Niedawno do Sejmu został złożony obywatelski projekt przeciwko przymusowym szczepieniom. Za tym projektem podpisało się 120000 (słownie: sto dwadzieścia tysięcy) osób. Teraz projekt został skierowany do jednej z komisji sejmowych.
Czy projekt ma szansę powodzenia ? Niestety nie. Zarówno PiS jak i partie opozycyjne są za obowiązkowymi szczepieniami, w mediach głównego nurtu trwa proszczepionkowa propaganda. Obywatele zawsze byli traktowani jak niewolnicy, zmuszając nas do szczepień czyli do eksperymentu medycznego nie możemy nic z tym robić, nie mamy wolności wyboru. Polska jest traktowana jako kraj trzeciego świata.
Komu przynoszą korzyści obowiązkowe szczepienia ? Jedynie koncernom farmaceutycznym testując swoje szczepionki a i przy okazji czerpiąc z tego niezły dochód gdyż ktoś musi je zamówić.
Indoktrynacja medialna trwa ale ,,zapomina" nam wspomnieć o niebezpiecznych powikłaniach poszczepiennych. U osób zaszczepionych często chorują np. na autyzm. Z jakiegoś powodu Ministerstwo Zdrowia nie chce stworzenia fundacji dla osób z powikłaniami poszczepiennymi.
Polska jest jednym z niewielu krajów gdzie są obowiązkowe szczepienia. Politycy różnych opcji politycznym zawsze chcą wzorować się z krajów na zachód od Odry, mogliby zrobić to w tej kwestii; w krajach Europy Zachodniej nie ma obowiązkowych szczepień i nie słychać aby mieszkańców tych krajów dziesiątkowały jakieś epidemie.
Inne tematy w dziale Rozmaitości