Od soboty 11 maja o 14:30 na Youtube na kanale Tomasza Sekielskiego można oglądać dokumentalny film ,,Tylko nie mów nikomu" o pedofilii w Kościele Katolickim. Przedstawiona jest tam relacja ofiar, przyznanie się księży do winy, proceder tuszowania.
Pedofilia jest czymś złym, którą należy traktować ze szczególnym potępieniem, gdyż dotyka dzieci którzy cierpią także wiele lat po tych traumatycznych wydarzeniach. Szczególnie bolesnym jest gdy czynów pedofilskich dopuszczają się osoby duchowne, które powinny być przykładem dla społeczeństwa. Niewytłumaczalnym jest również fakt tuszowania tych afer i przenoszenia księdza pedofila do innej parafii czy diecezji. Należy jednak zauważyć pewną rzecz: w większości przypadków pedofilami są homoseksualiści, w Kościele od wielu lat działa lobby homoseksualne. W filmie nie jest to dopowiedziane, niestety w każdych podobnych przypadkach nie wspomina się o orientacji seksualnej pedofila.
Drugą sprawą jest fakt również nie wspomniany w filmie, że często księża pedofile wcześniej w czasach PRL byli tajnymi współpracownikami SB. W filmie pokazana jest sprawa ks. Franciszka Cybuli, spowiednika Lecha Wałęsy i jego kapelana w czasie gdy pełnił urząd Prezydenta RP. Ksiądz Cybula miał być zarejestrowany jako TW Franek w aktach bezpieki. W czasach PRL bezpieka często rekrutowała księży którzy mieli coś na sumieniu po to aby infiltrować Kościół, taki ksiądz który zgadzał się na współpracę w zamian miał spokój.
No i wreszcie kwestia tego czy reżyser filmu naprawdę zrobił ten film z powodu swojej szlachetności. Sekielski od zawsze był związany z lewackimi środowiskami, które nie lubią Kościoła. Film był tworzony przez wiele miesięcy, był mocno promowany przez media takie jak Gazeta Wyborcza czy TVN, świadczy o tym skala oglądalności filmu, gdzie obecnie po prawie trzech dobach jest już ponad 11,5 miliona wyświetleń. Jeśli Sekielskiemu zależy na prawdę na dobru ofiar to niech zrobi podobny film np. o pedofilii wśród nauczycieli, pedofilii wśród muzułmanów czy pedofilii wśród artystów (chociażby sprawa Romana Polańskiego, który jest lubiany przez lewaków a co pokazuje podwójne standardy lewactwa). Nie przypadkowym jest również termin filmu czyli dwa tygodnie przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, sprawa pedofilii w Kościele ma na celu uderzenie rykoszetem w PiS i zmobilizowanie elektoratu opozycji.
Miejmy nadzieję że Kościół przetrwa ten wstrząs i oczyści się z pedofilii, jednocześnie nie powinny w tej sprawie być stosowane podwójne standardy i każdy przypadek pedofilii niezależnie od pełnionej funkcji niezwłocznie osądzony.
Komentarze
Pokaż komentarze (48)