Po dokończeniu historii Malenkowa
Częściowo Berii i troszki bajek o jego kochankach
Białym mundurku z złotym kordzikiem Jagody Giendricha z Łotwy syna krawca
Jeżowa karlika
Po tej chyba już 1000 i 1 nocy
Spędzonej nad historią Soviet-Com-Party
Wychodzę z biura w głębi budynku i patrzę przez okno na kończącą się noc
Noc się rozrzedza i ujawnia zasieki wysokich topoli a za nimi pół kilometra ujawnia
Budynek policji państwowej
Nomen Omen jakby powiedział wariat-klawisz z Celulozy
I kapuś gorliwy komunista i jego córa komunistka z Czerwonymi Szturmówami w rukach/
Którzy byli bezczelni mnie internować
Niestety oprócz Omen Omama wariata
Jest metodologia która nakazuje nie mieszać obcych sobie porządków
Nawet i publicznych
Właśnie to jest metodologia. Metodologia. Słodka córka Logiki
Obmyślona dla oddzielenia wszystkich domen publicznych
I tych dobrych i tych złych i milionów stanów pośrednich
Mająca zapach dobrze dojrzałej w słońcu czerwonoczarnej malwy
Lub czarnej piwonii bladoróżowej
Więc patrzę przez okno i widzę bladoróżowe chmury barwy kolory
Gotowe blejtramy renuary same pisarry prawie dali dale
I mam wielu świadków - osób które zaświadczą że przez te wszystkie noce
Nie odzywałem się do nikogo i skrupulatnie z rozmysłem w wyrachowany sposób
Wykonywałem swoją robotę
Nie dbając o osiągnięcie tej tak zwanej pozycji społecznej
I jej materialnego ekwiwalentu
I może jest jeszcze jeden świadek - bóg mi świadkiem - będący gdzieś
W oby na zawsze nienazwanych światach
I oby o nich nie mówiono żeby nie spowodować katastrofy
Gdyż robotę tę robiłem na własną rękę i na własną odpowiedzialność
Nie obarczając nikogo i na nikogo nie zwalając winy
Za możliwe niepowodzenie.
Tak postanowiłem wykorzystać swoją wolność
Prowadząc badania poprzez te 1000 i 1 noc
Używając jedynie rozumu.
Poezja mój bracie polega na tym żeby zamknąć wiele dni wiele nocy w kilku obrazach
W kilku zdaniach
Ale kiedyś jeszcze ci o tym opowiem
improwizacja 19 maj 2015 między 3.40 a 5.15
Inne tematy w dziale Kultura