Wywiad z Bosakiem

BMJ: Chciałem zapytać o kilka kwestii. Dosłownie o trzy związane z ostatnimi wydarzeniami i polityką naszego kraju.
Po pierwsze co Pan sądzi o Szczycie w Nairobi i kolejna, sprawa, co Pan uważa o akcji feministek "Aborcja bez granic"?
KB: Szczyt w Nairobi był przedstawiany jako szczyt ONZ, w rzeczywistości jednak nie był to formalny szczyt ONZ. Był
organizowany przez jedną z agend ONZ. Zamierzeniem środowisk lewicowych było przeforsowanie stanowiska, by aborcja
była postrzegana jako prawo człowieka. To się nie udało ze względu na całą koalicję państw. W tej koalicji były
między innymi Stany Zjednoczone i Polska. To sparaliżowało te zamierzenia. To pokazuje że globaliści próbują wciąż
lewicowe poglądy ustanowić jako coś w rodzaju obowiązujących trendów ideologicznych i prawa międzynarodowego. Jeżeli
chodzi o akcje środowisk feministycznych propagujące aborcję, czy próbujące zachęcać do korzystania z jakiś porad
jak dokonać aborcji z ominięciem polskiego prawa, to jest to przede wszystkim prowokacja i wojna ideologiczna,
mająca na celu wprowadzić ten temat do debaty i jest to typowa strategia lewicy. Posługuje się ona prowokacją i
przesuwa debatę w swą stronę. Drugi element, to oczywiście fakt, że jest to działanie sprzeczne z prawem, nawołujące
do działań sprzecznych z polski prawem i  taka działalność powinna być ścigana bezwzględnie przez prokuraturę i
policję, a potem osądzana przez sądy. Taka działalność powinna być zwalczana.
BMJ: Czy jest Pan za liberalizacją dostępu do broni?
KB: Jestem za tym by to prawo regulujące posiadanie broni uprościć. Jestem też za tym żeby legalność posiadania
broni nie była uznaniowa. Można te moje poglądy nazwać liberalizacją,
BMJ: Jak Pan ocenia swe szanse w wyborach prezydenckich?
KB: Zanim wybory prezydenckie, to muszą się skończyć prawybory w Konfederacji. Jesteśmy po pierwszych czterech
zjazdach i przed kolejnymi dwunastoma. W pierwszych czterech zjazdach osiągnąłem najlepsze wyniki. Natomiast
najwięcej elektorów zgromadzą drużynowo koledzy z partii KORWIN Piłka jest w grze, rywalizacja jest ostra i wyrównana
Zobaczymy jak to się skończy 18 stycznia. Jeżeli uda mi się uzyskać nominację do wyborów prezydenckich, to będziemy
pracować nad kampanią. Na razie jesteśmy w trakcie prawyborów i na tym się skupiamy w 100%.
BMJ: Dziękuję bardzo
KB: Również dziękuję