Przedstawione przeze mnie niedawno kryterium Prawdy absolutnej i jego uzupełnienie będące równocześnie przedmiotem mojej pracy doktorskiej (co znaczy, że będzie lepiej wyjaśnione) jest źródłem nowego spojrzenia na Rzeczywistość, a więc jest też źródłem nowych koncepcji naukowych. Jedną z nich spróbuję naświetlić w tym tekście. Koncept ten dotyczy struktury społecznej, w tym struktury elit i relacji elit do wolnych ludzi.
Przypomnę krótko to kryterium. Jest to struktura trzech relacji:
Pierwsza: poznaj w sposób zgodny, czyli gdy zgadzasz się ze swoim poznaniem, nawet jeśli nie jest ono zupełne, wyjdzie to przy drugiej relacji.
Druga: użyj swojego poznania, czyli zastosuj je, a więc utożsam się z zaakceptowaną wiedzą i działaj w jej myśl.
Trzecia: to metarelacja, powstaje gdy poznanie zgadza się z użyciem, gdy dwie pierwsze zgadzają się ze sobą, bo poznanie pozwala się zgodnie użyć lub odwrotnie, gdy użycie potwierdza poznanie.
Jak ma się to do relacji elit i wolnych ludzi? Posługując się „Słownikiem Terminów i Pojęć Filozoficznych” autorstwa Antoniego Podsiad, PAX, W-wa 2000r., wyjaśnię podstawowe cztery pojęcia:
Elita: W społeczeństwie hierarchicznie uwarstwionym – grupa jednostek o najwyższym statusie. To politycy, wojskowi, przedstawiciele wielkiego kapitału, naukowcy, przedstawiciele religijni, ten kto trzyma i ma wpływ na władzę, kształtuje postawy społeczne, tworzy, przekazuje i realizuje Idee społeczne.
Elitaryzm: Pogląd oparty na założeniu, że rządy w państwie powinna sprawować elita. Pewne grupy i jednostki są bardziej wartościowe od innych z powodu swojego urodzenia, umiejętności, wiedzy, majątku, rozwoju osobistego, cielesności albo tej nieszczęsnej rasy. Z tego powodu mają uprzywilejowaną pozycję społeczną. Pogląd ten zakłada hierarchiczność, nadrzędność elity względem ludzi wolnych, co w praktyce znaczy niedostępność elit. Jest przeciwstawiany egalitaryzmowi, demokratyzmowi, pluralizmowi.
Egalitaryzm: Znaczy dążący do zrównania. Pogląd głoszący pełną równość szans życiowych oraz praw w odniesieniu do wszystkich obywateli jako postulat etyczny i Ideał społeczny. Równość pod względem ekonomicznym, społecznym, politycznym.
Wolni ludzie: Wszyscy, którzy nie uczestniczą w elitach, nie tworzą względnie zorganizowanej struktury jaką tworzą elity, bo te także nie są jednorodne. Można powiedzieć, że robią i myślą, co chcą, nie determinuje ich, jak elity, dążenie do władzy i utrzymywanie swojej nadrzędnej pozycji w społeczeństwie.
Jak ma się to do struktury kryterium Prawdy absolutnej? Pierwsza relacja poznawcza z kryterium jest relacją hierarchiczną, nadrzędną względem przedmiotu poznania. Odpowiada pojęciu elit i elitaryzmu. Przedmiot poznania lub podmiot społeczny jest poddany poznaniu. To nadanie sobie prawa do orzekania o czymś jakie jest prawdziwie. Ta relacja odznacza się wolnością, bo rezerwą względem przedmiotu poznania lub podmiotu społecznego, który w tym przypadku reprezentują wolni ludzie.
Relacja druga, użycia poznania w wyniku utożsamienia z tym, co zostało poznane odpowiada pojęciu egalitaryzmu. To relacja tworzenia tożsamości z przedmiotem poznania lub podmiotem społecznym, wolnymi ludźmi, aby odnieść się do nich w sposób uwrażliwiony i serdeczny, nadać im równe prawo, prawo do oceny elit, prawo do decydowania. To relacja uznająca równość na podstawie człowieczeństwa i jego podstawowych cech jakimi są rozum i uczucia, niezależnie od poziomu rozwoju rozumu i uczuć, ale w celu umożliwienia rozwoju podmiotu społecznego, podniesienia go, czyli poprawienia jego sytuacji życiowej. W wyniku umożliwia wydobycie ludzi utalentowanych, potencjalnie elitarnych, ich rozwój i budowanie dobrze funkcjonującego społeczeństwa, bo to ma oparcie w elitach, nie jest tylko przedmiotem do używania, co nieodłącznie towarzyszy elitaryzmowi.
W odniesieniu do istniejącej obecnie sytuacji nie można tu zastosować trzeciej metarelacji, zgodności pomiędzy elitaryzmem i egalitaryzmem. W historii myśli filozoficznej, socjologicznej i politycznej, elitaryzm i egalitaryzm stały do tej pory w opozycji, uznawane są za poglądy wykluczające się. Spróbujmy to zmienić, bo jeśli owe wykluczanie się ma być Prawdą, musi się jednak zgadzać, ale zgodności dziś nie tworzy.
Nowa elita, której strukturę można zbudować w oparciu o niniejszy koncept ma być jednocześnie elitarna i egalitarna. Zrealizować można to w sposób następujący. Myślę, że jasnym jest, że elity zależą od wolnych ludzi, od ich dobrostanu rozumianego bardzo szeroko. Bogactwo ekonomiczne wolnych ludzi, to równowaga społeczna pod względem materialnym, większe przychody dla państwa, zadowolenie społeczne itp. Bogactwo psycho-duchowe, co znaczy, że wolni ludzie mogą liczyć na poważne traktowanie, poznanie Prawdy o państwie, jego funkcjonowaniu i organizacji. To dobre rozumienie własnej sytuacji społecznej, a także dobre samopoczucie, czyli dobre odczuwanie w społeczeństwie, zadowolenie i wiara, że rządzą dobre elity, które zadbają o dobrostan wolnych ludzi. Gdy bowiem dzieje się odwrotnie, pojawiają się społeczne niepokoje stanowiące zagrożenie dla istnienia elit, chociażby w zmianie rządów, nie wspominając o protestach, czy bardziej otwartym wyrazie buntu.
A więc, elita ma przyjąć równocześnie obie relacje z kryterium. Pierwsza, poznawcza i hierarchiczna, jest relacją poznania stanu społeczeństwa. W wyniku jej powstania elita utożsamia się ze zdobytą wiedzą o stanie społecznym, po czym stosuje swoją wiedzę na społeczeństwie. Jeśli społeczeństwo jest w stanie dobrym zastosowanie tej wiedzy ulegnie potwierdzeniu w doświadczeniu. Na przykład, elita poznaje, że społeczeństwu powodzi się dobrze i jako takie jest ono zdolne do uczynienia czegoś na rzecz swojego kraju, zatem stosuje swoją wiedzę, która w wyniku ma przynieść realizację przyjętego przez elitę założenia. Jeśliby stan społeczeństwa nie był dobry, co jasne, realizacja nie powiedzie się w sposób zupełny lub wcale. Może to być zdolność do płacenia wyższych podatków, zdolność zaakceptowania nowych ustaw, które zakładają zrozumienie przez społeczeństwo potrzeby, jaka jest przesłanką dla nowej ustawy. Podając jaskrawy przykład, czy społeczeństwo jest zdolne do zaakceptowania małżeństw homoseksualnych albo zalegalizowania marihuany. Dziś nasze ma z tym trudność, ale jak wiemy są kraje, w których społeczeństwa zaakceptowały te pomysły i wprowadziły w życie. Zatem w drugiej relacji, chodzi o proponowanie takich zmian, wywieranie takiego wpływu, który jest akceptowany przez społeczeństwo. W przypadku stosunku tylko elitarystycznego, zmiany są narzucane bez względu na efekty społeczne. W przypadku egalitaryzmu, elity realizują zmiany jakie oczekuje społeczeństwo, ale nie biorą pod uwagę ich wpływu na losy kraju i efekt społeczny. Robią, co wolni ludzie sobie zażyczą, ale nie biorą za to długofalowej odpowiedzialności, jest to więc populizm.
Elity funkcjonujące według kryterium Prawdy absolutnej mają za zadanie przyjąć obie relacje. Jeśli pierwsza jest przyjęciem pewnego pomysłu i wolą narzucenia tego pomysłu wolnym ludziom. Druga jest sprawdzianem tego pomysłu, tworzeniem tożsamości z wolnymi ludźmi, na przykład w społecznym dialogu, w celu sprawdzenia, czy ci zgadzają się na zmianę, czy ich kondycja pozwala na jej wprowadzenie, co następuje przez przyjęcie ich pozycji, tożsamość. Można powiedzieć, że to egalitaryzm weryfikujący elitaryzm. Dopiero, gdy relacja poznawcza ulega potwierdzeniu w drugiej, relacji użycia, powstaje trzecia, metarelacja pomiędzy poznaniem i użyciem, która informuje, czy zamysł elit zgadza się z możliwościami społecznymi, a wprowadzenie proponowanej zmiany powiedzie się i znajdzie pozytywny oddźwięk społeczny, czyli zostanie poparta przez wolnych ludzi i zacznie funkcjonować prawidłowo dzięki wspólnej pracy.
Innymi słowy, elity zachowują swoją nadrzędną pozycję dzięki jej weryfikowaniu w tworzeniu tożsamości ze społeczeństwem, dzięki egalitaryzmowi, zrównywaniu się i sprawdzaniu na tej drodze, czy wolni ludzie mają się dobrze, akceptują elity i ich pomysły na kształtowanie kraju i społeczeństwa. Na drodze zgodności powstającej przez naprzemienne użycie elitaryzmu i egalitaryzmu wszyscy zachowują swoją pozycję i uzyskują to, co w danym czasie jest potrzebne. Powstaje owa metarelacja zgodności pomiędzy elitą a wolnymi ludźmi, poznaniem i użyciem.
Dodam dla uzupełniania, że takie kryterium i możliwe funkcjonowanie całego społeczeństwa wynika z samopoznania i procesu poznawania Boga, z Natury rzeczy. Ten na dzisiaj wydaje się elitarny, niedostępny, ale dlaczego? Dlatego, ponieważ nie prowadzimy autentycznego poznania Absolutu. My dziś twierdzimy, że wiemy jaki On jest, w teologii i nauce funkcjonuje przekonanie o Jego niepoznawalności, a więc można wierzyć, poznanie sobie darować. Tymczasem jest inaczej, podmiot poznający, gdy zamiast twierdzić szuka Go w swoim doświadczeniu zaczyna uzyskiwać sygnały o Jego istnieniu, bardzo różne, ale o wspólnej cesze jaką jest weryfikowalna zgodność czegoś z czymś. Znaczy to, że elitaryzm Boga ulega zmianie na egalitaryzm. Dokonuje się postęp poznawczy, a Bóg okazuje się realizować, właśnie naprzemienność elitaryzmu i egalitaryzmu umożliwiając jednostce zbliżanie się do Niego. Wskazane kryterium Prawdy absolutnej jest wynikiem mojego procesu samopoznania, który przyniósł taki i o wiele szerszy efekt.
Łącząc wszystkie te elementy razem można powiedzieć, że możliwość funkcjonowania elit i wolnych ludzi w sposób meta-zgodny, jaki wskazuje trzecia relacja kryterium Prawdy możliwe jest, gdy elity spełniają swoje nadrzędne zadanie jakim jest elitaryzm intelektualny. Czyli gdy elitarny jest ten, kto realizuje cnoty społeczne, kto posiada nadrzędną pozycją, bo odznacza się wartościami najwyższymi: Prawdziwością, czyli wypowiada i realizuje to, co się zgadza obiektywnie, oferuje uwrażliwienie na wolę i stan wolnych ludzi, czyni to w sposób wolny, bo wie, że właśnie to jest wartościowe poznawczo i pragmatycznie. W wyniku tworzy szeroki dobrostan społeczny, Szczęście. Zatem elitą jest ten, kto od siebie pierwszego wymaga zgodnej tożsamości ze społeczeństwem. Dowiaduje się o swojej elitarnej pozycji od wolnych ludzi, nie jedynie z własnego mniemania, bo ich poznanie deklaracji elitarności ulega potwierdzeniu w ich doświadczeniu, dobrym przeżywaniu budzącym zadowolenie i będącym sygnałem dla władzy, elit, że są elitą, bo tworzą zgodę społeczną i dobrze funkcjonujący kraj.
Wyzwolony
OD 3 LAT UKRYWAM SIĘ, GDYŻ ZNISZCZONO MI 20 LAT ŻYCIA I MOJE PRÓBY ODZYSKANIA GO SKUTKUJĄ ŁAMANIEM WSZELKICH MOICH PRAWA OBYWATELSKICH I PROCESOWYCH - JESTEM CZYNNIE PRZEŚLADOWANY I NISZCZONY PRZEZ SKORUMPOWANY DO DNA SYSTEM, BEZPOŚREDNIO W OSOBACH SSR KWAŚNIK I KIEPAS (poczytaj o nich i mojej sytuacji obywatelu Polski)
Poznanie Poznania>
Książka o samopoznaniu "Rozwój duchowy a samoświadomość"
POZNAJ SIEBIE! To rzecz najciekawsza w życiu, czegoś ciekawszego nie znajdziesz. Mówił o tym Sokrates jakieś 2,5 tyś. lat temu, mówił Jezus, Budda i wszyscy wielcy mędrcy. 'Ja' też to mówię. Mówili też, że człowiek po tym Wyzwala się. Kluczem jest Twoja świadomość siebie, i uczucia, i ich zgodność, to droga, by poznać Świadomość wszystkiego. Można naprawiać świat... więc co robimy? Najprościej zacząć od siebie, poznać kim się jest i czego naprawdę pragnie. Wychodzi to wtedy, gdy się zupełnie nie sprzeczamy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo