przegladidei przegladidei
380
BLOG

Jak nam pięknie lewica grypsuje

przegladidei przegladidei Kultura Obserwuj notkę 0

 

Z nienawiści czy zazdrości robi się różne rzeczy, o czym nie jedna osoba się już przekonała. „Podkładanie świń”, obmawianie czy inne smaczki w postaci donosów to metody stare jak sama cywilizacja. Cechuje to naszym zdaniem ludzi słabych, bez argumentów i chęci prowadzenia kulturalnej dyskusji. Kiedyś jednak była pewna niepisana umowa, dzięki której w mediach czy wśród szeroko pojmowanej inteligencji pewnych rzeczy się nie robiło. Te czasy przeminęły jednak stosunkowo szybko a dyskurs na scenie politycznej i publicystycznej marnieje w oczach.

 

Odrobinę przyzwyczailiśmy się już do „buldogów” w mediach – wrzeszczący poseł Niesiołowski czy zjawiskowy poseł Palikot (o jego trzódce dziwnie osobliwej nie wspominając) nie robią już takiego wrażenia jak kiedyś, choć nadal gorszą ludzi kulturalnych. I słusznie. Polityka powinna być wolna od tego typu scen. Teoretycznie świadomi tego ludzie pracujący w mediach mają ułatwione zadanie. Wiedzą, że powinni piętnować brak kultury, pozostając tym samym arbitrem elegantiarum. Niestety wiedza swoje, media swoje.

Uderzyło nas to, o czym informowała wczoraj fronda.pl (por. [1]), w związku z publikacją miesięcznika Tak po prostu. Bez względu na to jaka jest linia poglądowa czasopisma, osobiste wycieczki redaktorów są nie na miejscu i świadczą o braku kultury. Co gorsza – gdyby taka forma pisania nie odpowiadała czytelnikom owego pisma, tekst nie ujrzałby światła dziennego, dlatego śmiemy twierdzić, że piszący nie tylko pokazali swoje chamstwo, ale odpowiedzieli na rynkowe potrzeby. Targetem tego pisma jest więc grupa przyklaskująca brakowi kultury.

Kilka lat temu byliśmy świadkami podobnej sytuacji, jednak w telewizji. Podczas publicznej debaty, prof. Joanna Senyszyn poczyniła kąśliwe i dwuznaczne uwagi odnośnie wychowania seksualnego swojego rozmówcy (por. [2]). Niestety obecny w studio p. Cejrowski również zareagował ostro, próbował jednak wybrnąć twierdząc, że został do takiego zachowania sprowokowany przez chamstwo prof. Senyszyn. Nie jesteśmy specjalnie zdziwieni taką reakcją znając temperament p. Cejrowskiego, twierdzimy natomiast, że kobiecie pewnych rzeczy nie wypada robić i mówić, ze względu na pewną delikatność i zasady kultury (zapewne feministki oburzyłyby się, że kobiety traktujemy wyjątkowo, ale wybaczcie nam nasze szowinistyczne tendencje do otwierania drzwi itp.).

„Ostrą jazdę” zafundował nam jednak red. Krzysztof Varga (por. [3]) w grudniu ubiegłego roku, pisząc recenzję (sic!) książki W. Łysiaka Karawana literatury. Jesteśmy świadomi tego, że p. Łysiak ma czasami manię cytowania samego siebie lecz od recenzji wymaga się rzetelności oraz merytorycznego podejścia do przedmiotu. Red. Varga natomiast skupił się na cechach samego p. Łysiaka, używając przy tym rynsztokowych porównań. Dla przykładu: Miłość własna Łysiaka jest już tak dojmująca, że okrutnie go musi od tej miłości własnej boleć ręka. Tego typu sugestie powinno się słyszeć raczej w więzieniach, a nie od redaktora jednej z większych opiniotwórczych gazet w Polsce. Czegóż się jednak spodziewać? Lewica chciała egalitaryzmu, więc jesteśmy świadkami wykwitu chamstwa w miejscach, w których czegoś takiego być nie powinno.

[1] www.fronda.pl/a/lewacki-miesiecznik-obraza-zony-komorowskiego-i-sikorskiego-robie,25541.html

[2] patrz.pl/filmy/cejrowski-kontra-senyszyn

[3] niniwa2.cba.pl/varga_pisarz_wyklety_czyli_schiza.htm

 

Nikanor

&

Balthasar Colbert

 

Dwóch zgredów z filozoficzno-analitycznym zacięciem, mających nadzieję na uchylenie rąbka prawdy. Interesują nas idee, światopoglądy i argumenty. Chcemy wiedzieć jak ludzie uzasadniają to, co głoszą. Jesteśmy również autorami serwisu: http://luznemysli.pl/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura