Gen. Kiszczak przerywa wywiad: pyta mnie pan o głupoty
Generał Czesław Kiszczak udzielił dziennikarzowi telewizji TVN24, Bogdanowi Rymanowskiemu, wywiadu. Jednak po ok. 15 minutach gwałtownie przerwał rozmowę. Nie wyraził potem zgody na emisję nagranego już fragmentu.
Kiedy Bogdan Rymanowski zaczął pytać o śmierć dwóch duchownych, ks. Niedzielaka i ks. Suchowolca, Czesław Kiszczak zareagował nerwowo. - Przerywamy rozmowę. Koniec. Nie ma rozmowy. Pyta mnie pan o głupoty. Nie rozmawiam z panem więcej - dodał.
- Proszę wyłączyć kamery - powiedział stanowczo. Na tym wywiad się skończył.
* * *
człowiek horroru
Inne tematy w dziale Polityka