Dzisiaj w nocy, w wieku 82 lat zmarł amerykański senator John McCain. Był członkiem Partii Republikańskiej. Znany jest m.in z tego że walczył w wojnie wietnamskiej i był tam jeńcem wojennym. W 2008 roku startował w wyborach prezydenckich z ramienia swojej partii ale przegrał z Barackiem Obamą, kandydatem Demokratów
Jako polityk był zwolennikiem agresji USA na Irak, Libię Syrię czy też Arabskiej Wiosny. Chciałby też wojny z Iranem. Choć był Republikaninem to był lewakiem m.in krytykował Polskę i Węgry za ,,niedemokratyczność", później krytykował też Donalda Trumpa.
Wszystkie media od lewa do prawa, zarówno te PiS-owskie jak i antyPiS-owskie nazywają go ,,przyjacielem Polski". Nawet nie wiadomo jak głosował w sprawie ustawy 447. Media podkreślają że był zwolennikiem rozszerzenia NATO na wschód, był zwolennikiem twardej polityki wobec Rosji i chciał dozbrojenia armii ukraińskiej. Tylko że ,,przyjaciel" Polski krytykował nasz kraj jak tu było wyżej wspomniane.
Oczywiście należą mu się kondolencje z powodu jego śmierci, ale nie należy zapominać jakie są jego polityczne dokonania.
Inne tematy w dziale Polityka