Od tygodnia w kraju nad Sekwaną dochodzi do protestów przeciwko podniesieniu akcyzy na paliwo. Jednak często są to również protesty przeciwko Emmanuelowi Macronowi, przeciwko podwyższaniu podatków.
Dlaczego władza Francuska podwyższa podatki ? Wydatki coraz bardziej rosną, szczególnie socjal a ,,uchodźców" z czegoś trzeba utrzymać.
Ze względu na ubiór protestujących, protesty określa się ,,protestami żółtych kamizelek".
W ostatnich dniach coraz częściej dochodzi do zamieszek, starć z policją. Francuska policja potrafi brutalnie spacyfikować protesty, wczoraj walczyła z demonstrantami w Paryżu na terenie wokół Pałacu Elizejskiego; stolica Francji zapłonęła. Protestujący wzywali nawet do dymisji Macrona.
Nic nie wskazuje na to aby demonstracje miały się zakończyć. Rząd póki co nie chce ustąpić. Warto podkreślić że rewolucje zawsze zaczynały się na podłożu ekonomicznym.
Poparcie dla obecnego prezydenta Francji spada, w ostatnim sondażu wynosi już tylko 25% co jest bardzo mało jak na półtora roku prezydentury.
W sondażu na początku lipca na prowadzenie wysunął się Front Narodowy którego przywódczynią jest Marine le Pen z poparciem 21%, partia prezydenta En Marche ma tylko 19% poparcia. A zbliżają się już wybory do Parlamentu Europejskiego.
Niestety instytucje unijne nie reagują na przemoc wobec demonstrujących pomimo że jest to zagrożenie demokracji, gdyż ograniczone są swobody demonstrowania. Zapewne z goła inna byłaby reakcja gdyby w Polsce rząd PiS postąpił podobnie z demonstracjami KOD-u czy Obywateli RP. Pokazuje to dwulicowość Unii Europejskiej, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo