Logika ateistów amerykańskich

Poczta w USA chce wydać serię znaczków pocztowych z wizerunkiem błogosławionej Matki Teresy z Kalkuty. Jednak plany poczty krytykują organizacje ateistyczne. Organizacja Freedom from Religion Foundation wezwała swoich zwolenników do bojkotu znaczka pocztowego z wizerunkiem Matki Teresy i zachęca ich do pisania adresowanych do poczty listów o “ciemnych stronach” zakonnicy.

– Matka Teresa jest znana przede wszystkim jako religijny autorytet, który kierował instytucją religijną. Nie sposób oddzielić tej postaci od religii – uważa Annie Gaylor z Freedom from Religion Foundation.

Organizacja zwraca uwagę, że znaczek będzie promował konkretną religię, katolicyzm.

– Nazywanie kobiety jej imieniem zakonnym już jest samą promocją jej stanu posługi dla Boga – zwraca uwagę Gaylor. http://wiadomosci.onet.pl/2120073,12,ateisci_nie_chca_znaczka_z_matka_teresa,item.html

Nie pochlebiam sobie, że przedstawiciele tej amerykańskiej organizacji skorzystali z moich podpowiedzi dotyczących logiki działań w walce o poszanowanie wolności konstytucyjnych, ale na pewno postępują logicznie: tak, wizerunek katolickiej błogosławionej na znaczku w jakiś sposób promuje konkretną religię, co więcej, może naruszać wolności konstytucyjne, gdy nie daj Boże – choć to może niewłaściwe słowa w tym wypadku – ateista dostanie list z takim znaczkiem. Mam tylko nadzieję, że postępują konsekwentnie logicznie i podjęli już walkę o zniesienie niedzieli jako dnia obowiązkowo wolnego od pracy, bo niewątpliwie promuje ona chrześcijaństwo. I mam nadzieję, że równie konsekwentnie logiczni w swoich działaniach będą, gdy poczta zechce wydać na przykład znaczek z wizerunkiem Dalajlamy XIV, podobnie jak Matka Teresa laureata nagrody Nobla, ale i przywódcy religijnego. No i że konsekwentnie i logicznie będą sprzeciwiać się wydaniu znaczków z wizerunkami Alberta Einsteina (chociaż z jednoznacznym zakwalifikowaniem go jako ateisty jest kłopot) czy Woody’ego Alena, bo takie znaczki mogą być odczytane jako promocja ateizmu. Mam taką nadzieję, bo wierzę w logikę ludzkich działań.