Stacja Polsat News podała przed chwilą informację, ze na tajnym posiedzeniu Sejm nie uchylił immunitetu posłowi Prawa i Sprawiedliwości Mariuszowi Kamińskiemu. Póki co można się domyślać, że zdecydowało o tym głosowanie posłów koalicji rządzącej.
Zanim poznamy szczegóły przypomnijmy, że z wnioskiem o uchylenie immunitetu byłemu szefowi CBA Mariuszowi Kamińskiemu wystąpiła warszawska prokuratura, która zamierzała postawić mu zarzuty przekroczenia uprawnień podczas czynności operacyjnych CBA.
Pierwszy zareagował poseł PiS Zbigniew Girzyński, który jak podaje Niezależna.pl umieścił na portalu społecznościowym taki wpis:
„Zwycięstwo! Sejm nie uchylił immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu. To było najbardziej wstrząsające wystąpienie od kiedy jestem posłem. Po czymś takim zwątpiło wielu posłów PO, PSL i SLD, a może nawet TR. Pierwszy z sali obrad uciekł Ryszard Kalisz zapewne aby dzwonić do Kwaśniewskiego. To co się stało to ich polityczny koniec. Mam też nadzieje, ze kiedyś za to co robili odpowiedzą przed wymiarem sprawiedliwości. Dzis dopiero jest tak naprawde początek końca III RP.”
Wiadomo już, że wniosek o odebranie immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu poparło 216 posłów, przeciw było 160 a 43 posłów wstrzymało się od głosu. By odebrać immunitet potrzebne było 231 głosów.
Inne tematy w dziale Polityka