Myliłem się, krytykując odwołanie Beaty Szydło w poprzedniej mojej notce.
Na szczęście Beata Szydło zachowała się do bólu lojalnie wobec Kaczyńskiego i wobec PiS,
bo mogło się to skończyć dużo gorzej.
Znowu Kaczyński okazał się najzdolniejszym strategiem, bo zrobił to brzydko co prawda, ale jednak skutecznie.
PiS ma teraz 50% poparcia i o to chodziło. Elektorat dotychczasowy PiS i tak nie ma na kogo głosować, zagłosuje więc na PiS.
Jednak sporo elektoratu z tzw. centrum może przyciągnąć Mateusz Morawiecki, szczególnie tych, którzy zrazili się do opozycji,
zwłaszcza po tych ekscesach z donoszeniem na Polskę do UE. Morawiecki nie musi więc nic robić, on jest wabikiem na lemingi na wybory samorządowe. On jest taki amerykanski, jak by to Pawlak powiedział do Kargula, a na to dużo lemingów da się zwabić.
Nie tylko te polskie lemingi, ale również te zagraniczne.
Oczywiście bankierzy nie dadzą się nabrać, im trzeba będzie coś niestety dać, tzn. kupić coś drogo, najlepiej na kredyt.
Inne tematy w dziale Polityka
