Dnia 6 lipca, grupa posłów - wśród których znaleźli się między innymi Beata Mazurek, Ryszard Terlecki oraz Stanisław Pięta – złożyli do Marszałka Sejmu projekt ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych. Nowy podatek obejmie zarówno benzynę, olej napędowy jak i gaz LPG.
Głównym celem nowej ustawy jest uzyskanie 5 miliardów złotych, które miałyby zostać przeznaczone na budowę i remont dróg. Z uzasadnienia do złożonego projektu ustawy wynika wprost, że nowa opłata powinna zostać przyjęta w wysokości około 20 groszy za litr paliwa pozostałe 5 groszy wynikać będzie z podatku VAT – który w tym przypadku będzie stanowił podatek od podatku.
Sam projekt ustawy jest jeszcze na bardzo wczesnym etapie i został dopiero skierowany do pierwszego czytania na posiedzeniu sejmu w piątek, 14 lipca – czy zostanie on ostatecznie przyjęty, to prawdopodobnie zależeć będzie od społecznych reakcji. Warto odnotować, że nie jest to projekt rządowy – posłowie wnioskodawcy zapowiedzieli dopiero, że planowane są konsultacje projektu z resortem kierowanym przez Mateusza Morawieckiego.
Z czysto politycznego punktu widzenia – jaki jest sens zrażania do siebie znacznej części wyborców
nowym podatkiem – dla „głupich” 5 miliardów dodatkowych wpływów, skoro sam Mateusz Morawiecki mówił o dodatkowych 20 miliardach z tytułu uszczelnienia VATu... Na to pytanie muszą jednak odpowiedzieć sobie sami politycy...
Inne tematy w dziale Gospodarka