Przewodniczący Podkomisji badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej dr inż. Wacław Berczyński w rozmowie z „Gościem Niedzielnym” pytany o nowe materiały zdjęciowe, którymi dysponuje podkomisja powiedział:
„Zdjęcia pochodzą od naszych sojuszników, pokazują teren wypadku przed katastrofą i zaraz po niej, 9 i 10 kwietnia. (…) Z ogromnym prawdopodobieństwem, prawie z pewnością, można stwierdzić, że samolot rozpadł się w powietrzu. Zdjęcia pokazują rozrzucone części samolotu w znacznej odległości przed brzozą, która rzekomo miała złamać skrzydło tupolewa. Inne są też na nich zniszczenia drzew”.
Zdaniem Wacława Berczyńskiego stan pnia i położenie oderwanej części wspomnianej brzozy wskazują, że nie zdarzyło się na to skutek uderzenia samolotu od przodu.
Stwierdził także, że konieczne będzie przeprowadzenie ponownych ekshumacji ofiar tragedii, gdyż jak wszyscy wiemy, w Polsce przeprowadzono ponowne ekshumacje kilku zwłok i we wszystkich przypadkach okazywało się, że dokumentacja podana przez Rosjan jest niepełna, a w wielu fałszywa.
Przewodniczący stwierdził, że podkomisja nie wyklucza żadnej hipotezy i jest przekonany, że dojdziemy do tego, dlaczego samolot rozpadł się w powietrzu.
Źródło: wPolityce.pl
Inne tematy w dziale Polityka