Na konferencji prasowej w siedzibie partii Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński poinformował, że zwrócił się liście do Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego by ten wykonując swoje konstytucyjne obowiązki stanął w obronie zasad demokracji i opowiedział się po której stoi stronie.
„Jesteśmy w szczególnym momencie. Można powiedzieć, że trwa test polskiej demokracji i ustroju. Dzieją się rzeczy, które będą rzutowały na kształt naszego życia publicznego w przyszłości”. - powiedział Jarosław Kaczyński
Prezes PiS stwierdził, że jest faktem stwierdzonym empirycznie, iż w Polsce istnieje grupa, powiem krótko sitwa, która chce utrzymać władzę odrzucając podstawową regułę demokracji a reguła ta jest taka, że władza może być zmieniona. Ta sitwa gotowa jest się bronić za każdą cenę. Za cenę prawa Polaków do podmiotowości politycznej. Za cenę prawa Polaków do wolności, za cenę tego wszystkiego, co wedle oświadczeń tej władzy, ma być osiągnięciem ostatnich 25 lat.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że rząd Donalda Tuska musi odejść a on jako prezes największej partii opozycyjnej, obywatel i poseł na Sejm RP miał obowiązek zwrócić się do Prezydenta z takim apelem.
Inne tematy w dziale Polityka
