1.
jest maj ciemna noc księżyc w pełni
2.
bardziej czarny alfabet
3.
przyćmione ciężkie kwiaty
4.
czerwone bordowe bujają się
5.
niewielkie drzewa ustawiła Ewolucja
buj buj
Dzisiaj nie ma Natury. Świat przekształcono w xix, xx w.
w pogoni za Grekami
Demokrytem op. cit., Platonem op.cit., Arystotelesem op. cit.,
doświadczalnikami op.cit., Parmenidesem op.cit., etc.
wprowadzając rewolucyjny zamęt i chaos
gdyż nie ustanowiono jednocześnie
i nie zarejestrowano instytutów naukowych
jako kultowych związków
ku czci Muz
i nie składano im ofiar
z słodkich placków i wody.
Co za zarozumiałość.
A jakie skąpstwo.
O składnio Epikteta!
Kiedyś rozbierałem Zenona
„Stadion” stojąc na osiedlowym stadionie
dla większej empirii
otoczonej ustawionymi antycznymi sosnami
i wyszedł mi Einstein
w całym swoim relatywiźmié
Albo kiedyś rozbierałem w sieci Rejowskiego
rachunki permutacyjne
i historię Pyr
i wyskoczył logicznie Alan Thuring
Niemniej Polacy Złote Tarasy
przykleili do Centralnego Dworca wprowadzając chaos
zamiast postawić kilkudziesięciometrowy posąg
lub biust skromnemu inżynierowi
buja buja
Złota Statuja
bez Złotej Proporcji
budjet chuja
Albo kiedyś rozbierałem Poppera Karla
niewielki profesorek
i jego esej o Parmenidesie cit.: „o ile dobrze
zrozumiałem Parmenidesa szło mu o księżyc”
Ta joj, ta kłaniam się uprzejmié
panie sorku w pana niewielkim garniturku
Wielu facetów z kwadratowymi szczękami
z rumianymi rumieńcami trwałymi jak gerbery
dałoby sobie wyciąć jaja
za podanie im definicji niezrozumiałego „?” na bramie Delf
oczywiście facetów wszystkich płci
za wyjątkiem kobiet jednej i tożsamej płci, czyli: [ n -1]
19 lat pisałem i czytałem
całymi dniami i nocami
na drewnianym
składanym krześle
aż mi wyskoczył
odcisk na kości ogonowej
dzisiaj podłożyłem pod tę kość twardą niewielką poduszkę
1:oo w nocy „Fantazja polska”
„Miłosna pieśń Katullusa”
na drewniane marimby, kostyczne werble i kaszel
pisać można bez końca
1.
ciemna ciepła noc majowa księżyc
2.
za ciemne chmury za ciemne sosny za ciemne krzewy
3.
zaszedł już
4.
na czarnym z drzewa stole pręży się
5.
ikebana z dzikich róż
takie są ćwiczenia: idziesz w ciemną noc, ciemne chmury, ciemne gwiazdy
po Księżyc a przynosisz ikebanę
zaszedł już
płatki tutaj mogą zachowywać jedwab bela morwa biała kokon rozwój rozchylanie
w przyjaznym środowisku: duet b-dur skrzypce Mozart wariacje
a ja obmyślam parateatralną akcję:
ze swoich wzgórz z przestrzeni z karłowatych krzew pofrunie
za niedługo czarny kruk
z origami czarnych róż
i tak ćwicząc kruka, duet z dzikich białych idyllicznych origami
dbam bez przerwy o swe życie
nikt mi już drugiego nie da
już
Inne tematy w dziale Kultura