Poseł Kukiz'15, Paweł Grabowski o Konstytucji, Podatkach i Systemie Emerytalnym

BMJ: Panie Grabowski, przede wszystkim chciałbym zadać Panu pytanie na temat Nowej Konstytucji, bo konstytucja jako najwyższy akt prawny jest dokumentem naprawdę istotnym i nadrzędnym prawem ponad wszystkimi (aktami prawnymi). O co chodzi z tym projektem?

PG: Przede wszystkim planujemy rozpisanie nowej Konstytucji, Uważam że należy skorygować, poprawić tą konstytucję. Ona jest niedokładna, w paru miejscach jest wadliwa, na przykład jeśli chodzi o system wyborczy. Między innymi sposób wybierania posłów. Obecni posłowie za nic nie odpowiadają przed wyborcami. Jest oczywiście wielu posłów, którzy chcą działać w regionie i kontaktować się z wyborcami. Władza psuje ludzi, czego najlepszym sposobem jest zbieranie podpisów. Dzisiaj jesteśmy w trakcie zbierania podpisów na listy do poparcia do PE. My jako ruch obywatelski wychodzimy na ulicę i mamy kontakt z ludźmi. Partie polityczne ogarniają to w ten sposób, że ktoś kogoś zatrudnia i dana osoba musi przynieść podpisy, bo jak nie, to straci pracę. To jest właśnie partiokracja, z tym chcemy walczyć. Natomiast jest też wiele przepisów konstytucji, nad którymi warto się zastanowić. Chociażby kwestia wpisania, na przykład, obrony polskiej waluty. Jestem też za tym by konstytucję uprościć, ponieważ mamy w niej wiele przepisów, jak działalność Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Ta została sprytnie zastąpiona przez Radę Mediów Narodowych, więc w zasadzie jakieś dwoistości organów, które mają się zajmować pluralizmem, co brzmi śmiesznie. My mamy swoje postulaty jako Kukiz'15, czyli przede wszystkim JOW-y, to jest fundament, zrównoważony i zbilansowany budżet, żeby nie można było się zadłużać. Już nie patrząc na mnie, ale na nasze dzieci, na naszych wnuków, ponieważ dzisiaj 30 mld złotych płacimy na obsługę długu zagranicznego, więc jest wiele tego typu kwestii, nad którymi warto porozmawiać. Ostatnią rzecz tylko wspomnę. Mamy bardzo dużą popularność tematu tzw. LGBT, naczelny LGBT+ Kijowski pojawił się na sesji rady miasta Warszawy i przy okazji pewnych spraw, związanych z tymi środowiskami zaczął krzyczeć "Konstytucja!". Przecież polska konstytucja nie jest przychylna środowiskom LGBT, a jemu to nie przeszkadza wykrzykiwać hasła, które nie mają spójności logicznej ani jakiejkolwiek racjonalności.

BMJ: A jeśli chodzi o legislatywę, to jeśli chodzi o to, co K'15 chce zmienić w prawie, to często podnosił temat, że powinno się zmienić prawo tak, by lepiej działało wobec przedsięborców. Żeby ich nie hamowało i by wspierało rozwój i działalność gospodarczą, a także by obniżyć podatki. W jaki sposób?

PG: To są nadal aktualne postulaty. Polscy przedsiębiorcy nie mogą pozbyć się problemu gąszczu przepisów. Często bzdurnych, albo wzajemnie się wykluczających. Teraz jesteśmy w okresie kampanii europarlamentarnej, dlatego uważam, że powinniśmy wprowadzić sporą reprezentację do PE. Troszeczkę te socjalistyczne zapędy utemperować. Na przykład w Hiszpanii, gdzie bezrobocie wśród młodych wynosi ponad 40% od wielu lat. To jest  najlepszy przykład rządzenia w socjalistyczny sposób, że jakaś grupa Eurokratów unijnych, którzy na bardzo wysokich pensjach żyją sobie w szklanych domach i dyrygują życie milionom Europejczyków. Natomiast jeśli chodzi o polskie rozwiązania to uproszenie podatków i obniżka podatków. Ostatnio dokonaliśmy obliczenia, że gdyby obniżyć podatek dochodowy o połowę dla wszystkich, to zaoszczędziłoby się tyle pieniędzy, że wystarczyłoby to na pokrycie kosztów "Piątki Kaczyńskiego". My po prostu chcemy, żeby więcej pieniędzy pozostało w kieszeni obywatela.[...][…] Kłania się tu postulat kwoty wolnej od podatku. Ja ostatnio mając bardzo dużo kontaktu z ludźmi z mniejszych miejscowości, kiedy pytałem jaka jest ich percepcja kwoty wolnej od podatku, to wiele osób nie za bardzo rozumie na czym polega ten konstrukt. Ktoś kto zarabia powiedzmy 2.5 tysiąca, lub do 3 tysięcy, to nie płaci z tego podatku. Dziś jest niska świadomość podatkowa. Państwo poprzez swoje rządu i ministrów edukacji zrobiły wiele, by ta świadomość podatkowa była bardzo niska. […] […] Musicie sobie zdawać drodzy państwo, że płacicie wysokie podatki, bo polski rząd chwali się tym, że zabiera Polakom prawie połowę z tego co zarabiają.  Należy o tym mówić, mieć tego świadomość i wiedzieć, że nawet zarabiając płacę minimalną, płaci się horrendalnie wysokie podatki.

BMJ: Jeśli chodzi o wielkość kwoty wolnej od podatku, to jakich ulg i jakich rodzajów, oraz jakiego rzędu kwotę wolną od podatku chce wprowadzić K'15 i jak by pomogła polskim obywatelom. 

PG: Kwota która się pojawia, to taka progu ubóstwa, czyli 6.5-7 tys. złotych, ale pojawił się też pomysł by wynosił nawet 30 tys.zł, podczas gdy państwo (czytelnicy) macie 3 tysiące złotych, więc mamy pomysł by wszystkim obywatelom podwyższyć tę kwotę z 3 do 30 tysięcy, jaką mają posłowie. Oczywiście POPiS nie wyraził zgody na nasz projekt i został on odrzucony.[…] […] Nasza propozycja jest taka, żeby każdy kto zarabia do 2.5 tysiąca zł miesięcznie nie płacił podatku dochodowego. Proszę zauważyć jedną ważną rzecz. Nagle się okaże, że wielu pracowników administracji będzie mogło zasilić rynek pracy w sektorze prywatnym.

BMJ: A jeśli chodzi o ubezpieczenia społeczne i opiekę zdrowotną, to w jaki sposób Kukiz'15 ma zamiar naprawić służbę zdrowia, oraz ZUS?

PG: Tu odsyłam do Pana Kozłowskiego Pani Ścigaj. Nie jestem alfą i omegą. Nie będę sobie uzurpował prawa do tego bym wypowiadał się w tematach, w których nie czuję się najsilniejszy. Oczywiście wiem, że cechą dobrego polityka jest umieć wypowiedzieć się na każdy temat, ale ja jestem skromnym radcą prawnym. Mam swoje przemyślenia związane z systemem emerytalnym. Podoba mi się projekt emerytury obywatelskiej, czyli takiego minimum, które państwo gwarantuje obywatelom, byśmy mogli godnie żyć z miesiąca na miesiąc, będąc na emeryturze, natomiast odnosimy się tu do pewnej świadomości społecznej. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że warto inwestować swe pieniądze, zarobione w trakcie prowadzenia życia zawodowego, po to by te pieniądze pracowały na nich w trakcie emerytury. Ja mam pewien swój pogląd na system emerytalny. Jeżeli chodzi o służbę zdrowia, to na szczęście nie mam wiele wspólnego, ani kontaktu z lekarzami, dzięki Bogu, trzymam się nieźle swego zdrowia. Jeżeli chodzi o kwestię emerytur i zdrowia, to są posłowie, którzy więcej o tym wiedzą i myślę że to jest uczciwsze postawienie sprawy, niż wymądrzanie się w tematach, w których nie jestem ekspertem.

Źródło: