Tancerz "Tańca z gwiazdami", a także znany z epizodów serialowych i filmowych ( „Kochaj i tańcz”, „Niania”, „Ojciec Mateusz”) zmarł "nagle" w grudniu ubiegłego roku tuż przed świętami.
Plotki i domysły wzbudziła prokuratura podając że ma wstępne wyniki sekcji zwłok, ale nie będzie ich udostępniać.
„Informuję, że prokuratura dysponuje wstępnymi wynikami przeprowadzonej sekcji zwłok. Dobro postępowania, jak również rodziny zmarłego nie pozwala na ich przedstawienie. Wskazuję przy tym, że prokuratura oczekuje na ostateczną opinię sądowo-lekarską, dotyczącą przyczyny zgonu pokrzywdzonego” - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Aleksandra Skrzyniarz.
Według ustaleń dziennikarzy "Super Expressu", Żora zmarł na zapalenie mięśnia sercowego.
„Nie mogę w to uwierzyć w to, co się stało. Spadło to na mnie, jak grom z jasnego nieba. Nikt się tego nie spodziewał. Ta śmierć wydaje się być bardzo tajemnicza. To straszne, by człowiek w tak młodym wieku zmarł. Pytam – dlaczego? Żora był bardzo wysportowany. Jawił się jako mężczyzna zdrowy, który prowadzi bardzo higieniczny tryb życia. Tacy ludzie nie powinni odchodzić” - skomentowała dla Faktu Iwona Pavlović.
Pogrzeb Żory Korolyova odbędzie się 5-go stycznia w Warszawie o czym poinformowała partnerka zmarłego tancerza:
– Mój kochany! Dziękuję Ci za najpiękniejsze 5 lat wspólnego tańca. Prawdą jest, że dnia 21.12.2021 odszedł człowiek, który kochał całym sercem i którego ja kochałam i kocham najmocniej na świecie. Nasze serca pękły, ale złożą się kochanie tam na górze. Będziemy się sobą opiekować. Kochamy Cię. Wierzcie mi – też w to nie wierzę. Długo nie uwierzę. I na ten moment to co się stało potrzebuje ciszy… – napisała na Instagramie.
Speedway - Sparta Wrocław
Biblia
Polityka
Piłka nożna - Śląsk Wrocław i Newcastle UTD
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo