Już nie wierzę w te wasze miasta i te bezrobocie
I nihilistyczne milczenie o ‘Solidarności’
Już Efez był lepszy 300 tysięcy ludzi białe kolumny
i Paweł który miał coś do powiedzenia
Amfiteatr cały biały kilka tysięcy ubranych na biało Efezjan a na koronie
Stadionu w czarnej tunice Paweł trzyma zwoje zapełnione czarnymi literami
Jedna po drugiej jak ‘Polityka’ Arystotelesa 2 metry długie 22 centymetry szerokie
Nawinięte na drewniane wałki łatwo schować w fałdy materiału
I wyjść bramą zachodnią tam gdzie miejskie śmietniki
W razie gdyby się pojawił żelazny dyskutant z długim nosem tapira
Z lekkim garbem głowa zapadła w ramiona i nieokreślona twarz bogini Muth
Jak współczesnego bożka Mouth już wtedy nas ostrzegano
Zawsze tak samo niby nigdy nie mamy szans
System etyczny zaawansowany w połowie a już tyran podnosi podatki
Pracownicy najemni ściągani do katakumb kwitnie prostytucja
I pijaństwo które nie ma końca jak śmiech Bachusa
Bogowie! Zawsze tak samo kolejna wojna podatki ściągnięte
Zapchane miejskie kible opustoszałe cmentarze i tylko kilku filozofów
Idzie wzdłuż białej kolumnady 200 metrów w jedną stronę
I z powrotem gdyż nie ma pieniędzy na wynajem sali wykładowej
Przecież Zenon Malowany nigdy nie miał oboli ze Stoi
A pies Antystenes miał żelazny kijek i to cała logika każdy może być cnotliwy
Niekiedy tak jest kiedy nie ma nauki wtedy ciągną się bez końca procesje
I stawiane są masowo posągi bogów coraz to wyższe
Z tymi największymi utożsamia się państwo codziennie zmienia im szaty
Szkarłatne z jedwabiu kwiaty zwożone z Alp mianuje urzędników liturgów
A ci z małymi toporkami w rękach mamroczą państwowe instrukcje
Spróbuj zagrać na flecie i zaśpiewać pieśń zostaniesz oskarżony
O demoralizację młodzieży lub szerzenie wiary w obcych bogów
To znaczy żywych lub żywego co na jedno wychodzi gdyż zawsze
Było tak samo Albo
o postawienie fałszywej wróżby wyroczni co oznacza nic innego
Jak wytyczenie zgubnej taktyki walki w obliczu najazdu
Wtedy zabierają ci kobietę bawi się nią dowódca gwardii lub kapłanki
Bogini Muth w zależności od narracji historycznych źródeł
Lub plotek opowiadanych przez urocze kobiety mamki lub
Niewolników udających nauczycieli
O kobietach też zawsze kłamało się i kłamie
Jakby to był szczególnie wrażliwy i zastrzeżony towar
Nie wiadomo dla kogo tymczasem zawsze były piękne
Ceremonialnie czczone w pewnych okresach obsypywane kwiatami
Ale o tym tylko wiedzą o tej zastrzeżonej wiedzy tylko poeci
Tylko oni mają tę słodką i boską pieczęć tylko oni
Noszą nawoskowane tabliczki tylko oni znają wszystkie litery
I wszystkie zdania dla odtworzenia koniecznego początku
Lub końca w odpowiedniej kolejności
Improwizacja: 29 sierpień 2013, od ok. 15.oo – do ok. 18.5o.
Korekta w nocy do ok. 00.40: bez zmian w oryginalnym zapisie.
Dodatkowe czytania od początku września do 17 października : bez zmian w oryginale.
Inne tematy w dziale Kultura