xiazeluka xiazeluka
265
BLOG

Awantura warszawska – ucieczka ludności w cieniu nastrojów kapitulacyjnych 7-9 września 19

xiazeluka xiazeluka Powstanie Warszawskie Obserwuj temat Obserwuj notkę 17

Jednym z najbardziej nośnych mitów awantury warszawskiej jest bujda o masowym i bezwarunkowym poparciu powstania przez ludność cywilną. Bajeczka ta bazuje na rzeczywistym entuzjazmie mającym miejsce w pierwszych dniach walka, lecz tylko tam, gdzie bezwzględnego nacisku niemieckiego nie było. Trudno o zachwyt tam, gdzie nieprzyjaciel gwałci i morduje – nie istnieją pełne zachwytu relacje z zarzynanej Woli czy szybko upadającej Ochoty. Tam, gdzie docierała szkopska maszynka do mięsa, początkowe podniecenie błyskawicznie zamieniało się w załamanie, panikę i gniew skierowany przeciw powstańcom oraz władzom AK. Uroczym przykładem takiego wahadła jest Stare Miasto: na początku sierpnia akowców niemal noszono na rękach, pod koniec miesiąca cywile wyzywali i złorzeczyli żołnierzom, ratunku upatrując za niemieckimi liniami. Właśnie na Starym Mieście AK strzelało do cywilów próbujących uciec przez barykady na stronę nieubłaganego wroga.

Dygresja: warto wspomnieć, iż obrazki, fotki czy opisy cywilów budujących barykady lub inne umocnienia są także często fałszywe. Otóż zwykli ludzie byli przymusowo kierowani do takich prac.

W Śródmieściu, relatywnie spokojnej dzielnicy, nastroje także upadały. Ludność nie była narażona na dzikie niemieckie represje, nie przeżyła piekła Woli i Starego Miasta, niemiej animusz coraz szybciej się ulatniał. Dlatego przy pierwszej okazji tysiące ludzi postanowiło porzucić Warszawę i ratować się bez oglądania na kabotyńskie hasła propagandy powstańczej.

Dygresja: meldunki wewnętrzne AK obrazuję sytuacje, która wcześniej miała miejsce na Starym Mieście: rosnący rozdźwięk między żołnierzami a cywilami. Odnoszenie powstańców do cywilów stawało się coraz bardziej wrogie, z wzajemnością, np.:

Obecny stosunek ludności do żołnierzy stracił dużo entuzjazmu sprzed miesiąca. Powodem tego jest niewłaściwy stosunek żołnierzy do ludności, która czuje się upośledzona. […] W ostatnich dniach walk na Starówce doszło nawet do tego, że w pewnych miejscach żołnierze pojedynczo nie mogli bezpiecznie przebywać wśród ludności.

(Meldunek wewnętrzny Oddziału Informacyjno-Wywiadowczego Komendy Okręgu Warszawskiego z 4 września)

Stosunek żołnierzy AK do ludności cywilnej nadal nerwowy, scysje i kłótnie niemal przy każdym zetknięciu się

(meldunek z 7 września).

Okazją do zorganizowanej ucieczki na dużą skalę były zakończona powodzeniem negocjacje PCK pod przewodnictwem hr. Tarnowskiej z von dem Bachem. Von dem Bach szukał porozumienia z dowództwem AK od połowy sierpnia, starając się doprowadzić negocjacjami do kapitulacji powstania. Stąd nad wyraz życzliwe potraktowanie polskiej delegacji, zakończone ustaleniem okresowego rozejmu w Śródmieściu w dniach 8 i 9 września w godzinach 12-14 (później zmieniona na 6-8) w celu ewakuacji ludności. Von dem Bach na pewno w ten sposób próbował przekonać dowództwo AK do zaprzestania walki w toczących się równolegle rokowaniach kapitulacyjnych. W pierwszym tygodniu września nawet do Komorowskiego dotarło, że sprawa jest przegrana i czas na rozmowy.

Dygresja: porozumienie z PCK wyznaczające otwarcie kanałów ewakuacyjnych na 8 i 9 września nie oznaczało, że i wcześniej do migracji mieszkańców Warszawy na stronę niemiecką nie dochodziło. Już od 6 września meldunki AK odnotowują przechodzenie cywilów na stronę niemiecką i stwierdzają, że opanowanie wychodzenia ludności wydaje się być niemożliwe. Meldunek OIW KOW AK z 7 września donosi, że tego dnia – dzień przed ustalonym zawieszeniem ognia – na Srebrnej i Ciepłej przeszło kilka tysięcy ludności cywilnej na stronę npla, głównie element inteligencki. Do podobnych prób doszło tego dnia na ulicy Śniadeckich i Wspólnej. Jak oceniono następnego dnia w sumie dało nogę nawet 5000 osób, ponoć głównie kobiety i dzieci.

Von dem Bach dotrzymał słowa. 8 września rozpoczęła się ewakuacja. Jak wyglądała opisuje meldunek sprawozdawcy wojennego „Alfreda”:

Duży ruch ludności chcącej przechodzić na stronę niemiecką. […] Wśród ludności było dużo młodych mężczyzn. W wielu miejscach doszło do ostrych starć między uchodźcami i żołnierzami AK. Aby uspokoić krzyczący tłum, oddano kilka strzałów ostrzegawczych. Wśród przechodzącej ludności było kilku byłych żołnierzy AK z Powiśla. […] Ogółem przeszło […] około 5000 osób. Na dzień jutrzejszy przygotowuje się nowa fala uchodźców.

Dygresja: dlaczego wyjście cywilów przebiegało w tak nerwowych okolicznościach? Dlatego, że władze powstańcze ją utrudniały. Na punktach wyjściowych legitymowano i przeszukiwano ludzi, co spowalniało proces. Okienko ewakuacyjne miało trwać tylko dwie godziny, a chętnych do ucieczki były tysiące. W dodatku żołnierze AK arogancko wyzywali ludzi, często szykanując szczególnie młodych mężczyzn.

9 września wychodzenie ludności ze Śródmieścia trwało nadal w podobnej skali jak dzień wcześniej. Jednocześnie doszło do wymiany pism między AK a Niemcami w sprawie kapitulacji. Niestety 10 września Sowieci podjęli działania ofensywne w kierunku Pragi i naczalstwo AK ponownie pogrążyło się w pobożnych życzeniach, zrywając negocjacje. Tym samym bezsensowna awantura miała trwać jeszcze trzy tygodnie.


xiazeluka
O mnie xiazeluka

Demotfukracja to dwa wilki i owca głosujące menu na obiad. Wolność to uzbrojona po zęby owca kwestionująca wynik tego głosowania. /B. Franklin/ Kosovo je srpsko  39 hipokrytów się Mła boi (banuje): Hurrapatriota ignorant Cenzor tow. Żyszkiewicz Cenzuraobywatelska Mimoza Osiejuk Konkluzja - idiotka Szukająca Prawdy banami Jeremy F - pocieszny tchórz Kserokopiarka Wiesława Regularny debil Scholi - tchórz i kłamca Oldshatterhand - lubi tylko tych, którzy go podziwiają Troll Świrski Aerozolinti - hipokryta i tchórz Vitello - zarozumiały tchórz Stary Wiarus Free Your Mind Aleksander Ścios kokos26 El Ohido Siluro Nurni uśmiech losu Freeman Wyrus (rzekomo wolnościowiec) Publikacje "Gazety Polskiej" Joanna Mieszko-Wiórkiewicz grzechg maciekimaciek - kłamca Jeremiasz Paliwoda vel Zawiesia lem, pieniacz-emeryt Jerzy Korytko się jeży Peemka - kłamca i fałszerz towarzysz Krzysztof Ligęza kerimad64 Mała Mi - przemądrzałą gimbaza JohnKelly - rewers polonisty i logika Adamkuz - tchórz Maciej walczący z faktami Stary towarzysz Dyletant cartw Propagandzistaobywatelski

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Kultura