widziałem ogłupiałe umysły mego pokolenia
dialektyką kulturą big-beatem
jeszcze resztki do reszty ogłupiałe
rozpierzchły się po brudnych halach fabrycznych
gdzie degradację z wysokości suwnic błogosławią
święty marks i święty lenin
my już nie istniejemy
to tak jakby nasze mózgi powieszono na szubienicach
w niewidzialnym obozie koncentracyjnym
w niewidzialnym auschwitzu
bowiem każda jego forma ma uświęcone tradycją
miejsce w naszym życiu
zmienioną tylko nazwę
teraz katem najczęściej bywa własna żona
z bogatego repertuaru tortur najbardziej boli pejcz głupoty
i nie ma sensu cierpienie kiedy nad naszymi głowami unosi się wielopiętrowy niewidzialny Oświęcim
teraz już bez końca będziemy się odwoływać do niego
odnosić nasze doświadczenia
bowiem doskonale jest opisany znany i oswojony w ekstazie
on jest nasz patriotyczny eden
poczynając już od szóstej rano
gdy jesteśmy rewidowani na fabrycznej bramie
brak tylko nad nami napisu arbeit macht frai
chociaż nie widać karabinów
głód jest naszym strażnikiem
kapitalizm naszym ubezwłasnowolnieniem
okupacją myśli
które w nas usychają w fabrycznych zamtuzach
jakże byliśmy naiwni myśląc
że po socjalizmie nic już gorszego nas nie czeka
a ponad nami nasza elegancka opozycja
gra w wytwornego tenisa
z naszą ukochaną czerwoną burżuazją
na nieboskłonie odprężenia podczas
gdy my się odprężamy odprężamy
z sykiem uchodzi z nas powietrze
jak ze sflaczałych opon
i już nie jesteśmy natarczywi
tracąc przyczepność
to jest powodem że nie potrafimy się
opierać gdy nas wyrzucają z fabryki z
domu z mieszkania gdy
nam mówią, że robotę powinniśmy zmieniać
dziesięć razy w życiu tęskniąc
tułając się jak najmici nigdzie
nie zapuszczając korzeni bowiem prawo
do zapuszczania korzeni mają tylko centra rockefellera
rządowe city i banki rothschilda
żebyśmy przypadkiem nie poczuli się panami
swego skrawka ziemi
jakże byliśmy głupi gdy oddawaliśmy im
za symboliczną złotówkę swoje
wypracowane w PRLu fabryki
żeby nimi lepiej zarządzali
a teraz płaczemy
że nas z nich wyrzucają
chcielibyśmy odzyskać nasze czerwone kajdany
ale już za późno bo nas rozstrzelają
gumowymi kulami
teraz pozostaje nam psi skowyt
naszym dzieciom żebry
albo rzucanie kamieniami w policyjne suki
powtórka z historii
Inne tematy w dziale Kultura