Historia Szczęsnego Potockiego z Krystynopola nad Bugiem

Z bloga http://www.facebook.com/PrzewodnikZamosc  Jest to historia o zdrajcy Stanisławie Szczęsnym Potockim, o którym wszyscy uczyliśmy się w szkole, człowiek ten występował o pomoc na dworze carskim  przeciwko  rodakom, miał bardzo słaby charakter, niechlubna to karta w dziejach Rzeczypospoliet. Był synem potężnego magnata, wojewody kijowskiego Franciszka Salezego Potockiego, większego trudno byłoby znaleźć  w dziejach Rzeczypospolitej, wystarczy powiedzieć, że jego majątek określony w hektarach  przekraczał 2 miliony, a liczony w duszach 130 tysięcy. W połowie XVIII wieku Franciszek Salezy buduje w Krystynopolu pałac(na zdjęciu stan sprzed lat kilku), który mogliśmy zobaczyć na poprzednim zdjęciu z Czerwonogrodu.  Ojciec Szczęsnego był człowiekiem bardzo ambitnym, zwany małym królem Rusi, poważnie liczył, że w roku 1764 zostanie wybrany na  króla Polski, Jak wiemy ... przeliczył. się Wraz ze swą żoną Anną mieli cztery córki i syna Stanisława Szczęsnego (ur. 1753), rodzice nie szczędzili majątku na edukacje jednego syna co jenak  nie przynosiło większego efektu. Szczęsny nigdy nie osiągnął samodzielności, najpierw podporządkowany ojcu i matce a następnie wielkiej Мать Россия .

Gdy ma osiemnaście lat, wybucha konfederacja barska, wojewoda kijowski ukrywa syna w zubożałym majątku łowczego Komorowskiego:-). Tam Stanisław zakochuje się w córce łowczego Gertrudzie, w wyniku tej wielkiej miłości panna  Komorowska zachodzi w ciąże. Jej rodzice wymuszają na Szczęsnym ślub ze swą córką, licząc jednocześnie na polepszenie swojej sytuacji materialnej.

Kystynopol fot. Janusz Malicki

Gdy do Francziszka Potockiego dochodzi ta wiadomość, wpada on w wielki gniew,  natychmiast wzywa syna do Krystynopola i wymusza na nim oświadczenie, iż poślubił Komorowską na skutek użycia siły. Niedługo później na majątek łowczego napada banda, która porywa ciężarną Gertrudę i tu zaczyna się bardzo tragiczna część historii.  Kobieta została odnaleziona dopiero wiosną, ustalono, że wrzucono ją w przerębel rzeki, natomiast zabójcy schronili się w Krystynopolu. O spowodowanie tej zbrodni zostali oskarżeni Potoccy. Mimo wieloletnich sporów sądowych  ani Szczęsny, ani Franciszek Potocki nigdy nie zostali skazani, Stanisław jedynie po śmierci rodziców  płaci Komorowskim odszkodowanie,  nigdy nie przyznając się do zabójstwa żony wraz ze swoim dzieckiem. Zapraszam www.PrzewodnikZamosc.pl