Jutro po raz kolejny na prezydenta Rosji zaprzysiężony zostanie Władimir Putin. Choć Rosja de facto nie jest krajem demokratycznym a przebieg wyborów ma dużo nieprawidłowości to jednak nie da się zaprzeczyć że ma on duże poparcie wśród rosyjskich obywateli.
Naturalną przyczyną tego stanu jest oczywiście polityka zagraniczna Władimira Putina. Agresja na Ukrainę czyli aneksja Krymu i wojna w Donbasie, pod pretekstem ochrony mniejszości rosyjskiej. Również interwencja wojskowa w Syrii przyniosła Putinowi sławę, pomógł legalnemu rządowi Syrii przed ISIS oraz prozachodnimi islamistami. Choć już na początku swoich lat rządów musiał uporać się z wojną w Czeczenii której konsekwencją były częste zamachy terrorystyczne w miastach rosyjskich np. zamach na szkołę w Biesłanie. W 2008 dokonał agresji na Gruzję pod pretekstem ochrony mniejszości osetyjskiej.
Drugą przyczyną takiego stanu rzeczy jest propaganda strachu tzn. ciągłe straszenie zachodem np. w rosyjskiej telewizji często informują że NATO chce zaatakować Rosję. Jak każdy przywódca autorytarny także i Putin potrzebuje wroga, którym mógłby straszyć społeczeństwo, a nic tak nie jednoczy społeczeństwa wokół jednostki jak wróg. Nakładanie sankcji na Rosję nie spowoduje spadku poparcia dla Putina, wręcz przeciwnie bo utwierdzi Rosjan w przekonaniu że mają rację popierając Putina
Trzecią przyczyną jest oczywiście polityka historyczna prowadzona konsekwentnie przez rosyjskie władze. I oczywiście nie należy się dziwić że taką prowadzą, gdyż każdy kraj postępuje w podobny sposób. Putin często odwołuje się do II wojny światowej, nazywana wielką wojną ojczyźnianą, wybielanie Armii Czerwonej którą przedstawia jako wyzwolicieli. Oczywiście Rosjanie mają prawo być dumni z bohaterskiej postawy przodków ze szczególnym uwzględnieniem Stalingradu, mają być prawo dumni z pokonania Niemiec i dojścia do Berlina. Jednak kraje Europy Środkowo-Wschodniej tak naprawdę doświadczyły nowego zniewolenia; rosyjska polityka historyczna wymazuje ten fakt, podobnie wymazana jest data 17 września 1939 roku czyli radzieckiej agresji na Polskę. Jednakże dzięki takiej postawie Putin jednoczy Rosjan w patriotyzmie.
Bardzo ważnym powodem takiego stanu jest propaganda. Rosyjskie media są kontrolowane przez rząd, przedstawiają jeden punkt widzenia, nie ma mediów opozycyjnych. A media to tzw. czwarta władza, one kontrolują umysły ludzi.
Najważniejszym czynnikiem jest jednak mentalność Rosjan, którzy tęsknią za dawnym imperium. Widzą w Putinie nadzieje który przywróci Rosji dawną świetność. I tak naprawdę Putinowi udało się ponownie uczynić Rosję krajem liczącym się w polityce międzynarodowej a jego celem jest ostatecznie uczynić z Rosji drugi ZSRR. Sam Putin powiedział że ,,rozpad Związku Radzieckiego był największą tragedią XX wieku".
Co by tu nie mówić to Putin jest rosyjskim patriotą, Rosjanie mają prawo go popierać i z ich perspektywy nie należy się temu dziwić. Z perspektywy Polski ze swoimi planami nie jest dla nas przyjaznym politykiem. Polska i Rosja nigdy nie byli przyjaciółmi i nigdy nie będą. Musimy jednak to zaakceptować i jakoś się dogadywać, choć polityka Putina tego nie ułatwia.
Inne tematy w dziale Polityka