Parę miesięcy temu zatrwożyła mnie informacja o tym, że zlikwidowane zostaną zwolnienia dotyczące obrotu na rzecz rolników ryczałtowych i os. prywtnych nie prowadzących działalności. Sobie pomyślałem cholera! Jako osoba prowadząca działalność i wystawiająca w ciągu roku setki faktur, i która dwa razy dokonała sprzedaży usługi na rzecz osoby prywatnej musi posiadać kasę fiskalną czy tam inne urządzenie rejestrujące/ewidencjonujące sprzedaż? No wolnego!
W zeszłym roku 100% mojego przychodu uzyskałem ze strony innych firm, uczciwych na szczęście, poza jednym wyjątkiem ale tutaj sprawę na pewno uda się uregulować. I z tego tytułu muszę posiadać urządzenie, bo tak ktoś sobie pomyślał. I nie chodzi tutaj o kwestię tego, że politycy szukają kasy, tylko że na jaką skalę w Polsce dochodzi do wyłudzeń vatu? Czy nie jest to kolejna próba uszczelnienia systemu? Można tak robić, ale też może warto pójść śladem Rumunii i Węgier i zmniejszyć obciążenia przy jednoczesnym uszczelnianiu ściągalności podatku, bo moim zdaniem tylko takie rozwiązanie ma sens.
Z mojego punktu widzenia posiadanie kasy fiskalnej jest totalnie bez sensu, bo po co to i na co to. Wszelkie ulgi/zwolnienia powinny być utrzymane, gdyż prowadzenie firmy nadal wiąże się ze sporymi kosztami i obarczone jest ogromnym ryzykiem, nie ulega to wątpliwości. Kupno urządzenia fiskalnego powinno dotyczyć tych, który faktyczni w charakterze swojej firmy powinny posiadać to urządzenie, taka kasa czy drukarka fiskalna spięta z systemem sprzedażowym nie zawadza, a ułatwia pracę, poważnie, gdyż spotykam się z różnymi ludźmi o tym wiem. Denerwuje mnie opinia i powtarzanie tego jak mantry, że chcą nam wszędzie zajrzeć, to nie komuna, tylko uczciwość i rzetelność. Dlatego jestem za utrzymaniem obecnych przepisów i cieszy mnie fakt, że te nie uległy większym zmianom http://blogfiskal.blogspot.com/2017/01/przepisy-dotyczacze-posiadania-kas-w.html
Ze wszystkiego się rozliczam, opłacam regularnie i nawet w przypadku kontroli co mam do ukrycia? A no nic, więc bez przesady, co niby mieli znaleźć? Fv przychodu są, kosztowe też, zusy srusy i dochodowy w terminie. Ot zwykła działalność jak każda inna :) ale posiadanie kasy fiskalnej w moim przypadku totalnie mija się z celem!
Inne tematy w dziale Gospodarka