Po wczorajszej manipulacji Rybitzkiego , został mi głęboki niesmak.
Chcę jednakże przekazać K.Leskiemu, że byli tacy co wiedzieli, gdzie, kto i co napisał )))).
Ale rękawki czas zakasać, bo karty stygną:
Po otwarciu przez W, który był dealerem, 2 karo (=słabe, 6+ w kolorze)
rozgrywacie Państwo, bardzo szansownego wielikana pikowego.
Obie po partii, wistuje W królem karo:
Jaka jest optymalna rozgrywka?
Spróbujcie swych sił - o taaaaaaaaki zapis - warto chyba pograć
bardzo rozsądnie !
Proszę podać przebieg pierwszych dwóch lew i wyjaśnienie co dalej.
aaaaa zapomniałem dodać N licytował kiery, zaraz po otwarciu przez W
pozdr q.
ps.
Ogłoszenia drobne:
1/ Lestat wymiękł - nie chce zapisu 2210 na swoją burtę, na nic się zdała ponadnaturalna moc wampirza )) Wobec mocy Piatnika - stwory ciemności pierzchają "na wakacje" ;-)
2/ Rzecznik naszych, własnych praw obywatelskich, pochylił dzisiaj głowę nad losem ciemiężonego irańskiego narodu. Stara się facet za naszą kasę, co nie?!
Jak się konstytucyjnie umocuje, to rozpocznie z Premierem boje o służbowy samolot - w końcu wakcje idą trza gdzieś polecieć! Czego nie do Iranu?!
3/ ojciec & dyrektorprzebijając kara w łapie, wyrabia lewy w tajemniczym zielonym sekwensie - ale się jego Anioł Stróż wkurzy, gdy się dowie ))) ...... o tej karkołomnej, piekielnej rozgrywce.
4/ Nadal trwa smutek w płaskiej formie, po odejściu Wielkiego Czerwonego Ojca.
5/ Last minute but from the last century:
Jaruzelski - smok wawelski! i znajdzie się pała na dupę generała.
6/ Koty szaleją na moim blogu:
Leopard - The King and Bridge Master!
Czapki z głów Panowie przed kotem!
===============================
Całość rozwiązania, łącznie ze zbędną ))) wykładnia matematyczną, podam jutro.
tu rozwiązanie będzie wg pomysłu leoparda,
kto niecierpliwy sam musi kombinować: czemu koty grają dobrze!
Podam jednak te pierwsze GENIALNE dla całości rozdania lewy, bo one
przepyszne są i myślę, że w nich jest całe piękno tej gry:
1 lewa: as karo, a z ręki kier
2 lewa: małe kier przebite koniecznie figurą atu w ręce
===============================
ok rozw:
atuty mogą się dzielić najgorzej 3-0 (na wolności są numerki pikowe:542), lecz wygrana zależy od podziału kierów lub trefli,
- jeśli kiery dzielą się beznadziejnie (6-0 z renonsem u W), to 3-ka atu do asa w stole i gram na podział trefli niegorszy niż 4-2, ale w sposób 100% bezpieczny sprawdziłem szansę kierową - atutów dalej nie ściągam - ściągnę dopiero po wyrobiemu trefli.
- jeśli W doda kiera w 2-giej lewie , to 3- ka atu do 6-ki w stole, i druga przebitka kierowa, dużym pikiem:
a/ jeśli obaj obrońcy dodali kiera (4-2 znaczy się dzielą), to atutuję do końca i wyrabiam przebitką kiera, król trefl dojściem do stołu, siódmy atut w ręce kryje dychę karo
b/ jeśli W miał singla kier, to gram na podział trefl jak wyżej.
Grałem na szanse podziałów niegorszych niż 4-2 kierów lub trefli, czyli:
kiery 4-2, to 84% szans (84% =36% to podz 3-3 + 48% to podz 4-2)
0 ,84 + 0,16 x 0,84 = ~ 97,5 % szans na wygranie kontraktu
w 16 % kiery będą się dzielić gorzej (6-0 lub 5-1), więc tą szansę muszę przemnożyć przez mozliwość zastania "dobrego" podziału trefli 4-2 = 84%)
1,5% to podział kierów 6-0 - nie atutuję, ale zabezpieczam się przed nim w pierwszej lewie!! niby mało ważne %, ale ziarnko do ziarnka ))) oraz mam w nosie lordów co chodzili bez butów!
Brydżowe powiedzonka są mądrością dla wielu, lecz trudno, wieści gminnej, dyskutować z matematyką.
i w ten oto paradoksalny sposób as kier może nie wziąć lewy,
absurdalne, ale skuteczne i szansowne )))
===============================
A przy stoliku, nikt tych procencików nie liczy, a jeśli już to odrotnie:
przegram gdy i kiery i trefle dzielą się gorzej niż 4-2, czyli 16 x 16 =~2,5 %, czyli wygram gdy zajdzie zdarzenie przeciwne - znaczy że jeden z kolorów dzieli dzieli się dobrze: 1 - 0,025 = 97,5% znaczy:
I'm happy today 2 play this way.
i by być w zgodzie z tymi co:
A/ na asa karo wyrzucali trefla, ciągnęli raz pika i potem próbowali szansy kierowej, a gdy ta zawodziła treflowej - grali oni też na dużą szansę wygranej,
sądzę jednak że moja rozgrywka jest lepsza - bez liczenia, bo pokonuje ich od razu renons kier.
B/ kolejne sposoby są coraz mniej szansowne, a najgorszy to na sa karo trefl, as kier , as pik i próba przebicia w stole 2 trefli.
Co nie znaczy że w rzeczywistym rozdaniu te sposoby nie "działały".
Mój partner, przybity psychicznie, bo rozgrywał tylko 4 pik, w totalnie fatalnym stylu, jak patałach, wziął 13 lew:
na asa karo trefl, 2 razy atu (dzieliło się 2-1) i przebitka trefla w stole (dzieliły się 3-3) - a morał z tego taki, że czasem i "patałach" ma szczęście w nieszczęsciu. Co nam nie pomogło i tak 8 impów plecy, tylko bo szlemiki nawet nie były tu popularne ))).
Ale licytację skopaliśmy bezapelacyjnie (( jak nowicjusze ((
===============================
pps.
Coś dla zagotowanych myśleniem o pierwszej lewie:
http://www.szkolabrydza.pl/index.php?a=t&id=16
- najlepsza strona o brydżu jaką znam, przez najlepszego brydżowego BELFRA prowadzona !!!
burak, amator, gracz przypadkowy, a czasem skuteczny
wygrane rozdanie, to kwestia wiary w zwycięstwo, reszta jest, hihi, tylko zimną logiką i techniką rozgrywki
wyjęte z Waszych komentarzy ;-)
"Stale tam zaglądam. Wciąż w nadziei, że wreszcie coś zrozumiem, nawet błysnę rozwiązaniem....."
"chyba powinienem wnioskować o zbanowanie całego bloga quahadi, bo jest wybitnie niebezpieczny dla zdrowia psychicznego i nawet fizycznego"
"Na oko nie ma problemu" i " ...to mi zasugerował były Mistrz Europy Open. Ale też był zmęczony upałem." "sytuacja jest o tyle prosta, co prawie beznadziejna"
"przy układzie ..., to ciemność widzę... ale jeszcze pomyślę :)"
i to jest właściwe podejście do problemu ;-)
NA TYM BLOGU MOŻESZ PISAĆ I GADAĆ PRAWIE O WSZYSTKIM POD WARUNKIEM:
1/ ŻE PISZESZ RÓWNIEŻ O BRYDŻU;
2/ ŻE LOGICZNA ARGUMENTACJA JEST WCHŁANIANA
I ANALIZOWANA
PRZEZ TWOJE NIEDOMYTE KOMÓRKI;
3/ ŻE NIE BOISZ SIĘ POPEŁNIAĆ BŁĘDÓW,
4/ ŻE WIESZ , ŻE JA CZASEM
"LUBIĘ PODYSKUTOWAĆ"
s - spades = piki,
h - hearts = kiery,
d - diamonds = kara
c - clubs = trefle
Tabela rozkładu kolorów:
ku wiecznej chwale Tego barda
Tradycja:
Quasimodo:
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura