Zofia Zamoyska z Czartoryskich ur. 15.10.1778 roku w Warszawie, zm. 27.02.1837 roku we Florencji
Przez pierwsze lata życia mieszkająca w pałacu w Puławach, była wyjątkowo, wręcz zjawiskowo piękną młodą niewiastą, uważana nawet za najbardziej urodziwą damę Europy epoki Oświecenia.Ten krótki artykuł jest właśnie wspomnieniem Matki Rodu Zamoyskich opowiada także o balach i zabawach sprzed wieków.
Malarze wprost „bili się” o to by móc sportretować śliczną księżniczkę. Poeci uznawali za jutrzenkę piękności, pączek róży - tworzyli dla niej wiersze , wśród nich J. Szymanowski pisał:
„Zosiu, Zosiu moja Luba, jakżeś oczom miła,
pięknych kwiatów jesteś zguba i róże zgasiłaś.”
i wiersz Kniaźnina :
„Potok z góry bystro płynie,
Zielonej grożąc równinie,
Ryczy burza, szumią wiatry,
Łamie wicher pyszne Tatry,
W kwitnącej Zosia dolinie,
Między gór strażą dokoła,
Wita jutrzenkę wesoła.”
Już w czternastej wiośnie życia księżniczka Zofia została wyróżniona przez samego króla Stanisława Poniatowskiego, wybrana przez Niego – na corocznym karnawałowym spotkaniu najwyższych rodzin na Zamku Królewskim w Warszawie - i uznana najpiękniejszą młodą damę Rzeczypospolitej.
Podczas jednego z balów – w pałacu Czartoryskich w Puławach – tak opisuje pannę Czartoryską jej bliska znajoma Anna Nakwaska : „Księżniczka Zofia była panną młodą. Widzę jeszcze po latach śliczną, młodziusieńką twarzyczkę, iskrzące się oczy w złocistym wianku na głowie, co czarne włosów jej sploty przystrajał, kiedy, jako wieśniaczka przoduje i wywija ochoczo krakowiaka” A tańczono wtedy aż do świtu całą noc, to była wielka atrakcja dla wspólczesnych ludzi wyższych sfer, między innymi w Puławach czy Zamościu . Ale jak wyznawała, z pewnym żalem sama późniejsza Ordynatowa Zamoyska „zabawa zdawała się być wtedy najważniejszym obowiązkiem, wszystko wtedy musiało być zabawne”
Księżniczka Zofia poślubiła wielkiego mecenasa sztuki XII Ordynata Stanisława Kostkę Zamoyskiego i urodziła dziesięcioro dzieci, 7 synów i 3 córki, na portrecie powyżej widzimy ją wraz z 6 dzieci. Nazywana jest matką rodu Zamoyskich, właśnie jej prawnuk Maurycy Zamoyski był kandydatem na prezydenta Polski, a jego syn Jan ostatnim Ordynatem, natomiast wnuk Marcin już od kilku kadencji piastuję funkcję Prezydenta Zamościa. Inny wnuk Konstanty założył Ordynację Kozłowiecką, kolejny Władysław wiele dobrego uczynił dla Tatr i Zakopanego ( ale tak naprawdę to
zupełnie inne historie zapraszam serdecznie - przewodnikzamosc.pl/)
A oto „Rady dla córki” Zofii Ordnatowej Zamojskiej :
„Bądź łagodną, moja droga. Bóg ci to sam nakazuje, jest to najpiękniejsza i najponętniejsza cnota wkobiecie, bądź nią, bo ona ci zachowa przywiązanie twego męża, a panowanie łagodności jest jedynem panowaniem, o które kobiecie ubiegać się wolno, ale jest ono wszechmocne. Bądź łagodną nawet z zalotności, na tę jedyną zalotność pozwalam, bo nic brzydszego, nic bardziej odpychającego być nie może, jak opryskliwość, nic nie szpeci więcej kobiety najmilszej, nic bardziej nie niszczy jej wdzięku” Zapraszam do Perły Renesansu