Lubczasopismo „Poetry&Paratheatre” osiągnęło 200.000 odsłon:)

Jadwiga Sawicka: performing w przestrzeni miejskiej

 

W nocy z 12/13 lutego „Poetry&Paratheatre”, które mam zaszczyt redagować przekroczyło magiczny pułap 200.000 odsłon.

Tak zaczął przewracać kolejne strony „P&P” słynny Czarny Wodny Wąż i tak zaczął się jego niezwykły rok 2013:)

 
Astrologowie rosyjscy

Astrologowie rosyjscy twierdzą, że będzie to rok sprzyjający dla intelektualistów. „P&P” postanawia trzymać się tego orzeczenia!

Skrupulatność, metodyczne postępowanie, rzetelność, dobry obyczaj, terminowość, systematyczność – to chyba opis intelektualnego, rozumowego postępowania.
 
No i mała czarna z dobrą wodą mineralną, lampka wina – na dowcip:)

Początki „P&P”

Założone 20 czerwca 2010, zaraz na samym początku utworzenia LC w Salon24.pl jako kwartalnik, już w sierpniu 2010 zostało tygodnikiem, a od prawie roku ma charakter półdziennika poetycko-artystycznego – jedynego w Polsce. W niektórych dniach publikuję ponad 20 notek, nieraz prawie 30.

„Poety&Paratheatre” zostało założone dla dokumentacji mojego projektu z 2008 roku Poezji Sieciującej: utworów sieciujących, teorii tej poezji, jej filozofii i epistemologii.

‘LabPoetry-NetForms’

Szczęśliwie złożyło się, że i inni Autorzy zaczęli eksperymentować i powstały inne – jak je określiłem – Formy Sieciujące. Dokumentuje je w tej chwili LC pod nazwą „LabPoetry – NetForms”.  A „P&P” pełni rolę czasopisma ogólnego z wyszczególnionymi kategoriami, z położonym akcentem na awangardę artystyczną. Publikuje Autorów.

„P&P” – dzień dzisiejszy

W ciągu najbliższych tygodni powstanie nowy profil – poprzedni wchłonął jakiś wirus, HIV czyli:)  I nareszcie uzupełnię wszystkie kategorie. Publikacji jest w tej chwili około 6.000.

Przeglądając internetowe czasopisma literackie w Polsce, lub internetowe wersje wydań drukowanych – doszedłem do wniosku, że nie ma się czego wstydzić. Wręcz odwrotnie:)

Nowe teksty poetyckie, krótkie formy, eseje o sztuce, muzyka klasyczna i awangarda beat, nowości naukowe i newsy o najnowocześniejszych technologiach elektronicznych, satyra, eseje, pieśni protestu, performance, recenzje, filozofia, religie, malarstwo…

Pozdrawiam Cię Blogerze „Józefie K.”:)

Wypada napisać o członku Redakcji „P&P” blogerze bardzo cenionym, będącym dla wielu wzorem pisania na blogach, obycia w świecie, kulturze i w elektronice – „Józefie K.”. Prywatnie – znakomitym naukowcu, autorze patentów i publikacji naukowych, miłośniku dobrej muzyki, dobrego stołu, Tatr, Natury i Kultury. I fantastycznym Człowieku. „Józefie K.” – bardzo nam Ciebie brakuje:)  

Nie lekceważmy kultury na Salon24.pl

Na Salon24.pl publikują swoje utwory ludzie bardzo ciekawi – mam na myśli ich twórcze pomysły, idee pokazywane w poszczególnych utworach, projekty artystyczne. Wypada wymienić tutaj przede wszystkim znaną ze znakomitych recenzji od lat 70-tych XX wieku łódzką poetkę Ewę Filipczuk. Inne nazwiska i nicki zostały uhonorowane Nagrodą Roczną „Poetry&Paratheatre” – linki do jej kolejnych edycji będą ozdobą profilu czasopisma już za niedługo.

To fascynująca przygoda: być świadkiem jak te nowe idee poetyckie, artystyczne powstają, i mieć możliwość ich publikowania.


 
Jadwiga Sawicka - performing w przestrzeni miejskiej

Moja autorska propozycja oceny aktualnej sytuacji w polskiej poezji: w 2012/2013 weszła na swój II etap rozwoju

Etap I można zamknąć Nagrodami Nobla dla Czesława Miłosza i Wisławy Szymborskiej.

Etap II można otworzyć ustanowieniem  w 2012 dwóch międzynarodowych nagród poetyckich: Zbigniewa Herberta i Wisławy Szymborskiej.

Po ostrym przygotowaniu festiwalowym – mam na myśli bardzo wysoki poziom czołowych polskich festiwali poetyckich – te dwie Nagrody budują stabilną pozycję literatury w społeczeństwie, oraz tworzą nową jakość w tworzeniu prestiżu polskiej poezji i kultury w świecie.

Fakt drugi – który widać po liście dotacji ministerialnych ogłoszonych na stronie Instytutu Książki na promocję czytelnictwa, literatury i czasopism. Są nowe festiwale poezji, masę znakomitych pomysłów na dotarcie z literaturą piękną do jak najszerszych gremiów społeczeństwa.  Rywalizacja i konkurencją są tutaj niesamowite! Instytucje państwowe, wydawnictwa prywatne, stowarzyszenia, kluby, biblioteki prowadzą swoisty wyścig o  zapisanie się w historii polskiej humanistyki jako Nr 1:)

Prezydent RP Bronisław Komorowski w czołówce wyścigu

Dla poezji polskiej faktem niezwykle sprzyjającym jest zaangażowanie się Prezydenta Rzeczpospolitej i Pierwszej Damy w promocję czytelnictwa i polskiej poezji.

Po świetnym i szczęśliwym pomyśle w 2012 roku – „Czytaniu Mickiewicza”, mieliśmy inne spektakularne wydarzenie z udziałem Prezydenta a niezbyt nagłośnione przez media - „Czytanie Herberta” na Zamku Królewskim. Zorganizował je Jarosław Mikołajewski kierujący Instytutem Polskim w Rzymie, a stawce najlepszych polskich poetów czytających Herberta przewodzili twórcy Nowej Fali - Ryszard Krynicki i Krzysztof Karasek. Wiersze autora „Pana Cogito” czytały znakomite poetki: Julia Hartwig, Małgorzata Kielar i Anka Piwkowska.

Prezydent objął też honorowy patronat nad Międzynarodową Nagrodą Wisławy Szymborskiej. W wystawie poświęconej Laureatce Nobla, która odbyła się kilka dni temu w Krakowie wzięła udział Pierwsza Dama.

Przy fatalnym poziomie czytelnictwa w Polsce i ubożeniu tradycyjnej warstwy inteligenckiej – tak mocne wsparcie Belwederu należy docenić. Jest to sygnał dla społeczeństwa – ludzie czytajmy poezję, mamy w Polsce co czytać. Prostackie powiedzenia: „poeta tylko głowa nie ta”, lub: „poeta ma sławę po śmierci” – mam nadzieję, że odejdą na zawsze do lamusa.

Nagrody międzynarodowe, nowe festiwale poezji, nowe czasopisma poetyckie, wsparcie poezji przez Głowę Państwa -  wytwarza nową jakość dla rozwoju. I atmosferę, w której poeci mogą tworzyć, pisać, publikować. Bez gapienia się na nich „strasznych mieszczan”:)

Za kilka dni – niespodzianka!

W poniedziałek rano, lub w niedzielę w nocy opublikuję tekst kolejnego projektu:)
Mam nadzieję, że będzie OK. Że będzie super OK:)

Czym jest Sztuka?

Mam też nadzieję, że projekt ten udzieli kolejnych odpowiedzi na pytanie: czym jest Sztuka.

Czy „Bytem i Stylem” jak chce Jadwiga Sawicka – malarka i performerka – ozdabiająca ten post? Za samą artykulację tej prawdy powinna dostać Nagrodę Nobla. Lub „Poetry&Paratheatre”:)  

Pani Jadziu – mówiąc z galicyjska:  kłaniam się uprzejmie.

Czy poszukiwaniem Formy jakby chciał Witkacy, Złotej proporcji jak chcieli Grecy; a może Harmonii ?  Definiowaniem Człowieka? A może Sztuka jest Dokumentacją? Hermeneutyką? Może graczem Nr 1, 2, 3? Może Matrycą, przestrzenią pokazująca nam nasze możliwości?  A może producentem Piękna, „które znosimy z podziwem gdyż pogardza naszym unicestwieniem” jak pisał Rilke? Wszystkie możliwości są otwarte….    

 
Jadwiga Sawicka: collage-performing
 


 
                 Reprodukcje performingu Jadwigi Sawickiej – w kolejności publikacji, za:
                       *kongreskultury.pl: „Wytwórca formy jej niezrównany producent”
                       *wieden.msz.gov.pl: „Kolumna morowa  - Płakali, krzyczeli…”
                       *Fotopolis.pl: „Uwikłane w płeć” (Kłamała, kłamała…)