Żaryn odwołany z funkcji w IPN - "pytania znajdą swe odpowiedzi"
"(...)Według Edmunda Krasowskiego, który kierował gdańskim IPN w czasie, gdy Wałęsie przyznano status pokrzywdzonego, b. prezydent otrzymał ten status zgodnie z obowiązującym wówczas prawem.
- W ówczesnej ustawie o IPN był zapis mówiący o tym, że status osoby pokrzywdzonej można nadać komuś, kto był najpierw funkcjonariuszem służb bezpieczeństwa, a potem działał na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego - przypomniał Krasowski dodając, że zapis ten przygotowany został m.in. z myślą o takich osobach, jak mjr Adam Hodysz (funkcjonariusz SB, który przeszedł na stronę opozycji).(...)"
* * *
Czy Edmund Krasowski wie co mówi?
Toż to jakaś paranoja przecież, żeby Wałęsę oskarżać o bycie funkcjonariuszem służb bezpieczeństwa
Ech ci magistrzy ....
Inne tematy w dziale Polityka