Spędziłem w tym kraju kilkadziesiąt lat
i oto co zaobserwowałem
Jako dziecko wychowywałem się na biegunie zimna tego kraju
Nauczyłem się pisma, śpiewu, śmigania na łyżwach
Poznałem wiele przepięknych młodych kobiet
wysportowanych, opalonych, pływających jak ja
a nawet lepiej. Stare
formy architektury. Miasto zniszczyła rewolucja.
Wszystkie młode kobiety wyemigrowały.
Jako młody człowiek wyjechałem na środkowy wschód
na uniwersytet. Nauczyłem się kilku starożytnych alfabetów
Poznałem wiele pięknych dojrzałych kobiet
uczących się języków, teatru, poezji tak jak ja
a nawet lepiej. Modernizm
w architekturze, parmenideizm w logice. Miasto zniszczyła rewolucja.
Dojrzałe kobiety opuściły granice.
Poznałem wtedy cztery różne obrazy świata
w których człowiek i miasto wyglądają jakby przechodziły przez nie
co chwilę cztery pory roku, lub cztery rasy, lub kwitły i opadały na klombach
cztery gatunki kwiatów.
A o tych kwiatach jeszcze będą poematy.
Codziennie recytuję wersy w tych czterech obrazach, do których
jako dorosły mężczyzna dołożyłem jeszcze jeden
razem pięć. Jak pięć stron świata
pięć pór roku, pięć gatunków
kobiet
Poznałem też najróżniejsze figury: retoryczne, erotyczne
jak żona Indry i wiele innych dyscyplin: logos, logikos, formy stylistyczne
i wielu polityków – a wszyscy oni byli fałszywi
jak sto milionów kotów
Do kroćset! Do diaska!
Tak więc stoję wśród tych zmieniających się pięciu pór
pięciu gatunków lasów, ptaków i gór
A nad nimi księżyc i słońce
jako jedyne
formy kalendarza
! zaśpiewojmy:
Jeśli idę w starym znoszonym obuwiu
i starych mocnych portkach wędrowca
przydarza mi się nie lada przygoda:
przez dziurę w butach włazi igliwie po igliwiu
raz sosny raz jałowca
Yee :)
A jeśli wskoczę w czarny gang
czarne buciki kapelusz koszul biel
przydarza mi się miejski deal:
podeszwa trafia w skur banana - Big Bang!
kolana w gaciach w gówno – życia cel :)
Inne tematy w dziale Kultura