20 stycznia zupełnie przypadkowo w moje urodziny Marcin Małek znakomity poeta z Irlandii opublikował wiersz "JAK POSĄG ZE SPIŻU - czyli suplement do Biegu" i zadedykował "Publicyście".
Dla mnie zaszczyt, niespodzianka i przyjemność.
Jak w poprzednim przypadku moich podziękowań - dla blogera Zhongguo - odpowiadam w tym samym miejscu. Wiersz wymienia zresztą Zhongguo w tekście o czym go poinformuję. Przyjemność więc podwójna.
Tekst publikuję dopiero po roku od napisania gdyż był zamówiony dla jednej z Antologii. Na szczęście zamawiającym szło o inne "anioły" a mnie o zupełnie inne. Ciekawe nieporozumienie semantyczne. Nieraz tak się zdarza. Tak więc wiersz ocalał i śmiało mogę go opublikować w dobrym momencie.
Po tym wierszu w lutym 2017 napisałem kilka innych wierszy zawierających zwrot "Szalom bracia".
Postanowiłem więc zebrać je i w podobnej estetyce inne wiersze w jedną całość pod roboczym tytułem "Szalom".
Ponieważ odkryłem w notatce do drugiego wiersza z 17/18 lutego dyspozycję: jeśli będzie tom "Szalom" na pewno musi być dedykowany dla Józefa Kurylaka (dzięki któremu czytany przez Czytelników tekst z tytułem zawierającym słówko "anioł" powstał).
Publikuję więc pierwszy wiersz z projektowanego tomu poezji "Szalom" z terminem ukończenia 2020 rok, z podziękowaniem dla Marcina Małka
Anioł: wstęp, 7 kwadratów, 2 trójkąty, zakończenie
10 luty 2017 piątek późny wieczór Szabat. Szalom bracia
Księżyc w pełni Saturn nad lasami
Ludzie współcześni są oszołomieni technologiami
I yelow journalistics
I myślą że Jan odpalił pecet i querty
I napisał Apocalipsis
Siedząc na białych skałach Patmos
Z laptopem na kolanach a nogi zwiesił jak hipster w dół
Nad lazur morza ptaków śpiew złota plaża pośród drzew w letnie dni
Przypomina Ciebie mi.
Człowiek rodzi się wolny i idąc za swoją naturą
Idzie po sławę pieniądze gwiazdorstwo i poklask mas
W Pinterest i Instagram
Medal Fields i Nobel Prize
I mówi się że jest jak złoty pył
gdyż tworzy ze złotka pieśni i złotawe metafory
biorąc od razu ostry kurs jak Joyce w Ulisses w Thalassis
nad Thalatta słodką matką modrym morzem. Tak mówią żeglarze.
I co z tego że pisalibyśmy nasze posty
Skoro nie było by w tym żadnej nauki - jak napisałem na blogu
Miłego Zhongguo w komentarzu - a w niej zawiniętej jak trzcinka w jedwab
Analizy egzystencji najwyższej słodkiej instytucji. Tak mówią pisarze.
Powiedz mi jakie są rosyjskie kwiaty
Nigdy nie byłem w Rosji
Śpiewam tylko Coja „Zakroj za mnoj dwieri”
Bułhakow powiedział tylko: „Grigorij, pajechali”
A na uniwersytetach?
A na uniwersytetach idą na paluszkach niektóre osoby
Przynosząc w tańcu logiczne dowody jak jakie kolie kolekcje Kathakali
Że Bóg stworzył planety i ludzi mrowie. Tak mówią teologowie.
Przeszkadza przyroda rzuca ci pod nogi liście
czarne łyko widać z śniegu
całą zimę
Czas śmierci
chiński film
idzie pies kręci tyłkiem
Musimy uważać chcą nas wyczerpać długim marszem
Inne tematy w dziale Kultura