, W znów dołoży blotkę karo.

No teraz dobrze ))).

Złapiecie rudą damę czy nie?

Sugeruję sposobem ją podejść ;-)

pozdr q.

=====================

tu będzie rozw:

Patenty są 3 - każdy, gdzieś, coś  słyszał:

1/ Impas- czyli rudą pod siebie - jak nakazuje wieść gminna oraz samczy instynkt

2/ Drugi raz figura z góry - jak to zwykle się gra przy kolorze dzielonym 6-3, gdy jeden z obrońców, dołoży 2 razy do koloru - przemawia za tym sposobem matematyka (szanse a posteriori -  na podział 2-2 - teraz zdecydowanie są lepsze: wykluczyliśmy bowiem podział koloru: 3-1 z singlem u W  oraz 4-0).

W dwa powyższe warianty jeszcze się wplątuje zasada ograniczonego wyboru - tylko do którego wariantu ją przyporządkować )) ??

3/ Klatki i gołębie!!??  - ale co one mają wspólnego z tą rudą laską  ;) ?

tu link  do gołębi i klatek, czyli zaś ta nudna matematyka i Krzysztof Jassem:

 

To deczko Wam namieszałem, więc rozgrywajcie!!

=====================

Proponuje po ściągnięciu atu (ze względów komunikacyjnych- damą z ręki, a potem blotka atu do figury w stole, atu 2-1 się dzieli , W miał 1) i przebiciu drugiego trefla, nie ruszać kar, tylko zagrać w kiera:

1/Jeśli figura ze stołu weźmie lewę to już wygraliście.

2/ Jeśli lewę bierze E (ten z lewej) asem i odchodzi w kiera (w karo wyjść nie może , w trefla też - eliminacja się przydała))), gracie więc króla, damę i ósemkę kier, przebijając ją w ręce. 

patrzyliście dobrze jak kiery się podzieliły, jeśli tak to wiecie że 4-4.

i tu ballada o klatkach i gołębiach się zaczyna :

    0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0     =   13 pustych klatek

E miał 2 piki (singletona miał W), 4-ry kiery, conajmniej 6 trefli - czyli upchaliście do pustych klatek już 12 gołębi!!

Do asa karo E doda dziesiątkę karo i to 13 gołąb w klatce.

   x x - x x x x - x - x x x x x x  w 13 klatkach upchaliście 13 gołębi))). 

Pikiem do stołu i 100% impas damy karo wykonujemy!!!!!!

Tak rozgrywał, to rozdanie gracz o nicku: "darwin555" - nie siadajcie naprzeciw niego do stołu !! Renomowana para pakistańska na W-E miała już 65 impów w plecy, gdy kończyłem kibicowanie )))

Wygrają też Ci co impasują damę bez rozgrywki wywiadowczej. Ale oni bez klatek i gołębi stresują się bo grają na 50 % szans ))).

3/ Jeśli lewę weźmie asem kier W (co raczej niemożliwe po tej licytacji i po tym jak pokazał już asa trefl), to najlepsze co może zrobić to wyjść w karo, bijemy asem, pikiem do stołu, dama kier i kier przebity.

Jeśli E dodał 3 razy do kierów, to znów klatki i gołebie:

2 piki, 3 kiery, 1 karo i zakładamy że na swój cieniutki blok miał 7 trefli, czyli 13 gołębi upchane do 13 klatek.

Pik do stołu i 75% impas karo robimy (25 % szans że miał 6 trefli - tak myślę).

A o zasadzie ograniczonego wyboru napiszę więc inną razą, pozdr q.

=====================

Ogłoszenia drobne:

1/ Biorąc pod uwagę ostatni wyrok niemieckiego Trybunału  (wyjątkowo antyeuropejski i aunijny), rząd Donalda Tuska oskarża PiS: o  antyeuropejskie konszachty z A.Merkel. W krótce 10 godzinny wywiad rzeka z Palikotem, gdzie przedstawione zostaną odrażające dowody narodowej zdrady Kaczyńskich. 

2/ Ryszard Czarnecki odmawia picia z Dornem: "Nie zamierzam z Ludwikiem Dornem osuszać butelczyny".

3/ Palikot zaś wszedłby w jakąś małą flaszeczkę. Dorn jednak odmawia, sugerując, że alkoholizm w stylu przedszkolnym go nie pociąga! 

4/ K.Leski protestuje przeciwko ignorowaniu wpływu kopulacji obojniaczych skąposzczetów na podatek dochodowy )). Minister Rostowski replikuje, że kto już gryzie ziemię, nie jest zobowiązany do płacenia podatków w tym kraju. A co z łataniem dziury budżetowej Panie Ministrze??!

5/ Premier Donald Tusk, po wyeliminowaniu, w przedbiegach, kolejnego kontrkandydata do przyszłej prezydentury (załatwił Buzkowi taborecik w Parlamencie E), rozważa możliwość zaproponowanania kandydatury Lecha Kaczyńskiego na stanowisko Sekretarza Generalnego ONZ.

6/ Znany joker Eli Barbur, zdejmuje ciężar antysemityzmu z polskiego narodu. Zaś potomkowie Arabów z Saragossy twierdzą, że w czasach ciemnego średniowiecza, gdy "formatował" się antysemityzm, teren w Europie nie był jeszcze odpowiednio wyrenderowany, a szczególne problemy miano z jego oświetleniem przy wizualizacjach. A po ile ogórki stoją Panie Eli?

7/ Dostanią i pogodną przyszłość w nadwiślańskiej II Irandii zamienię na choć jednego hamburgera od Donalda! Podpisano:  zdesperowany emeryt.

8/ Prognoza pogody: burzowe chmury przesłaniją świecące nam dotąd dostojnie słońce peruuuuu. Alarm powodziowy w sejmie odbiera ostanim cierpliwym nadzieję na wakacyjny relaks w  egzotycznych promieniach słonecznych. Fakt ten potwierdza również powodziowo-głębinowy poziom kursu złotówki w stosunku do walut obcych.

9/ Poziom dyskusji pod postem jokera Barbur'a powinien już osiągnąć stan absurdu idealnego. Zapewne dyskusja skręci w stronę małego Austryjaka z wąsikiem.   

10/ Medialny błazen z płaskiej formy - Palikot- zapytuje: "po co Bóg zesłał Polsce Kaczyńskich" i sam niczym medialny bóg odpowiada - pyszności )))) Los mózgos małpiatos unikatos lub rzerzączka mózgowa - w  obu przypadkach w 100 %  - nieuleczalne.