Ostatnio Amerykanie opublikowali nagranie z myśliwca F/A18, który zarejestrował nieznany obiekt latający (UFO) który według nich, łamał obecnie znane prawa Fizyki.
Więcej po angielsku, gdzie wojskowi Amerykańscy potwierdzają zdarzenie, w linku po niżej
https://youtu.be/tUOu9RpzwJI
Tych kontaktów z UFO jest o wiele więcej. Wszystkie te zdarzenia są tajemnicze i tak naprawdę nie wiadomo czym są. Nie umiemy odpowiedzieć na wiele pytań, jednak nie brakuje dobrych Fizyków który takim nienaukowym zagadnieniem się zajmują.
Ci którzy chłodno analizują te zagadnienie, wcale na zachodzie nie są uważani za wariatów. Czy w Polsce jest możliwe wyjaśnienie i opracowanie tej kosmicznej technologi? Niestety obawiam się że pewne bariery mentalne, nie pozwalają dokonać przełomowych odkryć w Polsce, nawet wtedy kiedy ktoś przedstawi gotowe rozwiązania na tacy.
Nie chcę tu wprowadzać superoptymizmu że wiem jak to działa, ale nie podoba mi się też negowanie pewnych faktów na zasadzie, NIE BO NIE. Niektóre rozwiązania trzeba po prostu rzetelnie sprawdzić, bez zbędnych emocji, bez zakładania że się uda lub się nie uda, po prostu rzetelnie sprawdzić.
Od kilku już lat, tutaj na salonie24 w dziale nauka, profesor Jadczyk zainicjował rozważania na temat mechaniki obrotu bryły sztywnej. Czytając te rozważania nasuwają się różne możliwości przyczyn dziwnego zachowania obracającej się BS.
Rok temu zaryzykowałem i kupiłem los na loterii. Jedną z możliwości rozwiązań jest specyficzne działanie sił więzów, któremu nikt nie umiał naukowo zaprzeczyć (podręczniki potwierdzają że siły więzów są siłami centralnymi). Jeżeli moje rozwiązanie było by prawdziwe, być może pozwoliło by to zbudować mechanizm który łamie prawo zachowania pędu. Nikt nie umiał temu zaprzeczyć ani to potwierdzić. Zaryzykowałem i złożyłem patent na napęd obrotowy. Jeżeli miałbym racje miałbym w ręku bardzo wartościowy patent, jeżeli okazało by się że jednak to nie działa straciłem 2 tyś zł.
W skrócie chodzi o wykorzystanie składowej pionowej siły więzów z modelu wahadła stożkowego
Do skonstruowania takiego prostego napędu.
Składowe pionowe siły więzów w założeniu się nie zerują i dają niezerową siłę.
https://www.salon24.pl/u/przestrz/742405,patent-na-naped-obrotowy-zlozony-teraz-jest-pytanie-czy-to-dziala
Czy to działa? Jak nie wiedziałem kiedyś, tak nadal tego nie wiem. Przez ostatni rok poświęciłem temu prawie każdą wolną chwilę i udało mi się wyliczyć i zasymulować wiele szczegółów mechaniki obrotu BS i jestem już naprawdę blisko, ale niestety nie udało mi się jeszcze odpowiedzieć na podstawowe pytanie, czy mój pomysł jest poprawny?
Patent tez miał być formą prowokacji, by zaintrygować środowisko Fizyków do jego rzetelnej weryfikacji. Niestety na początku popełniłem błąd, próbując za wszelką cenę zainteresować moim pomysłem Fizyków. Napisałem listy do wszystkich Uczelni Technicznych i części Uniwersytetów w Polsce, bez żadnego konkretnego zainteresowania. Celowo nie pisałem o patencie a jedynie przedstawiłem interpretacje równań Eulera, z których ten patent można wywnioskować. Zadziwiające że kilka odpowiedzi jakie dostałem, stwierdzają ze siły więzów nie są siłami centralnymi, chociaż każdy podręcznik do Fizyki w którym jest to zagadnienie, jasno i wyraźnie stwierdza że siły te są centralne.
W pierwszej kolejności szukałem profesjonalnego Fizyka który pomógł by mi to sprawdzić, gdyż wydawało mi się że po drodze będą tematy trudne których nie będę w stanie sam rozwiązać. Myliłem się, Fizycy kompletnie się tym nie interesują a rozwiązania często są banalnie proste i gdybym od początku skupił się na szukaniu rozwiązania i nie tracił czasu na szukanie zainteresowania i pomocy zewnątrz, to już pewnie umiał bym odpowiedzieć na wszystkie pytania.
A co Fizycy w tym czasie? Rok temu wszyscy przeczyli by zmiana wektora prędkości w czasie jaki zachodzi w BS była przyspieszeniem kątowym, i po roku już chyba się z tym pogodzili, ale teraz się zastanawiają czy wynikający z tego przyspieszenia kątowego wzór na moment siły M=Iɛ, jest momentem siły czy też nie jest. To znaczy każdy wie że teoretycznie Iɛ to moment siły ale w praktyce to nie moment siły. Niestety Fizycy wykazują się bardzo sztywnym myśleniem i totalnym brakiem kreatywnego rozwiązywania zagadnień. Na pierwszym napotkanym paradoksie zawieszają się totalnie i kompletnie nie wiedzą jak go rozwiązać. Polscy Fizycy są aroganccy, wymondźalscy i totalnie bezużyteczni. Ja nie wiem czy moje rozwiązania są prawdziwe, ale każdy Fizyk w Polsce jest zbyt dumny by nad tematem rzetelnie się pochylić. Ja już znam wiele szczegółów dotyczących tego zagadnienia o którym świat nauki nie ma zielonego pojęcia, wraz z wyznaczeniem działającego momentu sił jaki wyliczenia jego przyczyn, ale Fizycy dalej pozostają na to obojętni.
https://www.salon24.pl/u/przestrz/826080,uproszczony-algorytm-symulacji-obrotu-bs
https://www.salon24.pl/u/przestrz/828493,skladowe-f-momentu-sily-m-lxw
Nawet jeżeli mój pomysł jest poprawny, w Polsce nie da się go zbadać i opisać. Próbowałem to zrobić w warunkach domowych niestety ze skutkiem negatywnym. Raczej nie da się tego zrobić tak prosto jak mi się wydawało, ale być może profesjonalne testy pokazały by jakieś inne możliwości. Mimo że bardzo się starałem i poświęciłem temu sporo czasu, nie mam możliwości zrobić nic więcej. Oto co jedynie udało mi się osiągnąć. Owszem mam czasami małe pozytywne odczyty, ale raczej wynikają one z wad sprzętu aniżeli z efektu jaki chciałem osiągnąć. Waga pokazywała 175g gdy urządzenie było nieruchome i 174g gdy się obracało.
Wynik za słaby abym zaryzykował kolejne tysiące na utrzymanie patentu. Mam żal do Fizyków, że nikt nie kiwną palcem aby spróbować odpowiedzieć na zadane przeze mnie pytanie. Czy to działa?
W dokumencie o UFO jaki pokazałem na początku notki, eksperci zastanawiają się czemu większości relacji ufo ma kształt spodka? Jeżeli okazało by się że mój pomysł jest trafny, to taki właśnie kształt byłby najkorzystniejszy. W takim kształcie spodka można by umieścić wirujące ramiona, których składowa pionowa siły więzów unosiły by go w powietrzu. Nie znalazłem teraz tego ale kiedyś oglądałem inny dokument, gdzie ktoś kto uważa że został porwany przez UFO miał możliwość obserwować jego napęd i były to wirujące z dużą prędkością ramiona.
Czy moje przypuszczenia są prawdziwe? Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, tu trzeba po prostu to sprawdzić. Trzeba temu poświęcić czas i przeprowadzić sporo testów, które udowodnią negatywnie lub pozytywnie moje przypuszczenia.
Kiedy będziemy mieli dowód że to nie działa, będzie można to zostawić, obecnie wszystkim wydaje się że to niemożliwe ale kiedyś ludziom wydawało się że niemożliwe jest aby ziemia była okrągła. Może wam się wydawać że się mylę ale tego nie wiecie.
Prawo zachowania pędu brutalnie więzi ludzkość w układzie słonecznym, jeżeli nie uda się nam złamać tego prawa, ludzkość nigdy nie opuści układu słonecznego i zginie razem z nim. Przy prawie zachowania pędu, ilość energii jaka jest potrzebna by w rozsądnym czasie (nawet jeżeli jest to kilkadziesiąt tysięcy lat), przesłać kilkadziesiąt kilogramów do innej ziemio pochodnej planety jest prawie niemożliwa do zgromadzenia. Przy prawie zachowania pędu, wysłanie człowieka na Marsa który jest kilka minut świetlnych od nas jest nie lada wyzwaniem. Fizycy nie powinni się bać tego zagadnienia a aktywnie szukać technologi która te prawo pozwoli złamać.
Jak to w Polsce w przeszłości bywało z przełomowymi odkryciami?
Dobrym przykładem jest Karpiński. W latach 70 zeszłego wieku Karpiński zaprojektował komputer który swoimi osiągami przewyższał znacznie osiągi komputerów robionych na zachodzie. Tak, dobrze czytacie, w latach 70 w Polsce tworzono najlepsze i najszybsze komputery na świecie. Dlaczego więc Polska nie stała się potęgą w produkcji komputerów? Ponieważ stwierdzono że taki komputer jaki zbudował Karpiński, jest niemożliwy do zbudowania. Całe osiągnięcia Karpińskiego zignorowano a on sam skończył pasąc świnie. Totalnie został zniszczony potencjał jaki tkwił w tym Człowieku.
Czy to jedyny taki przypadek? W dokumencie o UFO zastanawiają się jak poradzić sobie z przeciążeniami przy nagłych zmianach prędkości. Tematem tym zajmował się również Polski inżynier i opracował on swój słynny zderzak Łagiewki. Mimo pozytywnych eksperymentów i udanych konstrukcji, potencjał tego wynalazku nie został nigdy wykorzystany.
Innym przykładem jest profesor Gryziński, który przeprowadził eksperymenty ze zderzaczach cząstek o bardzo małych energiach, które zmieniają podejście do mechaniki kwantowej. Opracował On również kilka poprawnych modeli matematycznych wyjaśniających niektóre zjawiska kwantowe. Niestety mimo tych sukcesów nikt nie kontynuuje jego pracy i jego wyniki idą w zapomnienie.
W Polsce mamy indywidualistów którzy potrafią robić rzeczy niemożliwe, niestety nie ma wsparcia dla ich działań w społeczeństwie, dlatego często ich wyniki, osiągnięcia są marnowane. Przykład profesora Religi, który swoją upartością, wbrew wszystkim którzy podkładali mu nogę, stworzył w Polsce jeden z najnowocześniejszych systemów transplantacji serca, pokazuje jak w Polsce trudno jest osiągnąć sukces, bo nikt ci nie pomorze a wręcz przeciwnie, każdy będzie ci rzucał kłody pod nogi, aby czasem ci się nie udało.
Nigdy w Polsce nie będzie lepiej, póki nie nauczymy się działać wspólnie i nie nauczymy się wykorzystywać szans jakie przed nami stoją.
Inne tematy w dziale Technologie
