Homo Homo
323
BLOG

Historia i semantyka terminu dyfrakcja po 03.01.2015

Homo Homo Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

Czyli po dokonaniu odkrycia, że światło nie podlega dyfrakcji!

 

Do dzisiaj byłem przekonany, że światło nie jest falą, ale jednocześnie dopuszczałem do siebie myśl o tym, że światło ulega dyfrakcji.

Dzisiaj dokonałem odkrycia!

 

Światło nie ulega dyfrakcji!!! Nie ulegają dyfrakcji elektrony, neutrony, jony, atomy, etc.

 

Jestem zmuszony zmienić dwie definicje, które umieściłem przed dzisiejszym odkryciem w notce "Historia i semantyka terminu dyfrakcja".

Było:

Dyfrakcją będę nazywał takie ugięcie fali i promieni, które prowadzi do wystąpienia zjawiska interferencji.

Ugięciem będę nazywał takie zjawisko fizyczne, które prowadzi do skupienia lub rozproszenia fal i promieni.

Będzie:

Dyfrakcja jest to zjawisko fizyczne zmiany kierunku rozchodzenia się FALI na krawędziach przeszkód oraz w ich pobliżu. (a więc pełna zgodność z oficjalną terminologią cytowaną przez Dedę)

Ugięciem będę nazywał zmianę kierunku rozchodzenia się promieni światła spowodowane rozproszeniem/rozchodzeniem się wiązki światła.

 

Fala - to zaburzenie rozprzestrzeniające się w ośrodku materialnym, a ponieważ wszystkie ośrodki są trójwymiarowe, to i fale muszą być trójwymiarowe.

Z powyższej definicji wynika, że dyfrakcji ulegają tylko ośrodki materialne poruszające się w stosunku do przeszkody w zetknięciu z którą zmieniają swój kierunek ruchu.

Każda taka przeszkoda jest źródłem nowej fali, która ma inny kierunek niż fala, która była jej źródłem.

Światło składa się z promieni, które są systemami elektrodynamicznymi oddziaływania elektroujemnej osi promienia z elektrododatnimi cząstkami elementarnymi poruszającymi się wzdłuż tej osi.

Promień światła nie jest ośrodkiem materialnym w rozumieniu niezbędnym do obrazowania fali, a więc nazywanie światła falą, jest grubą pomyłką.

Jak to się więc dzieje, że promienie światła uginają się przy przechodzeniu przez szczelinę?

A one wcale nie uginają się od tego że przeszły przez szczelinę. Przyczyna ich ugięcia kryje się w czymś innym.

Wyobraźmy sobie, że skierowaliśmy na szczelinę wiązkę światła równoległą do osi szczeliny. Część promieni zostanie odbita od przegrody w której jest szczelina, a część, ta która nas najbardziej interesuje, przejdzie przez tą szczelinę.

Tą notkę ilustruję dwoma rysunkami.

Jeden zaczerpnięty z książki prof. Bazijewa, a drugi uwzględnia już moje odkrycie.

Promienie, które przeszły przez szczelinę zaginają się nie na szczelinie, a dopiero w pewnej odległości od niej.

Pierwszymi uginają się promienie leżące na granicy cienia i światła, gdyż po stronie cienia zabrakło tych promieni, które utrzymywały je na równoległej pozycji w wiązce światła.

Drugimi uginają się te, które przemieszczały się równolegle do nich, ale były po stronie wewnętrznych promieni wiązki. Itd. Itp.

Jak wynika z tego opisu, ugięcia promieni nie da się porównać do ugięcia fali na szczelinie.

I interferencje promieni nie są porównywalne z interferencją fal.

Wniosek ostateczny: światło nie ulega dyfrakcji.

 

Zobacz galerię zdjęć:

Homo
O mnie Homo

"Buduję mosty". Przyroda moimi oczyma.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Technologie